Partner Policjant
przez Konkordia » 28 wrz 2011, o 11:20
Założyłam konto na tym forum własnie po to żeby z Wami po rozmawiać na ten temat. Jestem ciekawa ile z Was żyje z Panem policjantem na co dzień. Jak to jest? Czy to prawda, ze zaczynając prace w Policji oni się zmieniają: zdradzają, są bardziej nerwowi? Mój narzeczony własnie kończy kurs przygotowawczy i już od stycznia zacznie normalna służbę. Jak na razie nie widzę zmian ale obawiam się tego. Teraz jest naprawdę cudownym człowiekiem ale już za chwile Nasz ślub co będzie jeśli się zmieni? Opowiedzcie o swoich doświadczeniach.
- Konkordia
Re: Partner Policjant
przez dzo » 28 wrz 2011, o 11:27
A czy Twój facet jest nerwowy czy wybuchowy ??
Nie wiem czy słyszałaś o pewnym stereotypie męża policjanta
W pracy wzorowy służbista i obywatel a w domu bokser żony. I prawda jest taka że takiemu się do tyłka nikt nie dobierze bo to przecież policjant
Ale to nie jest żadna reguła na to że każdy taki jest więc bez obaw
Nie wiem czy słyszałaś o pewnym stereotypie męża policjanta
W pracy wzorowy służbista i obywatel a w domu bokser żony. I prawda jest taka że takiemu się do tyłka nikt nie dobierze bo to przecież policjant
Ale to nie jest żadna reguła na to że każdy taki jest więc bez obaw
- dzo
Re: Partner Policjant
przez Konkordia » 28 wrz 2011, o 11:43
Właśnie słyszałam o wielu stereotypach o tym, że zdradzają, że bija swoje zony itp. Mój narzeczony jest raczej człowiekiem spokojnym opanowanym ale chciała bym się dowiedzieć czy to się zmieni czy zaczynając służbę policjanci się zmieniają
- Konkordia
Re: Partner Policjant
przez dzo » 28 wrz 2011, o 11:45
Być może się zmieni Tego nikt Ci nie zagwarantuje, bo każdy facet jest inny. Jeden się zmieni pod wpływem pracy i kolegów a inny nie.
Tego nikt Ci nie zagwarantuje, bo każdy facet jest inny. Jeden się zmieni pod wpływem pracy i kolegów a inny nie.- dzo
Re: Partner Policjant
przez Konkordia » 28 wrz 2011, o 13:20
Wiadomo każdy jest inny zobaczymy jak to będzie 
- Konkordia
- dzo
Re: Partner Policjant
przez Konkordia » 28 wrz 2011, o 13:58
W Nasza 4 rocznice bierzemy ślub czyli za 6 m-c Nie jest ani długo ani krótko 
Nie jest ani długo ani krótko - Konkordia
Re: Partner Policjant
przez dzo » 28 wrz 2011, o 14:34
Fajnie tak w rocznicę 
4 lata no w sumie trochę już jest ale co to jest w porównaniu z całym życiem
4 lata no w sumie trochę już jest
ale co to jest w porównaniu z całym życiem - dzo
Re: Partner Policjant
przez oOosylwiaoOo » 28 wrz 2011, o 21:02
To macie za sobą już dość duży "Staż" Myślę, że nie powinno być źle. Znam jedną taką parę, w której mąż jest policjantem i nie ma żadnych takich niedomówień:)
Prawda jest taka, że nie powinien się zmienić:)
Życzę Wam powodzenia:)Szczęścia i dużo dużo miłości:)
Myślę, że nie powinno być źle. Znam jedną taką parę, w której mąż jest policjantem i nie ma żadnych takich niedomówień:) Prawda jest taka, że nie powinien się zmienić:)
Życzę Wam powodzenia:)Szczęścia i dużo dużo miłości:)
- oOosylwiaoOo
Re: Partner Policjant
przez Konkordia » 28 wrz 2011, o 22:51
Ta w rocznice Narzeczony wymyślił termin żeby kolejnej daty nie musieć pamiętać
Cztery lat to nie dużo i nie mało wiadomo całe życie przed nami ale nie da się przewidzieć jak to będzie
Narzeczony wymyślił termin żeby kolejnej daty nie musieć pamiętać Cztery lat to nie dużo i nie mało wiadomo całe życie przed nami ale nie da się przewidzieć jak to będzie
- Konkordia
Re: Partner Policjant
przez oOosylwiaoOo » 29 wrz 2011, o 20:11
Konkordia napisał(a):Ta w rocznice
Cztery lat to nie dużo i nie mało wiadomo całe życie przed nami ale nie da się przewidzieć jak to będzie
Dokładnie:) Nie da się przewidzieć jak będzie:)
A gdybyś zrezygnowała ze związku mogłabyś mieć później wyrzuty sumienia, że jednak nie spróbowałaś.
Ja tam jestem dobrej myśli:)
- oOosylwiaoOo
Re: Partner Policjant
przez Awoqa » 10 paź 2011, o 14:49
Nie chciałabym psuć Ci nastroju, lecz moja kumpela była w podobnej sytuacji i niestety jak skończył szkółkę to zrobił się prawdziwym potworem, bił, poniżał i śledził na każdym kroku.
Nie chciałabym generalizować, lecz takie rzeczy się podobno zdarzają, choć miłość potrafi wygrać ze wszystkim, :]
Nie chciałabym generalizować, lecz takie rzeczy się podobno zdarzają, choć miłość potrafi wygrać ze wszystkim, :]
- Awoqa
Re: Partner Policjant
przez oOosylwiaoOo » 10 paź 2011, o 19:08
Awoqa napisał(a):Nie chciałabym psuć Ci nastroju, lecz moja kumpela była w podobnej sytuacji i niestety jak skończył szkółkę to zrobił się prawdziwym potworem, bił, poniżał i śledził na każdym kroku.
Nie chciałabym generalizować, lecz takie rzeczy się podobno zdarzają, choć miłość potrafi wygrać ze wszystkim, :]
Ale to zależy:) Bo nie zawsze tak musi być:) Są osoby, które nawet po takiej szkole są nadal sobą:)
- oOosylwiaoOo
Re: Partner Policjant
przez reffina » 12 paź 2011, o 12:51
Zgadzam się z Awoqa, nie wszyscy ale znaczna ich część. Sama nigdy nie byłam z policjantem ale naoglądałam się takiego związku w moim otoczeniu i powiem tak: Dziękuje bardzo
- reffina
Re: Partner Policjant
przez grebna » 12 paź 2011, o 15:07
Mam dwie koleżanki, które żyją w związkach z policjantami. W zasadzie jedna żyła: 3 miesiące przed ślubem się rozstali, ale pan policjant ślub wziął w planowany dzień, tyle że z kimś innym. A druga koleżanka ma męża policjanta i jest im dobrze, chociaż sama czasem mówi, że ma obawy, że coś może się zmienić - tak to już jest. Ale nie ma chyba reguły, trzeba umieć oddzielić tę ciężką pracę od życia i będzie ok. Szybko zauważysz czy coś się zmienia.
Zapraszam na blog parentingowy.
- grebna
- Jestem tu nowa :)
- Posty: 5
- Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:23
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]