ORGAZM

Rozmowy o seksie i seksualności,o naszych pragnieniach, fantazjach erotycznych. Jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą? Te i inne tematy związane z seksem i antykoncepcją poruszamy tutaj.

Re: nietypowe , niepokojące ?!

Postprzez jakobieta » 4 cze 2011, o 16:29

No właśnie, niektóre kobiety mają bardzo obfite w wydzielinę (wodnistą) orgazmy. Może Ty jesteś jedną z nich.
jakobieta
 

Re: nietypowe , niepokojące ?!

Postprzez Cukiereczek19 » 8 cze 2011, o 13:14

Przez niektóre osoby ta wydzielina nazywana jest damskim wytryskiem. I to nie ma nic wspólnego z moczem ;) Hm a co do orgazmu to może przedłużycie swoja grę wstępną ?
Cukiereczek19
 

Orgazm

Postprzez Martinka » 7 wrz 2011, o 16:25

Wiec moze tak... Ze swoja połowa jestem od roku i w łózku sie zgrywamy... On zawsze najpierw mysli o mnie a dopiero potem o sobie ale moze do sedna... Nie miewałam problemów z " dojsciem" od jakiegoś czasu zaczełam "go" gubic a teraz nawet nie mozemy go "znalezc" Troche sie tym martwimy a ja czuje sie z tym nie komfortowo bo mój meżczyzna mysli ze to jego wina... Czy wiecie moze czemu tak sie dzieje??? Z gory dziekuje za kazda odpowiedz.
Martinka
 

Re: Orgazm

Postprzez dzo » 10 wrz 2011, o 13:22

o jakim orgaźmie piszesz ?
dzo
 

Re: Orgazm

Postprzez Martinka » 11 wrz 2011, o 18:05

Słyszałam ze niczym się nie róznią a po za tym nie potrafie ich raczej rozrożnić wiec ciezko mi odpowiedzieć na to pytanie
Martinka
 

Re: Orgazm

Postprzez dzo » 11 wrz 2011, o 18:24

jak to niczym się nie różnią ? :lol: :lol: Ty chyba nie wiesz w takim razie co to orgazm ;) ;)
dzo
 

Re: Orgazm

Postprzez Martinka » 13 wrz 2011, o 14:19

zawsze był taki sam a po za tym nie mam w tym az takiego doswiadczenia bo dopiero rok praktyki ale na pewno to było To wiec tak wiem co to jest orgazm... ale wracając do mojego pytania czy wiesz czym to moze byc spowodowane???
Martinka
 

Re: Orgazm

Postprzez dzo » 14 wrz 2011, o 19:04

wyluzuj się i nie myśl że za każdym razem musisz koniecznie dojść ;)

jak nie dojdziesz raz czy dwa to nic się nie stanie ;) a im więcej o tym będziesz myśleć tym mniej to będzie wychodzić


chyba mówisz o orgazmie łechtaczkowym bo pochwowym jest zupełnie inny i na pewno byś je rozróżniła jak byś znała obydwa ;)
dzo
 

Re: Orgazm

Postprzez Martinka » 15 wrz 2011, o 16:09

staram sie nie myslec ale czasem jest ciezko ;) w kazdym razie wielkie dzieki ;)
Martinka
 

Re: ORGAZM

Postprzez ona90 » 25 wrz 2011, o 12:31

witam:) przeczytalam caly temat i chcialabym podzielic sie z Wami swoimi "skromnymi" wrazeniami. od kad zaczelam wspolzycie seksualne,myslalam,ze cos jest ze mna nie tak,poniewaz tak jak pare z Was,nie mialam orgazmu. Ostatnio zmienilam zdanie na ten temat,bo jednak to, jak wyglada nasza gra wstepna ma cholernie duze znaczenie;) hehe moj obecny partner doprowadzil mnie tyle razy do orgazmu,ze myslalam juz ze oszaleje przez to wszystko;) wazne jest w sumie tez,zeby mezczyzna obserwowal co nam sprawia przyjemnosc,a co nie. czlowiek mlody to i glupi;) bo wlasnie do niedawna myslalam,ze to wszystko przychodzi z automatu, ale jak sie okazalo, jest calkiem inaczej;)

mialam tez partnera ktory , tak jak ktorejs z was bardzo szybko dochodzil. do tej pory nie wiem na jakiej zasadzie to dziala. probowal brac jakies tabletki przedluzajace erekcje itd,ale nie skutkowalo. w sumie moze mialo na to wplyw moje niezbyt dobre doswiadczenie, ale byl on tez samolubny,myslal na zasadzie " wejsc,dojsc,wyjsc" niestety inaczej sie tego nie da opisac, co mi bardzo przeszkadzalo,bo po jakims czasie czulam sie jak dmuchana lalka,tylko do jednego, nie bylo zadnych pieszczot z jego strony ani nic... ehh nikomu nie zycze takiego partnera;)
ona90
 

brak orgazmu .

