Macie? Używacie? Warto jest mieć go w domu?
Slow cooker gotuje bardzo długo, bo nawet kilkanaście godzin, ale... Zużycie prądu jest ponoć minimalne i nie trzeba stać przy garach.
Dodatkowo można zrobić w nim wszystko, czego wcześniej nie gotowało się, bo jak wiadomo -nie każdy ma talent kulinarny.
A przepisów z użyciem wolnowaru jest masa...
Obiad, można wstawić rano, a po powrocie z pracy - zająć się konsumpcją, zamiast gotowaniem lub podgrzewaniem. Temperatura gotowania lub duszenia nie przekracza 100 stopni, potrawy zachowują więcej witamin i mają wspaniały smak i aromat. Do tego wbudowany jest timer, który w odpowiednim czasie przełączy wolnowar z trybu gotowania na podtrzymywanie temperatury.
Hmmm... To wszystko brzmi fantastycznie i gotowanie wydaje się być proste jak drut. A jakie jest wasze zdanie na temat tego urządzenia?