To prawda stara jak swiat.
Zawsze czujemy sie lepiej w otoczeniu kolorystycznym ktore jest jasne i nieprzytlaczajace.
To wydaje sie byc oczywistym.
Chociaz.
Czesto nie myslimy o tych zasadach i tak naprawde to sie nimi nie sugerujemy.
Ale za to wiekszosc z nas wybiera te kolory w ktorych sie podswiadomie czuje dobrze.
Jedni uwielbiaja czern inni pastele , a jeszcze inny robia sobie taka kolorystyczna
mieszanke i tez jest dobrze.
Nie mam szczegolnie wybranego jedynego koloru .
Lubie wszystkie kolory , ktore dobieram i lacze.
Ale zdecydowanie zawsze musze miec w takiej palecie kolorystycznej odrobine
rudego lub ceglastego kolorku.
To jest dla mnie podstawa.
A tak na marginesie to powiem , ze swoj humor czy doskonaly nastroj zdecydowanie
nie jest nigdy uzalezniony od przewagi jakiego ciemnego koloru np. czerni.
Kocham czern i to w kazdym odcieniu.
Czyli nie do konca jest tak jak czasami inni pisza i odczuwaja, bo kazdy z nas jest inny.