hipokryzji.... u innych coś wytykają, sami robią to samo... nie cierpię... takiej fałszywości....
Masz wybór między związkiem w którym będziesz kochana, ale nie będziesz szczęśliwa lub takim w którym nie będziesz kochana, ale jednak będziesz szczęśliwa... co wybierasz i dlaczego ?
Ale to rzekome szczęście na czym miało by polegać, że w sensie materialnym? Jeśli tak to wole być nie kochana a mieć kaskę i być happy ;D
Czy dała byś sobie przeszczepić mózg gdyby od tego zależało Twoje życie? Oczywiście wiesz że stałabyś się nie jako inną osobą bo swojego życia byś ne pamiętała tylko cudze...
Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Czekam aż uskładam odpowiednią kwotę, bo nie lubię od nikogo pożyczać.
Dowiadujesz się, że jesteś w ciąży, ale wcale jej nie planowałaś.. Jak reagujesz?? Podzielisz się tą wiadomością z rodziną i znajomymi czy będziesz przez jakiś czas to ukrywać
na początek na pewno spanikuje, ale później się uspokoję i będę szczęśliwa...powiem tylko swojemu facetowi, rodzinie powiem jak już pójdę do lekarza i będę wiedzieć na 100%
masz w ten sam weekend wyjazd na narty z przyjaciółmi i wesele kuzynki czy kuzyna z rodziny.. Co wybierasz ?
Czyli dzień jak co dzień.. kawa, prysznic, samochód, praca, samochód, gotowanie i tym podobne pierdoły, samochód, garaż, rajdówka, samochód, prysznic, książka, muzyka sen.
Starości, ona mnie tak przeraża jak nic innego na świecie.. Pewnie uznacie, że jestem płytka, ale boję się tych zmarszczek, chorób i tego że ktoś się będzie musiał ze mną użerać.. Brr coś strasznego..
Czy mówisz o wszystkim swojemu partnerowi/partnerce?? Czy masz jakieś swoje tajemnice o których połówka ma nigdy się nie dowiedzieć??
Kayira napisał(a):to już mogłes odpowiezieć co by było gdybyś na jeden dzien stał się kobietą
Jak to co nie wychodzę z łóżka i bawię się cycuszkami lub szukam innej (hmm pytanie czy mam mój mózg i wszystko inne z mózgiem związane) Pani która się mną zajmie. JAk mawia moja przyjaciółka nikt nie zrobi tak dobrze kobiecie jak inna kobieta. Ale ja płytki jestem.
Owszem nie powiem mojej kobiecie o tym co się dzieje na odcinku czy na torze. Niechce aby drżała o każdy wyjazd.. chyba że pojedzie ze mną. Wtedy sama zobaczy.
Sport którego nigdy byś nie uprawiała z powodu ryzyka??
nie wiem czy jest jakaś taka rzecz... po w sumei po co się ograniczać.. mogła bym powiedzieć np ze nei zjem niczego z krwią.. ale czasem sami nei wiemy co jemy....
masz okazję spełnić jedno swoje marzenie, co by to było ??