on i jego eks-dziewczyna

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 16:20

Mam problem, otoz wczoraj moj facet zostawil wlaczonego facebooka na moim komputerze, strona byla otwarta na wiadomosciach.. zobaczylam ze pisal ze swoja eks- dziewczyna...Wspominali sobie to, jak byli razem, on pisal jej ze ma z nia sny erotyczne, ze sni mu sie naga..umawiali sie na kawe(choc jak wynikalo z pozniejszej rozmowy nic z tego nie wyszlo) gdyz ucza sie na tej samej uczelni, ona dziennie a moj facet zaocznie...Rozmawialam z nim o tym wczoraj, postanowilam podejsc do tego na spokojnie choc nie bylo latwo.. tlumaczyl sie mowiac, ze byl pijany i sie tylko zbijal.. potem przeprosil i powiedzial ze dla niego licze sie tylko ja i nikt inny...ale ja, czuje sie oszukanaa i jest mi przykro, bo czy gdyby moj facet zdradzil mnie i ja bym sie o tym dowiedziala i on znow tlumaczyl sie tym, ze to nic nie znaczy i ze byl pijany... czy to nie byloby to samo... dzwonil do mnie dzis juz 2 razy udajac, ze nic sie nie stalo.. ja chce wiedziec ze mu naprawde na mnie zalezy i ze mnie kocha... co z tego ze on mi to powie skoro zachowuje sie jak ostatni dupek piszac ze swoja eks-dziewczyna jeszce o takich rzeczach bedac ze mna.. pomozcie co mam zrobic....
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez metallicaforever » 21 lut 2012, o 16:41

Witaj.
Mezczyznom czasem ciezko jest uwierzyc na slowo. Ale pomysl sobie, czy gdyby Cie nie kochal, to bylby z Toba? Chyba, by sie do niczego nie zmuszal.
Byc moze i klamal z tym, ze byl pijany piszac ze swoja eks, ale powinnas po prostu mu powiedziec, ze przykro Ci z tego powodu , ze tak postapil. Wtedy on powinien przystopowac. A kazdy mimo wszystkio i mimo kazdej winy zasluguje na druga szanse. JAk sie okaze, ze Cie oklamuje caly czas, to oznacza tylko, ze jest to dupek i, ze nie jest Ciebie wart :)
pozadrawiam
metallicaforever
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 16:32

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 16:52

no i tak mu pwoiedzialam, najpierw szcvzerze pwoiedzialam to co mysle i ze jest mi przykro.. poza tym obiecal mi ze nie bedzie z nia pislam juz wczesniej a nie dotrzymal slowa i nie jestem w stanie mu teraz do konca zaufac i chcce zrobic cos, zeby zrozumial ze ciwerpie teraz przez niego i chce sie odegrac jakos, nie tak zeby robic to samo ale zeby on zrozumial ze zrobil zle i ze to boli..
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 17:06

Hej, ja też na Twoim miejscu bym się nieźle wkurzyła... to nie jest fair, owszem niech się odezwie do byłej ale pisanie o snach erotycznych to już przesada.... Facet przyłapany na takim czymś nigdy się nie przyzna i zawsze będzie tak odkręcał żeby się wybielić... nie wiem co Ci radzić, musisz być czujna ... nie to że masz teraz śledzić każdy krok, ale takie coś pewnie spowoduje że będziesz przeczulona.... ważne że powiedziałaś mu jak się z tym poczułaś ... niech się teraz stara, pokaże że kocha bo jak psiałaś mówić to można, słowa to jedno czyny drugie... a Ty nie odgrywaj się , szkoda nerwów.... :) pozdrawiam
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 17:33

Tymbardzej ze na poczatku naszego zwiazku powiedzielismy sobie, ze nie bedziemy rozmawiac o swoich eks a juz nie mowi o pisaniu o takich rzeczach.. rozmiem mozna zapytac ogolnie: co slychac itp..ale taka rozmowa to przesada- powinno byc wazne to , co jest teraz a nie warto wracac do przeszlosci skoro chce sie budowac nowy zwiazek... Zawsze to my dziewczyny sie przejmujemy a po nich to tak jakby splywalo, przynajmnej ja to tak widze i tak jak napisalas Masjaa-probuja sie jak najszybciej z tego wybielic... Ja bym nie mogla tak postapc jak on i na jego miejscu od razu bym przepraszala i jakos probowala zalagodzic i pokazac ze jednak mi zalezy..przyjsc z kwatem, zachowac sie jak facet a nie jak dziecko dzwonic i pytac : jestes zlaaaa? a przeszlo ci czy nieeee?..brrrrrr faceci sa okropni..
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 17:50

