przez dobroslawa » 20 kwi 2013, o 00:00
chłopak ma 2 lata, więc pora,żeby nauczył się sygnalizować, ze jest głodny, Nie należy mu dawać kaszy, dopiero jak zawoła. w ogóle proponuję zamisat kaszy spróbować podać danonka, zrobić gęstą zupę, np,brokułową albo pomidorową.
Sama mam ponad dwuletnią córeczkę, która 3-4 razy dziennie pije mleko modyfikowane z 1 miarką kaszki, nie znosi gęstej. Twój błąd polega na tym,że mały dostawał kaszę zamiast normalnych posiłków już po worowadzeniu urozmaiconego żywienia. Moja mała też 5 miesiąca życia je posiłki przy stole, jak widziała,ze wszyscy jedzą, to też chciała i tak się nauczyła. Generalnie lubi kolorowe zupy, chętnie je sama łyżką, lubi grzebać ręką w tallerzu, ale nie zabraniam, tylko pozwalam najeść się tak , jak sama chce.
kilka rad, które powinny pomóc:
1. dawać jedzenie dopiero, jak dziecko zawoła, albo jak jest niespokojne, a zbliza się zwyka pora posiłku
2. pozwalać jeść tak,jak dziecko chce, czyli np. grzebać w talerzu,
3. posiłki poowinny być kolorowe i zachęcać do zjedzenia
4. nie zmuszać do jedzenia - dziecku też może jakiś smak nie odpowiadać
5. dawać coś słodkiego na drugie sniadanie lub podwieczorek - mogą być np. owoce ze słoika w kompocie albo domowy biszkopt lub sernik, danonek, dziecku może zwyczajnie brakować węglowodanów i słodkiego smaku i dlatego chce pic tylko słodką kaszkę
6.radzę spróbować podawać np. pierogi, bo ciekawie wyglądają, a farsz można zrobić z czegokolwiek, np. zawinąć słodkie jabłko, śliwki, szpinak urobiony jak do naleśników, farsz ziemniaczany...