BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Dziewczyny czy opłaca się nadal wyjechać "za chlebem" za granice kraju?
Czy ktoś z Was się orientuje?

a ja dziewczyny pomyślała, że jak zrobię jakiś fajny kurs to znajdę szybko pracę, zaczęłam szukać kursów, ale jedyne co znalazłam to SPAM, już się załamuję powoli

Moim zdaniem tak,wyjazd jest opłacalny o ile też praca będzie płatna nie za 600 euro tylko zdecydowanie więcej,wtedy odliczając koszty utrzymania możemy sporo odłożyć. W Polsce niestety jakość tych płac jest po prostu mierna.

myślę, że tak. teraz 'modne' są kraje skandynawskie.

moim zdaniem ciezko troche nawet z praca zagranica . Jak juz chce sie podjac jakas lepsza prace to tylko i wyłacznie trzeba znac podstawe języka w kraju.

Mam znajomych co wyjechali na rok, mówili że ciężko im było, wrócili , tu znaleźli pracę, jednak nadal myślą o wyjeździe

ja bym zadała inne pytanie - czy praca w Polsce się już opłaca? Bo przez to 10 lat w UE wcale nie dogoniliśmy innych krajów w temacie płac. Jak masz jakiś kontakt to spróbuj;P

No właśnie...czy praca w Polsce się opłaca? Ile lat musimy w Polsce pracować, aby za własne pieniądze kupić mieszkanie? A za granicą? Dla mnie to jest upokarzające, że ludzie nie tylko ci wykształceni, ale ci, którzy naprawdę ciężko pracują fizycznie nie mogą we własnej ojczyźnie prowadzić godnego życia. to dla mnie dość drażliwy temat wchodzący w politykę, więc może poprzestanę na tym krótkim komentarzu Ale odpowiadając na pytanie: ja bym wyjechała za granicę, gdybym nie miała w Polsce zobowiązań (w tym rodziny), bez zastanowienia. I to nie tylko po to, aby dorobić się nie wiadomo ile, ale żeby coś zmienić w życiu, poznać coś nowego przy okazji. To wszystko jest cenniejsze niż kilka groszy więcej w portfelu.

Ja od kliku lat odkładam decyzję o wyjeździe ale co jakiś czas ten temat powraca. Niby nie jest jakoś bardzo źle, ale żeby coś mieć, i nie mieć wyrzutów sumienia o każde wyjście do kina czy obiad na mieście, pracuję na dwa etaty. Potem to już na to wyjście brakuje i czasu i chęci. A człowiek chciałby za swoją pracę po prostu godnie żyć.

Teraz są popularne kierunki skandynawskie takie haj dania czy islandia, ale oczywiście język to podstawa, tam jest teraz dosyć spora społeczność Polska.

Wyjechać? Owszem! Zarobić, żeby wrócić i tu żyć? nooo... tu już gorzej... Koszta życia za granicą są faktycznie spore, jednak jakość życia zupełnie inna. Nie myślałabym raczej o wielkiej zarobkowej emigracji. O emigracji po prostu, z kraju przesiąkniętego zawiścią, nieudolną polityką, korupcją i marnymi zarobkami. Niby wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, jednak prowadzenie dg czy odprowadzanie prywatnych podatków za granicą jest dużo bardziej zbliżone do logicznego niż tutaj. Ehh... zdecydowanie trzeba się pakować i uciekać. Nie za chlebem - za życiem.