obrazalski facet, co robić? olac go

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 21 lip 2015, o 19:32

Wiem dobrze, że wszyscy zgodnie napisza że olac. A problem jest taki że to najlepszy kumpel mojego niedoszłego faceta, z którym po prostu nie zaiskrzylo. Ten stwierdził że mnie widział, bardzo mu się podobam itd. Zaczęliśmy pisać, było nawet fajnie ale jakoś wstydzilam się rozmawiać przez telefon więc się obraził, że jak ja go traktuje i w ogóle. Stwierdził że nie to nie i przestał się odzywać. Zadzwonił na drugi dzień, po paru solidnych piwach, ale nie powiem rozmowa trwała ponad 3h. Potem było już tylko lepiej, rozmawialiśmy całymi nocami, od 21 do 6 rano. Pytalam kiedy będzie w stolicy, miał znów się wprowadzić bo od paru lat mieszka w rodzinnym mieście.Zdawalo mi się że się nieźle wkrecil bo mówił że przyjedzie do mnie, chce poznac moją rodzinę, że pojedziemy na mazury, razem na wesele pojedziemy i że sie normalnie zakochał. Wczoraj siedze w pracy a tu SMS czy mogę wyjść przed budynek, wyszlam po paru minutach ale już go nie było, oczywiście Foch bo on jechał 150 km do Warszawy dla mnie a przecież mógł mnie uprzedzić że będzie w ogóle. Napisał że moją stratą i narazie. Wiec po powrocie do domu wyłączyłam dźwięki i poszlam spać. Budze się rano a tu 98 (!) połączeń nieodebranych. Napisalam że mialam telefon wyciszony bo tak jakby zerwał znajomość a on że nie bawi się w dziecinade i tego tyypu teksty. Spytalam czy musimy się kłócić a on że nie bo już nie będziemy się kontaktować. Po 4 h sam zadzwonił, że kupił samochód, był pod warszawa i zajechał, że to dla mnie bo jak się na weselu pokażemy. Spytalam czy cierpi na bezsenność że tak wydzwanial w nocy a on: "Nie na bezsenność tylko na miłość" była u mnie koleżanką i kazalam mu potem zadzwonić a dzwonił co 10 minut, bo niby chce posłuchać mojego głosu. Kolezanka pojechała a on zadzwonił, rozmawialiśmy półtorej godziny, mówił że zwariowal, co ta miłość z niego robi itd, w końcu stwierdził że to nie zmienia jego decyzji z poranka więc się rozlaczylam. I dopiero się zaczęło, że teraz to już koniec i chyba mówi poważnie bo nawet się nie kłóci, po prostu nie odpisuje, albo mnie rozłącza. Powinnam go olac, tak? Żeby to było proste... Ma fochy ale potrafi nastawić sobie budzik na 4 żeby mnie obudzić do pracy. No i po fochach dzwoni, 98 razy. Jak to wszystko rozumieć? Można powiedzieć że mu zależy w ogóle?
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 21 lip 2015, o 20:29

Nie próbowałaś z nim normalnie pogadać o tym? Powiedzieć na spokojnie, że takim obrażaniem się o byle co raczej Cię nie zachęci do siebie i jak rzeczywiście poważnie myśli o "Was", to po prostu musi spasować i nabrać pokory. Spotkajcie się, pogadajcie, powiedz mu o tych sytuacjach, jak ty to widzisz i co Tobie przeszkadza. Pewnie za pierwszym razem nie poskutkuje, ale za drugim, trzecim, dziesiątym do niego może dotrze.

Druga sprawa... że on jest jakiś niestabilny emocjonalnie. Zastanów się, czy takiego faceta szukasz, czy da Ci oparcie, czy będziesz mogła na nim polegać. Wiesz, gadki o weselu czy niespaniu z powodu miłości to jedno (średnio wyszukane bajery), a rzeczywistość to drugie. Takie gwałtowne zmiany nastroju i nastawienia wobec Ciebie raczej dobrą zapowiedzią nie są.

