nierozumiem go

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

nierozumiem go

Postprzez megi » 12 lis 2014, o 11:59

drogie panie poznałam w pracy chłopaka z którym się zakolegowałam ,od jakiegoś czasu patrzy na mnie często i to tak że aż mi kolana miękną,jest miły ,czuje że mnie lubi,ale jak do niego dzwonie nie odbiera ,potem przeprasza,troche to męczące.mamy jakieś małe wspólne plany ,tylko żadko rozmawiamy ,bo nie ma kiedy,dodam jeszcze że jest zabójczo przystojny jak dla mnie i młodszy o 10 lat ,tylko nie mogę go rozgryzc o co w tym wszystkim chodzi...pomóżcie
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Czarna » 12 lis 2014, o 12:22

Przede wszystkim zacznijcie częściej rozmawiać. Skoro notorycznie nie odbiera od Ciebie telefonów, zapytaj go wprost. Ewentualnie napisz jakiegoś smsa na przełamanie lodów.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 12 lis 2014, o 12:33

właśnie w pracy nie ma czasu na rozmowe bo on pracuje dalej,tylko puszcza oczka uśmiecha się ,a mnie to zniewala,a jak rozmawiamy to jest słodziutki,ja jestem po przejsciach on też ale co o tym myślec to niewiem
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Czarna » 12 lis 2014, o 12:35

Ale istnieje jeszcze życie po pracy :) Zaaranżuj wspólne wyjście z pracy albo wypad na przerwę obiadową (teraz się chyba mówi: "lunch"). Będzie okazja do rozkręcenia tematu.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 12 lis 2014, o 12:43

mieliśmy już takie spotkania ,był u mnie w domu,wszystko tak po koleżensku,było fajnie,po paru dniach dzwonie a ten nic i znowu sie do mnie usmiecha ,ile można?dlaczego faceci są tacy trudni a może to dla niego zabawa bo w koncu jest młodszy..
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Czarna » 12 lis 2014, o 13:27

To przestań wydzwaniać i odwzajemniać uśmiechy - jeśli mu zależy, to szybko zmięknie.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: nierozumiem go

Postprzez Astra » 12 lis 2014, o 13:46

Niestety ale to bardzo czesty model postepowania facetow.
Mysle, ze chyba bardziej odpowiada mu rola kolegi-uwodziciela , anizeli ew i powanego kochanka.
Moze facet ma taka po prostu osobowosc i nature , a Ty sobie zbyt wiele obiecujesz.
Czasami czyjes mile gesty czy usmiechy moga tyle namieszac w zyciu ,wprowadzajac dwuznaczne systuacje i
czesto niewlasciwe interpretacje.
Moze dlatego go zwyczajnie nie rozumiesz , bo nadajecie na roznych falach i czestotliwosciach znajomosciowych.
Samo patrzenie i nawet kolezenskie spotkanka domowe jeszcze naprawde o niczym nie swiadcza,
Daj sobie czas na obserwowanie go i wyciagaj wnioski dla siebie by nie popelnic przedwczesnego bledu i potem sie nie osmieszyc.
Wez tez po uwage fakt , ze to cale , niekoniecznie ,,milosne,, zauroczenie , moze byc tylko ,,jakims,, pretekstem nic nie znaczacym w tej sprawie .
Natomist moim zdaniem zwroc tez uwage na miejsce w ktorym ,,rozgrywa,, sie tez ten scenariusz, bo moze to zaowocowac niepotrzebnymi klopotami.
Jak pokazuje zycie czasami roznie z takimi pracowymi znajomosciami bywa.
To byloby na tyle. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: nierozumiem go

Postprzez Sol » 12 lis 2014, o 14:11

To, że facet jest miły i się uśmiecha, znaczy tyle, że jest miły i się uśmiecha. Tak naprawdę po Twoim opisie nie wiem, czy on Cię podrywa czy jest zwyczajnie miły i koleżeński. Kobiety zbyt czesto uprzejmość czy koleżeńską sympatię biorą do siebie.
Ostatnio też w pracy poznałam takiego kolegę. Miły, kulturalny, "zaczepny", nawet zwraca się do mnie czasem hasłem "słońce". Ale to tylko koleżeństwo. Bo do innych też jest miły, uprzejmy. Bo ma własną rodzinę - narzeczoną, dziecko.

Nie zawsze trzeba szukać w czyimś zachowaniu oznak miłości/zainteresowania.