Postprzez katarzyna95 » 22 lut 2012, o 02:35

dziś ja ze swoim facetem kochaliśmy się i oboje nie mogliśmy dojść.. nie wiem co się stało.. myślałam, że to też może przez to, że robimy to praktycznie codziennie.. ale nie wiem. Martwię się trochę o mojego faceta, bo przejął się tym...
katarzyna95
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 20 lut 2012, o 03:53

Re: brak orgazmu .

Postprzez mamajulci » 23 lut 2012, o 21:06

No i nie porzebnie sie martwi bo kazdy z nas ma lepsze i gorsze dni a juz kompletnie nie pomaga zamartwianie sie tym. Jesli był to jednokrotny przypadek z pewnoscia nie bedzie ostatni:) Człowiek to nie maszynka do sexu, takze nie ma sie czym przejmowac:)
Avatar użytkownika
mamajulci
Fajna Kobietka
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 lut 2012, o 20:52

Re: brak orgazmu .

Postprzez katarzyna95 » 24 lut 2012, o 00:36

ale dziś znowu to ja dojść nie mogłam.. nie wiem co sie dzieje i trochę się boję.. bo jednak wolałabym dochodzić..
katarzyna95
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 20 lut 2012, o 03:53

Re: brak orgazmu .

Postprzez mamajulci » 24 lut 2012, o 09:11

Bo niepotrzebnie skupiasz sie na tym. Wyluzujcie, nie zakładajcie ze kazdy sex ma sie zkonczyc orgazmem bo nie na tym polega sens przytulania. Sex moze byc rownie przyjemny bez orgazmu, a tylko zaczynasz panikowac i czar pryska
Avatar użytkownika
mamajulci
Fajna Kobietka
 
Posty: 152
Dołączył(a): 23 lut 2012, o 20:52

Re: brak orgazmu .

Postprzez dzo » 24 lut 2012, o 09:22

katarzyna95 napisał(a):ale dziś znowu to ja dojść nie mogłam.. nie wiem co sie dzieje i trochę się boję.. bo jednak wolałabym dochodzić..


tu się nie ma czego bać ;) ;)

miliony kobiet na świecie nie dochodzi za każdym razem ;)

widać, że jeszcze mało wiesz o seksie...
dzo
 

Re: brak orgazmu .

Postprzez katarzyna95 » 24 lut 2012, o 13:49

no może rzeczywiście niepotrzebnie panikuje.
Dzięki, trochę mnie uspokoiliście.
katarzyna95
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 20 lut 2012, o 03:53

Osiagniecie orgazmu

Postprzez maxiara » 9 kwi 2012, o 22:18

Witam wszystkie forumowiczki !

Postanowilam, ze napisze, bo byc moze sa wsrod Was bardziej doswiadczone, ktore beda w stanie mi pomoc..
Mam 20 lat. Dodam, ze jestem dziewica. Jak dotad udalo mi sie osiagnac tylko orgazm lechtaczkowy (pocierajac ja palcami).Chcialabym jednak, osiagnac rowniez ten drugi orgazm (wewnatrz pochwy). Ostatnio natrafilam na to wideo: ................
Probowalam sie w ten sposob masturbowac, ale wystarczy,ze wloze do srodka jeden palec, a strasznie boli i w ogole nie sprawia mi to przyjemnosci. Mysle, tzn domyslam sie, ze to pewnie dlatego, ze jeszcze nigdy nie uprawialam seksu i moje miesnie nie sa dosc elastyczne.. Co o tym myslicie? Zastanawiam sie czasami, czy im bardziej zwlekam z tym pierwszym razem, tym bardziej sobie szkodze, bo w miare uplywu czasu miesnie staja sie mniej podatne na wszelkie „rozszerzenia”. Boje sie, ze im bardziej zwlekam, tym bardziej prawdobodobny jest wiekszy bol podczas pierwszego razu. Czy to jest w ogole ze soba powiazne, bo moze sie myle?
Wiecie, ze masturbacja to tak na prawde bardzo wazny czynnik naszego zycia, tym bardziej jesli z nikim nie jestesmy.
Podzielcie sie prosze Waszymi opiniami na ten temat. Moze pamietacie jeszcze jak „radzilyscie sobie” przed Waszym pierwszym razem i czy wiek, w jakimim rozpoczelyscie wspolzycie mial wplyw na Wasze pozniejsze zycie seksulane ?

Za wszelkie odpowiedzi z gory dziekuje ;)

treść zmieniona przez moderatora

proszę nie spamować
maxiara
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 9 kwi 2012, o 22:16