Ciężko ocenić, czy mu zależy. Na pewno jest dziecinny.
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 21 lip 2015, o 20:46

O ile szanowny PAN się raczy odezwac. Od 4h cisza, nie odpisuje, dzwonilam zaraz po tym zajściu odrzucał albo wyłączał telefon. Ja natomiast od 2h też milcze. Moim zdaniem nie miał powodów fochac się i to przemysli. Chyba już tylko nie bede taka łagodna jak do tej pory. To ją powinnam teraz nie odpisywac i to ze dwa dni ale niestety się zakochalam bardzo. Cóż, resztki honoru mam już więcej nie pisze a jak on się nie odezwie to jakoś to przeżyje.Dziecinny a ma 40 lat... Paradoks
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 21 lip 2015, o 22:48

O matko... 40 lat? Ja myślałam, że z 16-18 :-o
Daj sobie na wstrzymanie, nie odzywaj się jakiś czas. To nie Ty powinnaś do niego teraz dzwonić.
Ale tak poza tym, to radziłabym Ci od niego uciekać...
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 22 lip 2015, o 01:50

Napisalam pięknego SMS o treści " związek to stabilizacja, poczucie bezpieczeństwa i kompromis a nie manipulacja bo to oznaka breaku szacunku do drugiego człowieka a nie tego że komuś zależy. Fochy zostaw dla kogoś innego. Dla przyzwoitości nie pisz chamskich tekstów którymi sypiesz jak z rękawa. Powodzenia" . odpisał "powodzenia" ale chyba toza mało bo po 40 min od SMS-a mialam 18 połączeń nieodebranych
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 22 lip 2015, o 13:12

Wydaje mi się, że nie potrafisz jasno postawić na swoim albo nie wiesz, czego chcesz. Będzie wydzwaniał a Ty w końcu się ugniesz. POROZMAWIAJ z nim, nie przez sms, bo jeszcze bardziej wkręcasz się w tę dziecinadę. Krótko, zwięźle i na temat. Podaj mu termin, godzinę, albo się pojawi albo nie. Powiedz mu, jak Ty to widzisz, co Tobie przeszkadza i albo to zrozumie albo nie. Piszesz, że się zakochałaś, mi to raczej wygląda na zwykłe zauroczenie, ale ok. We wszystkim trzeba zachować jakiś rozsądek. Na dłuższą metę nie stworzysz z takim człowiekiem nic stabilnego, to sobie wybij z głowy od razu. Jeśli chcesz mimo to brnąć w tę relację i ciągle z nim walczyć, Twoja wola. To Ty musisz się zastanowić, czego chcesz i czego od niego oczekujesz. I powinnaś być bardziej konsekwentna.

A tak poza tym... gdyby do mnie facet wydzwaniał po kilkadziesiąt razy, zaczęłabym się chyba bać...
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 23 lip 2015, o 08:07

Te fochy wynikają z tego, że on chce żebyś odwzajemniła to szaleństwo jakim się posługuje. Będzie raz pisał masęęę smsów i dużo dzwonił, żeby potem milczeć i liczyć na to, że zrobisz to samo. Szczerze to nie widze nic złego w jego zachowaniu, czy zgodzisz się z nim być, czy też nie to prędzej czy później mu się znudzi to świrowanie. Przynajmniej mam taką nadzieje.
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 23 lip 2015, o 10:02

Pletwa Reborn napisał(a):Te fochy wynikają z tego, że on chce żebyś odwzajemniła to szaleństwo jakim się posługuje. Będzie raz pisał masęęę smsów i dużo dzwonił, żeby potem milczeć i liczyć na to, że zrobisz to samo. Szczerze to nie widze nic złego w jego zachowaniu, czy zgodzisz się z nim być, czy też nie to prędzej czy później mu się znudzi to świrowanie. Przynajmniej mam taką nadzieje.