Niech pozytywna energia Cię nie opuszcza.
Avatar użytkownika
Sol
Miła Kobietka
 
Posty: 95
Dołączył(a): 29 sie 2014, o 00:57

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 14 lis 2014, o 11:58

drogie kobietki pomogłyscie mi troche,dzięki.napewno zastosuje się do waszych porad i zobaczymy.swoją drogą to wstyd mi za siebie że tak sie dałam wkręcic,a prawie o niczym innym nie myśle tylko o nim..
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 15 gru 2014, o 18:05

kobietki co ja mam z nim zrobić.ostatnio milo spedzilismy sporo czasu a dziś wogole się do mnie nie odezwal/widzieliśmy się z daleka ,ale nawet zadnego gestu,lamie mi serce,a ja czekam i nie wiem czy warto
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Luna » 15 gru 2014, o 21:05

Musisz dac sobie troche luzu. Za bardzo pokazujesz mu ze Ci zalezy. Zdystansuj troche a napewno wszystko sie niebawem wyjasni. Nie badz nahalna bo go wystraszysz .

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 27 gru 2014, o 19:53

podpowiedzcie dziewczyny co robic...otóż mój kolega teraz zaczął również w trakcie pracy do mnie przychodzić,oczywiście mają nas na językach,ale on mówi ,że się tym nie przejmuje,relacje między nami są koleżeńskie.niewiem co on o tym myśli,bo jest po nieudanym związku i o kobietach nie ma za dobrego zdania,więc po co to wszystko ze mną.może dla niego to normalne a ja non stop o nim myślę,oczywiście święta osobno,ale zadzwonił,a przy życzeniach w pracy na korytarzu daliśmy sobie całuska w policzek-oh powtórzyłabym to sto razy.może macie jakąś radę jak go wyczuć o co w tym wszystkim chodzi ,bo wprost nie mam odwagi zapytać...
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez tamira » 27 gru 2014, o 20:26

Ale to chyba najlepsze wyjście - zapytać wprost. Nie sądzisz?
Ty jesteś nim zauroczona, on zapewne to widzi i możliwe, że cała ta sytuacja mile łechce jego męską próżność, ale nic więcej. Może imponuje mu, że jego urokowi nie może oprzeć się kobieta (jakby nie było) starsza od niego i w ten sposób odreagowuje przejścia z poprzedniego związku? A może po prostu taki jest...
Zabawa w "podchody" czy "wyczuwanie" o co mu chodzi sytuacji raczej nie rozjaśni, osobiście jestem zwolenniczką szczerej rozmowy, nawet gdyby miało zaboleć. Chyba lepiej wiedzieć niż gubić się w domysłach?

Obrazek
Wiosna, wiosna! Wiosna, ach to ty!
tamira
Super Gaduła
 
Posty: 1242
Dołączył(a): 27 lis 2014, o 20:53

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 29 gru 2014, o 16:42

a może poczekać ,az samo się wyjaśni co to jest z jego strony.wczoraj to zerkałam na niego w pracy to non stop się łapaliśmy spojrzeniami,widziałam też że zerka na mnie ukradkiem.est miły ,opowiada mi o sobie,ale może to tylko w mojej głowie jest jakaś,,przyjażń",no sama nie wiem co o tym myśleć.a spotykamy się też tylko wtedy jak on ma czas.tylko dlaczego tak na mnie wzrok zawiesza?wiem też ,że jest bardzo nieśmiały więc nie wiem czy powinnam przejąć inicjatywę czy nie,bo co będzie jak wszystko zepsuję,a jest miło :kiss2
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 7 sty 2015, o 18:49

dziewczyny napiszcie coś co tu zrobić,bo ta sytuacja jest dość męcząca.moj koleżka nadal jest sympatyczny ,ale jak dla mnie za mało spędzamy ze sobą czasu,a w pracy nie spuszca mnie z oka,jego koledzy też już o nas gadają ,ale on sobie z tego nic nie robi,a nieraz to stanie i patrzy na mnie jak w obrazek.najgorsze że nie wiem co on myśli a nie mam odwagi zapytać,sama czujeże cos jest między nami ale nie wiem jak to nazwać-no z mojej strony to już wiem bo myślę o nim 24 na dobę co bym nie robila to widze tylko te oczy..zauważyłam też ,że lubimy się dotknąć tak mimochodem niby niechcący,albo też zawsze obserwuje jak rozmawiam z jakimś mężczyzną,kiedys nawet przyszedł z zapytanie co robimy jak pracowałam z kolegą.dodam jeszcze ,że moje koleżanki z pozabpracy mówią że coś jest na rzeczy,i że jak on jest nieśmiały to żebym ja przejęła inicjatywę,co o tym myślicie ?
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez zoja » 7 sty 2015, o 18:55

Hm.. może chłopak boi sie nawiązania romansu w pracy?