Re: Osiagniecie orgazmu

Postprzez Lily of the Valley » 9 kwi 2012, o 23:07

Wiek może i ma wpływ, tego nie wiem, bo dla mnie sprawy seksu to poboczna kwestia i nigdy nie zwracałam jakiejś szczególnej uwagi na orgazm. Co do masturbacji. Przyznam, że lubię sobie oglądnąć jakiś film... dla dorosłych, ekhem, wiem, drażliwa kwestia dla wielu kobiet, ale cóż. Dałam się ponieść chwili, szukałam wrażliwego punktu. Mało kiedy sięgam "tam, gdzie słońce nie dochodzi", nie przepadam za tym, wolę "bliższe" obszary. Może wypróbuj właśnie tego, jeśli Cię boli, to sobie daruj z takimi pieszczotami. Co do pierwszego razu, dla mnie jest to jedna wielka brednia, że im dłużej czekasz, tym coś tam. Zrobisz, jak będziesz chciała, nie myśl za dużo, bo to wpływa na późniejszy stres przy tym pierwszym seksie. Co do tego orgazmu łechtaczkowego i pochwowego... Ech, kobietki lubią sobie utrudniać, zapomnij o tych rodzajach orgazmu. Masz orgazm- fajnie, ciesz się, a nie wymyślaj, że nie miałaś tego, tamtego... To wg mnie nie jest istotne, ważne, aby Ci było dobrze w łóżku z konkretnym facetem. Dla mnie zawsze liczyła się ogólna satysfakcja płynąca ze zbliżenia, a nie orgazm, bo nakręcając się na niego, robisz sobie szkodę :P. Przyznam, że podczas seksu nigdy jeszcze nie miałam orgazmu z Moim, natomiast udaje mi się go osiągnąć w czasie pieszczot. Każda kobieta jest inna, miej na uwadze, że być może nie uda Ci się osiągnąć tego pochwowego... Ja, kiedy mam orgazm to się nie zastanawiam, czy jest on pochwowy czy łechtaczkowy, bo to dla mnie jest śmieszne :P. Głowa do góry, mała. Aha, a jeśli nie masz faceta, to nie myśl o pierwszym razie, bo na co Ci to... Nie masz z kim tego zrobić, to nie robisz i nie zaprzątasz sobie tym głowy, proste :D.
Lily of the Valley
 

Re: brak orgazmu .

Postprzez Pireneja » 24 maja 2012, o 23:13

A co jeśli to facet nie może dojść?
Pireneja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 24 maja 2012, o 23:10

Re: brak orgazmu .

Postprzez dzo » 25 maja 2012, o 10:43

Pireneja napisał(a):A co jeśli to facet nie może dojść?


ale jak często ? bo jeśli raz mu się zdarzyło to nic w tym dziwnego
dzo
 

Re: brak orgazmu .

Postprzez Pireneja » 25 maja 2012, o 20:23

Jestem z nim pół roku, a jeszcze nigdy nie widziałam jego "dzieci". Tak samo jest i ze spotkaniami oralnymi i przy normalnym stosunku. Mówił, że niby przez gumkę nic nie czuje, że jest za gruba. Ale obawiam się, że przy innej będzie niewiele lepiej. A może to ja jestem jakaś "rozjechana"? A co do seksu oralnego... sama już nie wiem, o co chodzi.

Na początku myślałam, że tu chodzi o stres, bo antykoncepcja, bo niedoświadczony(rozdziewiczyłam go)...
Ale mówił, że o antykoncepcję się nie martwi, a doświadczenia przecież nabywa.

Czasem mam wrażenie, że mimo, że mnie kocha (co wiem nie tylko ze słów, ale i innych poczynać), ja go nie podniecam wystarczająco. Nie rozmawialiśmy o tym problemie, ale boję się, że sam również się tym przejmuje. Jest bardzo wrażliwy.
Pireneja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 24 maja 2012, o 23:10

Re: brak orgazmu .

Postprzez dzo » 28 maja 2012, o 22:21

Pireneja napisał(a):Jestem z nim pół roku, a jeszcze nigdy nie widziałam jego "dzieci".


?? nie kumam ;/
dzo
 

Re: brak orgazmu .

Postprzez Pireneja » 30 maja 2012, o 21:03

Że przez to pół roku wielokrotnie byłam z nim sam na sam, w dość jednoznacznych sytuacjach, a mimo wszystko nawet on nigdy przy mnie nie doszedł.

Pierwszy raz mam do czynienia z takim mężczyzną, więc czuję się kompletnie zdezorientowana i nie wiem, w czym leży problem, jeśli w ogóle jakiś jest... Powoli przestaję wierzyć, że to tylko przejściowa zawiłość.
Pireneja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 24 maja 2012, o 23:10

Re: Osiagniecie orgazmu

Postprzez ald » 5 cze 2012, o 10:57

ważne, aby Ci było dobrze w łóżku z konkretnym facetem. Dla mnie zawsze liczyła się ogólna satysfakcja płynąca ze zbliżenia, a nie orgazm, bo nakręcając się na niego, robisz sobie szkodę :P. Przyznam, że podczas seksu nigdy jeszcze nie miałam orgazmu z Moim, natomiast udaje mi się go osiągnąć w czasie pieszczot.


Zgadam się z Tobą całkowicie, dla mnie też najważniejsza jest ta bliskość ukochanego nie sam orgazm, tylko problem w tym, że on martwi się, że coś źle robi i dlatego nie mam orgazmu, a mnie jest naprawdę cudownie, orgazm nie jest najważniejszy
ald
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 5 cze 2012, o 10:20

Re: brak orgazmu .

Postprzez Pireneja » 7 cze 2012, o 07:42

Może jestem nudna, ale dla mnie to faktycznie jest problem :(
Pireneja
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 24 maja 2012, o 23:10
Pani Reklama

Poprzednia stronaNastępna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Brak zidentyfikowanych użytkowników