Jak już temat odkopany... Czekam aż film wyjdzie na dvd, bo niestety w kinie na nim nie byłam, ale UWIELBIAM Koterskiego to taki mój idol i wiem, ze nie będę zawiedziona. Ktoś powiedział, że nudny, bo dzieje się w samochodzie... No cóż, nie każdy lubi specyfikę kina pana Marka. Trochę mi się przypomina błędne postrzeganie Dnia Świra, gdzie u większości społeczeństwa uznawany jest on za komedię, a nikt nie zauważa tragedii bohatera. Myślę, że to trzeba po prostu poczuć