Nie widzisz nic złego w tym, że facet dzwoni do niej 98 razy w ciągu jednej nocy?
Chyba inaczej rozumiemy słowo "szaleństwo" w tym kontekście.
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez alexon » 23 lip 2015, o 10:20

Obrażalski facet to tragiczny facet. Mój facet strzela focha o wszystko, czasem chyba nie wiem nawet sam na co jest obrażony no ale wzbudza winę we mnie. Straszy mnie że ze mną zerwie itd mówiąc oczywiście, że nie znajdę lepszego od niego. Chyba pora zakończyć ten toksyczny związek

alexon
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 23 lip 2015, o 10:16

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 23 lip 2015, o 14:43

alexon napisał(a):Obrażalski facet to tragiczny facet. Mój facet strzela focha o wszystko, czasem chyba nie wiem nawet sam na co jest obrażony no ale wzbudza winę we mnie. Straszy mnie że ze mną zerwie itd mówiąc oczywiście, że nie znajdę lepszego od niego. Chyba pora zakończyć ten toksyczny związek


Współczuję... obrażanie się to jedno, ale obwinianie i straszenie to już naprawdę gruba przesada. Taka relacja może naprawdę zniszczyć psychicznie drugą osobę, a i tak związek oparty na takim traktowaniu nie ma żadnych perspektyw.
Głowa do góry, pogoń faceta i bądź szczęśliwa. O lepszego partnera wcale nie będzie trudno, w porównaniu do takiego tyrana...
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez agatha1983 » 24 lip 2015, o 10:44

Uciekałabym gdzie pieprz rośnie
agatha1983
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 21
Dołączył(a): 26 maja 2015, o 17:12

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 24 lip 2015, o 23:58

kartka napisał(a):Nie widzisz nic złego w tym, że facet dzwoni do niej 98 razy w ciągu jednej nocy?
Chyba inaczej rozumiemy słowo "szaleństwo" w tym kontekście.


Stara się chłopak na swój sposób. Dlaczego za takie coś chcesz go zapieczętować? Pokazuje, że mu zależy. Czy twoim zdaniem powinien ją olewać bo takie zachowanie (jak mawiają stereotypy) przyciąga kobiet? Koleś ewidentnie się troche pogubił we własnym zachowaniu i sam nie wie co powinien zrobić. Powinnaś go trochę naprostować, a nie od razu zbywać.
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 25 lip 2015, o 00:07

Pletwa Reborn napisał(a):
kartka napisał(a):Nie widzisz nic złego w tym, że facet dzwoni do niej 98 razy w ciągu jednej nocy?
Chyba inaczej rozumiemy słowo "szaleństwo" w tym kontekście.


Stara się chłopak na swój sposób. Dlaczego za takie coś chcesz go zapieczętować? Pokazuje, że mu zależy. Czy twoim zdaniem powinien ją olewać bo takie zachowanie (jak mawiają stereotypy) przyciąga kobiet? Koleś ewidentnie się troche pogubił we własnym zachowaniu i sam nie wie co powinien zrobić. zraniona20 powinnaś go trochę naprostować, a nie od razu zbywać.
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 25 lip 2015, o 14:20

Stara się chłopak na swój sposób. Dlaczego za takie coś chcesz go zapieczętować? Pokazuje, że mu zależy. Czy twoim zdaniem powinien ją olewać bo takie zachowanie (jak mawiają stereotypy) przyciąga kobiet? Koleś ewidentnie się troche pogubił we własnym zachowaniu i sam nie wie co powinien zrobić. Powinnaś go trochę naprostować, a nie od razu zbywać.


Olewanie a dzwonienie 98 razy w ciągu jednej nocy to dwie zupełnie różne kwestie. Nie twierdzę, że powinien ją olewać, ale dzwonienie w takich ilościach zakrawa dla mnie o zwykłą upierdliwość, tudzież nękanie. To jest moja opinia. Zmierzam do tego, że nie każda kobieta może to odczytywać jako "staranie się". Ja bym się wściekła po pierwszej czy drugiej takiej akcji (wybacz, nie rozumiem tego "szaleństwa").
Chodzi też o kompletną niestabilność, bo najpierw wydzwania bez opamiętania a później obraża się jak mała dziewczynka. Czy to jest poważne? Czy tak się zabiega o kobietę? Wszystko może byłoby w porządku, gdyby druga strona lubiła takie zachowanie (chociaż osobiście chyba nie znam ani jednej kobiety, której by to odpowiadało), ale autorce postu to przeszkadza.
On ma 40 lat a zachowuje się jak nastolatek, pod pewnymi względami to może być fajne, ale czy daje stabilizację?
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 25 lip 2015, o 15:59