Faceci to dziwne stworzenia... nie zrozumiemy ich... własnie skoro obiecaliście sobie że nie będzie powrotów do przeszłości to chyba do czegoś zobowiązuje. tylko w filmach są ideały :) najważniejsze to cenić siebie i nie dać im sobie wejść na głowę i sobą manipulować :)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 18:12

nie wiem juz teraz jak mam z nim rozmawiac, niechce mi sie tlumaczyc mu znowu tego samego co wczoraj i go sluchac.. czuje sie zle z tym wszystkim... mam za soba juz jeden nieudany prawie 4-letni zwiazek, bylam z chlopakiem tak dlugo wszystko bylo ok, kochalismy sie a po jakims czasie on tak poprostu przyszedl i powedzial mi ze to nie to i ze mna zrywa... a po tygodniu wstawil zdj. do internetu ze swoja nowa "zdobycza".. z data jeszcze kiedy w tym czasie bylismy razem.... upokarzajace i bolesne..tymbardziej ciezko mi zaufac znowu chlopakowi i niechce zeby kolejny facet ktorego bardzo kocham zlamal mi serce...
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 18:17

To faktycznie masz złe doświadczenia... normalne że teraz boisz się, że sytuacja może się powtórzyć :/ wiem jak to jest kiedy ma się już dość gadania ciągle o tym samym a jakby efektów brak... a długo z nim jesteś ? poza tą sytuacją były inne co spowodowały wątpliwości czy to ten właściwy ? czasem nie warto o kogoś walczyć i tracić siły na darmo.... musisz czuć , wiedzieć że i jemu zależy .
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 18:29

Jestesmy ze soba prawie rok..
On uwaza sie za realiste i ma ze tak to okresle: luzackie podejscie do swiata, uwaza ze nie warto sie obrazac, klocic itd . bo szkoda na to czasu.. z jedenj strony spoko, rozumiem go, cieszy sie kazdym dniem i stara sie nie przejmowac, nie potrafi sie na mnie zdenerwowac tak zeby sie nie odzywac dlugo, w sumie to i nie ma do tego powodow zadnych.. ALE.. jest nieslowny przez to, niepunktualny - przykladowo- umawia sie ze mna na 19 a jest o 20 albo i jeszcze pozniej... ja pisze, dzwonie gdzie on jest, martwie sie a ten przyjezdza tyle po czasie i mowi: co ty sie denerwujesz przeciez juz jestem.. i o..wez sie nie spinaj tak..a dla mnie to jest wazne bo nienawidze jak sie ktos spoznia.. a nigdy tak nie bylo zeby chociaz raz byl na czas.. raz tez oklamal mnie ze byl u niego kolega robili jakis referat i wypili po piwku a okazalo sie potem, ze sie tak nachleli" brzydko mowiac ze nie poszli na uczelnie na drugi dzien---typowi faceci.. On uwaza, ze nie ma co zbednie rozkminiac i sie klocic tydzien o jedna glupia rzecz..ok..ale moim zdaniem trzeba czasem poniesc tez konsekwencje swoich czynow i troche tez pomyslec nad tym co sie robi a nie olewac sprawe i juz...
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez no.nie.wiem » 21 lut 2012, o 18:32

A według mnie, moja droga to wygląda tak:
-Facet Cie kocha (lub przynajmniej tak myśli, o ile w ogóle zdaje sobie sprawę z tego co oznacza słowo Kocham)
Ale
-Jest zbyt pewny Twojej miłości co sprawia, że czuje się bezkarnie skacząc z kwiatka na kwiatek i wąchając jak ładnie pachnie
-Jest COŚ co w dalszym ciągu powoduje, że Twojego faceta "ciągnie" do swojej ex.
Jakiś tlący się jeszcze płomyk uczucia w głębi serca?... Oby nie.
-I jeszcze myślę, że ona go pociąga.
-Może mała nuda wkradła się w Wasz związek. Dlatego szuka wrażeń tam gdzie nie powinien.
I taka mała rada. Możesz ją całkowicie zignorować, Twój wybór...

Nigdy!!! Przenigdy nie wierz facetowi kiedy za coś Cię przeprasza a jego wymówką jest: "Bo byłem pijany".
Sranie w banie. Każdy facet bardzo dobrze wie jak idiotyczna jest ta wymówka ale i tak zawsze będzie się nią ratował. Bo jest wygodna i niezobowiązująca.

