przez blackrose » 21 lis 2014, o 01:53
Też obawiam się ''zaciążenia'' bo jestem w miarę świeża w swojej pracy i boję się, że przez to nie zagrzeje w niej miejsca... Jednak z drugiej strony czekać znowu dwa-trzy lata trochę mnie przeraża... Tym bardziej, że nie młodnieje, podchodzę już pod 30 i chcialabym w końcu mieć dziecko, oboje z moim mężęm chcemy, i w zasadzie jedynie co nas powstrzymuje to obawa utraty pracy, bo jednak mamy wzięty kredyt, więc gdyby coś, to byłaby to katastrofa. Wpadam na pomysł, żeby zrobić jakaś podyplomówkę, tak żeby potwierdzić swoje kompetencje do wyonywania pracy, na pewno to też nie zaszkodzi a mi da większy psychiczny luz, że gdyby co, to trudniej będzie znaleźć kogoś o podobnych kompetencach na moje miejsce. Zastanawia się nad podyplomówką na WSB, m.in. dlatego, że tutaj na stronie wsb wyczytałam, że uczelnia szanuje czas studnetów itp., co akurat dla mnie jako osoby pracującej jest bardzo ważne. Chciałabym się jednak od Was przy okazji dowiedzieć czy to dobra oferta, bo jeżeli mam już wydać pieniądze, to lepiej zainwestować je dobrze. Z góry dzięki!
Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!
-
- blackrose
- Jestem tu nowa :)
-
- Posty: 5
- Dołączył(a): 29 lip 2014, o 02:24