Problem się chyba sam rozwiązał. Po tym wszystkim było cudownie. Trochę sobie wypił i zaczął takie rzeczy wygadywać... "Jestes wszystkim, jestem stary a zakochalem się jak szczeniak" itp. Wczoraj pisalismy i spytał czy czasem po pracy się na randkę nie wybieramwybieram bo zalozylam nową sukienke a ja "no może, może" i stwierdził, że to jego ostatni SMS i żebym bawiła się dobrze. Myslicie moje Kochane, że dzwonił 98 razy? A skąd. Od wczorajszego południa kompletna cisza. Chyba tym razem się już nie odezwie...
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 25 lip 2015, o 16:15

i widzisz kartka? a ty byś od razu poleciała do obojętnego knura :D
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 25 lip 2015, o 16:25

Pletwa Reborn napisał(a):i widzisz kartka? a ty byś od razu poleciała do obojętnego knura :D


Naucz się czytać ze zrozumieniem, bo sytuacja wcale się nie poprawiła.
Poza tym radziłam rozmowę a później jakieś działanie.
Sama bym takiego faceta pogoniła, ale to jest moje zdanie i moja sprawa :-) a to, że facet nie wydzwania do kobiety jak nawiedzony nie oznacza, że jest obojętnym knurem.

Do autorki - zdążyłaś z nim porozmawiać o tym, co Tobie nie pasuje, zanim się znów obraził? Próbowałaś to z nim wyjaśnić?

Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 26 lip 2015, o 14:47

Wczoraj się upilam. Napisalam że nie znam większego chama itd. No pewnie nie było to zbyt mądre ale... I proszę państwa wyobrazcie sobie, że dzisiaj odpisał. Że te nie odzywanie to był żart i że miał dzisiaj zadzwonić, ale pokazalam swoje prawdziwe oblicze
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 26 lip 2015, o 16:10

Co? Hahahah! :D Trafił swój na swego.
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 26 lip 2015, o 16:17

I oczywiście trwa kłótnia... Z której nic dobrego za chwilę nie wyniknie
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Pletwa Reborn » 26 lip 2015, o 16:23

I widzisz kartka co najlepszego narobiłaś? Ktoś tu jest chyba komuś winny przeprosiny...
Pletwa Reborn
 

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez kartka » 26 lip 2015, o 16:36

Ale za co mam kogo przepraszać? :D
No i rzeczywiście, trafił swój na swego... Wy chyba nigdy nie dojdziecie do porozumienia. Lubisz takie relacje, to się w nie baw, tylko później nie pisz, że on był taki zły i niedobry, jak to kobiety mają w zwyczaju ;-)
Avatar użytkownika
kartka
Extra Kobietka
 
Posty: 288
Dołączył(a): 2 cze 2015, o 18:07

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez zraniona20 » 26 lip 2015, o 16:57

Nie musze się w nic bawić. To i tak się skończyło.
zraniona20
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 lip 2015, o 10:03

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez bettti86 » 27 lip 2015, o 09:05

Z obrażalskimi facetami jest tak, że albo da się im ultimatum i się zmienią albo droga wolna niech spadają. Szkoda zdrowia i nerwów na takich.
bettti86
Extra Kobietka
 
Posty: 484
Dołączył(a): 4 gru 2012, o 12:11

Re: obrazalski facet, co robić? olac go

Postprzez Hamchelard » 27 lip 2015, o 16:00

albo zaakceptujesz albo nic z tego nie będize
Hamchelard
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 27 lip 2015, o 15:49
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]