Jakby się z nią przespał i powiedział "No już się nie gniewaj, przecież byłem pijany", to co zrobisz w takiej sytuacji???
Wiem , że może porównanie niewspółmierne ale staram się tylko uświadomić jak mądra jest wymówka "bycia pijanym"
no.nie.wiem
 

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 18:37

dokladnie to samo napisalam na poczatku i tak tez mu powiedzialam..ze rownie dobrze moglby mnie zdradzic i to samo powiedziec.... a ja wlasnie taka jestem ze jak sie zakocham to sie na maxa angazuje w zwiazek i jak mi na kms zalezy to zrobie dla tej osoby wszystko i tu chyba robie blad bo faceci wykorzystuja moja naiwnosc......jzu sama ne wiem...
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 18:41

Co to za luzackie podejście, nie zawsze się tak da... a jak chce żebyś była taka na luzie to niech nie daje powodów do denerwowania.... dziwny typ. zgadzam się skoro pisze głupoty do byłej to coś do niej jeszcze ma i niech nie ściemnia.... nie daj się mu i pamiętaj mów o wszystkim , o wątpliwościach niech wie co Ciebie boli itd... a jak on ma to gdzieś to.....
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 18:44

Dla facetów nie można być za dobrą !! z obserwacji wiem że jak mu nadskakujesz, poświęcasz się nie doceni! może są wyjątki nie chcę uogolniać.... ale wiem , że jak dziewczyna jest jak księżniczka malowana lala, łazi na dyskoteki, zakupy, ciągnie kasę od faceta i traktuje go z dystansem to się bardziej staraja i latają za nią... nie wiem może inaczej myślicie ale ja mam takie zdanie....nie ma złotego środka, ciężko wyważyć jaką być by było ok, do tanga trzeba dwojga...
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 19:07

dokladnie a ja jestem raczej typem - zonki"" ale do czasu wszystko, juz sie tak nie dam i powiem mu, ze ja nie mam ochoty z nim rozmawiac i mowic mu co ma robic albo odpowiadac na jego dziecinne pytania:jestes zla? no wez juz nie badz, a moge przyjechac? i co ja mam mu odpowiadac..musze sobie przemyslec wszystko na spokojnie a jak mu zalezy to niech to pokaze..zrobi cos sam, pokaze mi od siebie ze mu zalezy.. a ja juz nie bede go o nic prosic zeby przyjechal na czasa on ma to w dupe i tak czy tak sie spozni...
dzisiaj zadzwonil i spytal: - chcesz sie ze mna widziec dzis czy nie?
powiedzialam zeby mnie nie pytal tylko robil to, co uwaza.. wtedy odpowiedzial : - dobra to przyjade kolo 19.. a teraz pojechal z moim bratem na basen jest 18 i jestem pewna ze sie na ta 19 nie wyrobi.......do basenu w jedna strone maja 25km to liczyc 40 jakies pol godziny na sama jazde plus na basenie czas.. i znowu sie spozni..ja sie zbiore na ta 19 i jak zwykle bede musiala na ksieciunia czekac bo on jest na basenie przeciez ...
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 19:28

Może tym razem niech on na Ciebie czeka , pokaż mu jak to jest ignorować innych....
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 19:32

wiec co najlepiej powinnam teraz zrobic....? wiem ze teraz po tym basenie zadzwoni i zapyta czy mam ochote sie z nim spotkac...
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 19:40

Mnie jako osobie niezaangażowanej łatwo jest coś radzić... i tak zrobisz jak uważasz. chcesz się z nim widzieć, czy może boisz się że jak odmówisz to jemu przestanie zależeć itp . ? nie masz ochoty gadać to powiedz, że wolisz np jutro dziś chcesz spokojnie pomyśleć... a jak wolisz spotkanie to ok.... strojenie fochów czy coś podobnego nie ma sensu chyba ... nie przejmuj się za bardzo , faceci nie są tego warci uwierz mi :)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 19:43

dzieki za rady.. lepiej mi przynajmnej ze z siebie troche wyrzucilam..
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez Masjaa » 21 lut 2012, o 19:47

Trzymaj się :) i mimo wszystko miłego wieczoru :)
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: on i jego eks-dziewczyna

Postprzez stokrotka6631 » 21 lut 2012, o 19:49

dzieki wielkie :)
stokrotka6631
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 9 lut 2012, o 03:31
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]