Dobre, firmowe strony internetowa Best Net Solution zawierają wszystkie niezbędne, z punktu widzenia klienta informacje. Chodzi tu o krótką charakterystykę firmy, wiadomości o oferowanych usługach i portfolio oraz rekomendacje.
zoja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 7 sty 2015, o 16:39

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 7 sty 2015, o 20:14

albo w ogóle się boi ,bez wzgl edu na miejsce,tylko po co to wszystko?
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Luna » 8 sty 2015, o 13:37

Megita sytuacja sie wciaz powtarza? Czy nie jestes juz tym znudzona? Czekasz i czekasz i wciąż czekasz az facet przejmie inicjatywe.A moze on poprostu robi to z czystego kolezenstwa. Jezeli nie chcesz siejuz wiecej zadreczac zapytaj go wprost.

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 8 sty 2015, o 20:16

tak serduszko,niestety to trwa i trwa w nieskończoność...dzisiaj myślałam że uda nam się porozmawiać,ale nie było okazji,mineliśmy się tylko w przejściu.zrozumiałabym wszystko jakby zachowywał się tak jak inni,ale jaki chłopak patrzy na kobietę10razy na godzine niezwracając uwagi na otoczenie,zwierza się jak jesteśmy sami,no oco chodzi nierozumiem .nastolatką to już nie jestem ale z tak dziwnym zachowaniem spotykam się pierwszy raz,wydaje mi się że na ogółpanowie sa szybsi,a tu jakby coś chciał a się boi?
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Luna » 9 sty 2015, o 07:54

Kochana nie dowiesz się jezeli nie zapytasz wprost :)

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 16 sty 2015, o 11:39

Drogie baby!Mój Romeo ostatnio przyjechał do mnie po drinku w środku nocy(męska odwaga hmm).posiedzieliśmy sobie ,pogadaliśmy,bylo miło.Bez żadnych deklaracji,chemia w powietrzu.Mamy się zdzwonić,oczywiscie ja nie zadzwonię,jak mu zależy to niech zrobi to pierwszy,poczekam.Tylko wiecie co..tak mi dobrze z tym co ja czuje,drżenie jak go widze,motylki..i nieważne jak On to odczuwa ale to jest takie fajne jak w sercu coś się dzieje,że każdej z nas tego życze,bo czuje że żyje.nie całujemy się,nie przytulamy bo to przecież nie jest związek,ale to co jest mnie uskrzydla.A dzięki radom które tu przeczytałam wiem ,że lepiej dac sobie czas ,bo zycie przed nami i łózko to nie wszystko,bo nieraz jest ważniejsze to ,że wiesz że jest ta bratnia dusza :fallinlove
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez oleandra » 25 sty 2015, o 19:08

Wszystkie pięknie, super, ale nie nazwałabym jazdy pod wpływem alkoholu odwagą, już prędzej głupotą.

http://signum.healthcare/ - prywatna opieka medyczna
Avatar użytkownika
oleandra
Miła Kobietka
 
Posty: 75
Dołączył(a): 22 gru 2014, o 14:45
Lokalizacja: Lublin

Re: nierozumiem go

Postprzez megi » 26 sty 2015, o 20:25

moja droga.kolega Go przywiózł.
megi
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 24
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 11:47

Re: nierozumiem go

Postprzez Renata.Bl » 26 sty 2015, o 20:30

Na mój rozum, on ma kogoś i jest kontrolowany, ale dopuszcza zapewne z romans z Tobą, jednak czeka na Twój 1 ruch :)
Zależy od Ciebie co uczynisz.
Avatar użytkownika
Renata.Bl
Miła Kobietka
 
Posty: 31
Dołączył(a): 5 sty 2015, o 23:49

Re: nierozumiem go

Postprzez agnieszka13 » 30 sty 2015, o 12:35

Tak samo nie rozumiem swojego partnera jest zmienny jak chorągiewka, czasem myślę ze ma zaburzenia psychiczne raz chce być ze mną raz nie... bo nie jest gotowy na poważny związek.Już wchodziłam w tą znajomość kilka raz .........I też nie wiem co robić
agnieszka13
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 30 sty 2015, o 08:34
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]