co sądzicie na temat trójkącików? połączenie 2 dziewczyn i chłopaka..lub odwrotnie?
miałyście kiedyś takie fantazje? a może któraś z was to przeżyła? zapraszam do dyskusji:)
Re: trójkąciki...
przez kinius33 » 29 paź 2009, o 20:53
Co kto lubi 
Ostatnio edytowano 2 lis 2009, o 15:59 przez kinius33, łącznie edytowano 1 raz
- kinius33
Re: trójkąciki...
przez jagoda » 30 paź 2009, o 16:06
dla mnie związek to coś świętego, szczególnego, to całe moje życie i nigdy nie chciałabym wprowadzać osoby trzeciej w naszą prywatność a tym bardziej intymność.. kocham mojego partnera, nie potrafiłabym się nim podzielić z inną kobietą a sama oddać się innemu mężczyźnie... Zdecydowanie jestem monogamistką 
- jagoda
Re: trójkąciki...
przez kinius33 » 30 paź 2009, o 20:19
jagoda napisał(a):dla mnie związek to coś świętego, szczególnego, to całe moje życie i nigdy nie chciałabym wprowadzać osoby trzeciej w naszą prywatność a tym bardziej intymność.. kocham mojego partnera, nie potrafiłabym się nim podzielić z inną kobietą a sama oddać się innemu mężczyźnie... Zdecydowanie jestem monogamistką
Ja absoulutnie nie jestem za wymianą partnerów, mój mąż również.
- kinius33
Re: trójkąciki...
przez hanka32 » 31 paź 2009, o 22:44
Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nigdy nie będę bo to mnie wcale nie interesuje ani nie pociąga mojego męża takie igraszki też nie interesują mimo że nigdy o czymś takim nie rozmawialiśmy to wiem to napewno 
.Nie wyobrażam sobie czegoś takiego i nawet za żadne skarby świata nie dałabym się przekonać
.Nie wyobrażam sobie czegoś takiego i nawet za żadne skarby świata nie dałabym się przekonać - hanka32
Re: trójkąciki...
przez MariMari » 14 gru 2009, o 11:30
A ja na przykład myślałam czasami na ten temat i rozmawialiśmy z mężem. Oboje doszlismy jednak do wniosku, że może to pozostać w sferze naszych fantazji. Nie przyniosłoby to naszemu związkowi i naszej miłości nic dobrego.
Ostatnio edytowano 6 sty 2010, o 10:47 przez MariMari, łącznie edytowano 2 razy
- MariMari
Re: trójkąciki...
przez Fermia » 14 gru 2009, o 12:55
Dla mnie to niewyobrazalne - przynajmniej jesli chodzi o moją osobę, ale żyjemy w wolnym kraju
- Fermia
Re: trójkąciki...
przez jagoda » 22 gru 2009, o 11:44
a dla mnie wprowadzenie trzeciej osoby to tak jak wymiana...
- jagoda
Re: trójkąciki...
przez króliczek8982 » 28 lut 2010, o 22:35
kinius33 napisał(a):jagoda napisał(a):dla mnie związek to coś świętego, szczególnego, to całe moje życie i nigdy nie chciałabym wprowadzać osoby trzeciej w naszą prywatność a tym bardziej intymność.. kocham mojego partnera, nie potrafiłabym się nim podzielić z inną kobietą a sama oddać się innemu mężczyźnie... Zdecydowanie jestem monogamistką
Ja absoulutnie nie jestem za wymianą partnerów, mój mąż również.
Macie rację i się podpisuję pod wami.Mój narzeczony i ja mówimy że to jest obrzydliwe tak samo jak zdradzanie partnerów,bo skoro się zdradzacie to po co być razem
- króliczek8982
Re: trójkąciki...
przez Amira » 15 mar 2010, o 20:32
Ja kiedyś też o tym myślałam, ale nie umiałabym tego wcielić w życie...
- Amira
Re: trójkąciki...
przez pstro » 16 mar 2010, o 12:35
Ja się raczej zastanawiałam na tym, jakby to wyglądało. Ale raczej nie wcieliłabym tego w życie
Chociaz nie wiem, co będzie kiedyś
Chociaz nie wiem, co będzie kiedyś
- pstro
Re: trójkąciki...
przez Melisa » 9 sty 2012, o 12:20
ekhm.. przeżyłam.. było się kiedyś młodym głupim i.. nawalonym jak stodoła
Kac moralny nie do ogarnięcia
Kac moralny nie do ogarnięcia
- Melisa
Re: trójkąciki...
przez dzo » 9 sty 2012, o 12:50
kac moralny związany z wyrzutami sumienia czy jak ?
no i jak było ?
a i trójkącik był 2 facetów i Ty czy 1 facet+ Ty + inna laska ?
no i jak było ?
a i trójkącik był 2 facetów i Ty czy 1 facet+ Ty + inna laska ?
- dzo
Re: trójkąciki...
przez Melisa » 9 sty 2012, o 12:53
No wyrzuty sumienia i wstyd. Dwóch facetów. Były chłopak i kolega
- Melisa
Re: trójkąciki...
przez dzo » 9 sty 2012, o 12:59
nie wyobrażam sobie jak mógł znieść to Twój chłopak 
- dzo
Re: trójkąciki...
przez Melisa » 9 sty 2012, o 13:43
były chłopak 
ale ja bylam jeszcze zabujana w nim
ale ja bylam jeszcze zabujana w nim
- Melisa
Re: trójkąciki...
przez dzo » 9 sty 2012, o 15:24
ale wtedy był obecnym tak ? czy już był były ?
bo się zakręciłam
bo się zakręciłam
- dzo
Re: trójkąciki...
przez znajomek » 12 sty 2012, o 10:51
heh ciekawe no ja rozmyślałam nad tym ale na tym skończyłam 
- znajomek
Re: trójkąciki...
przez Hakiruono » 12 sty 2012, o 11:37
agat napisał(a):to zdecydowanie nie dla mnie
Podzielam tą opinię. Monogamia i koniec kropka.
- Hakiruono
Re: trójkąciki...
przez lidka86 » 18 sty 2012, o 14:06
hmm... dla mnie trójkącik jest nie do zaakceptowania.. choć mój mąż jak bylismy narzeczeństwem wyznał mi że miał fantazje na ten temat... 
... nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy mój mąz kocha sie w naszym łóżku z inną a ja siedze obok i uczestnicze w tym przedstawieniu.. dla mnie jest to szokujące... nie rozumiem dziewczyn co zgadzają się świadomie na takie rzeczy, bo np. uważają że nie zdradzi ich za plecami... bzdura...
... nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy mój mąz kocha sie w naszym łóżku z inną a ja siedze obok i uczestnicze w tym przedstawieniu.. dla mnie jest to szokujące... nie rozumiem dziewczyn co zgadzają się świadomie na takie rzeczy, bo np. uważają że nie zdradzi ich za plecami... bzdura...- lidka86
- Lily of the Valley
Re: trójkąciki...
przez mycha25 » 11 kwi 2012, o 17:23
Mój chłopak też ma fantazje na ten temat ale tylko tyle. Ja choć jestem tolerancyjna to jednak na trójkąt nigdy bym się nie zgodziła bo co za dużo to niezdrowo
http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
- mycha25
- Gadatliwa Kobietka
- Posty: 728
- Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]