Nowa relacja, a juz problemy

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Nowa relacja, a juz problemy

Postprzez Bambi591 » 7 sty 2024, o 00:06

Witam, od jakiegoś czasu zaczełam spotykać się z facetem. Zostawił żonę i syna, i 2 psy ( ale nie dla mnie ja byłam tylko jego koleżanka, czasami z nim spacerowałam i pisałam o psach bo tez mam 2) Długo był w poprzednim związku chyba 16 lat. Odszedł od żony ponieważ sie wypalił nic do niej już nie czuł ( podobno go zdradzała). Teraz codziennie do niej chodzi zabiera psy na spacer rano przed pracą i po pracy tez do niej idzie i bierze psy do siebie ( nie mieszkam z nim, ale w jednym bloku i tej samej klatce mieszkamy) i wieczorem znów je zaprowadza, weekendy psy spędzają z nim. Ogólnie dziwne się czuje w tym układzie on , ja i jego była. Rozmawiają ze sobą i pisza do siebie,dzwoni rano żeby ją obudzić ( podobno z przyzwyczajenia) a nie są już razem. On bierze jej samochód, wynosi jej śmieci, odśnieża gdy ona gdzieś jedzie, siedzi u niej w domu. Czasami dopiero wieczorem wraca do siebie. Podobno te psy to jego największą miłość, więc nie rozumiem dlaczego nie zabierze ich do siebie. On twierdzi, że to dla ich dobra, żeby nie siedziały same jak on jest w pracy( ona tez pracuje) i ze tam sie wychowały to lepiej jak siedzą w domu bo go znają. Jestem zmęczona tym układem między nimi, czuje się jak ta trzecia. Myślicie,że on do niej coś czuję?? Dlatego zostawił te psy, żeby mieć z nią kontakt??
Bambi591
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 7 sty 2024, o 00:04
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Brak zidentyfikowanych użytkowników