Śródziemnomorska na pierwszym miejscu, choć nie wszystko. Nie jestem jakąś super fanką owoców morza, mogę zjeść ale zdecydowanie bardziej preferuję warzywa i kurczaka. Oliwę z oliwek dodaję do czego tylko się da, bo ją uwielbiam.
Na co dzień robię fuzję kuchni hiszpańskiej z elementami polskimi. Na przykład pure ziemniaczane, bo oboje lubimy. I sporo sałatek w hiszpańskim stylu.
Włoską kuchnię również uwielbiam, najprzeróżniejsze makarony, to jest to. Pizza to więcej zabawy, sama w domu już dawno nie robiłam, ale wychodzimy na pizzę do knajpek.
No i ostatnio zakochałam się w arabskiej kuchni, kuskus stał się moją ulubioną potrawą, kuskus z kurczakiem i warzywami na ostro, narzeczony się zajada
Mam świra na punkcie Maroka ogólnie, nie tylko kuchni!