Z kim?

Jedyny dzień w życiu, tak ważny dla kobiet. Jak zorganizować wesele? Jaką suknię kupić? Ślub kościelny czy cywilny? Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej, a może podzielić się swoimi doświadczeniami? Zapraszamy do pisania tutaj.

Z kim?

Postprzez Radiance » 14 maja 2012, o 10:50

Witam, mam taki problem, mianowicie ja i mój mąż zostalismy zaproszeni na wesele mojej kuzynki. Niestety mój luby będzie wtedy w pracy, daleko od domu i nie ma opcji, żeby na ten ślub udało mu się dojechać. Kurczę, mogłabym iść sama ale połowy rodziny nie widziałam baaaardzo długo, poza tym jakby nie było- zawsze przyjemniej z kimś, ma się pewność że jakoś się tam człowiek wybawi. Na pomysł żeby iść z jakimś kolegą, mąż się obruszył. Zresztą mnie samej się to nie widzi, chyba nie wypada mężatce, tym bardziej na ślub kogoś z rodziny... W związku z tym moje pytanie- czy mogłabym zabrać przyjaciółkę? Większość mojej rodziny ją zna bo jesteśmy jak siostry, od najmłodszych lat, była świadkiem na moim ślubie nawet. Co o tym myślicie?
Radiance
 

Re: Z kim?

Postprzez reffina » 14 maja 2012, o 12:42

Pomysł ciekawy, nie powiem, ale to zależy chyba od Twojej rodziny - jak jest na luzie i w porządku - to bierz ją ;). Jeśli z kolei to tradycyjna rodzina z zasadami - zastanów się raz jeszcze ;).
reffina
 

Re: Z kim?

Postprzez Radiance » 14 maja 2012, o 15:12

Niee, moja rodzina zalicza się do tych na luzie. Najbliższe osoby znają ją dobrze i lubią. Jest oczywiście parę ciotek co mogą krzywo patrzeć ale to są osoby, którym nigdy się niczym nie dogodzi.
Radiance
 

Re: Z kim?

Postprzez Nala » 14 maja 2012, o 22:45

Zgadzam się, to wszystko zależy od rodziny. Ale skoro mówisz, że Twoja jest na luzie, a przyjaciółka bardzo bliska to... dlaczego nie? :)
Nala
 

Re: Z kim?

Postprzez dzo » 15 maja 2012, o 18:34

ja bym nie poszła w cale...

i nie dziwię się Twojemu mężowi, że się obruszył jak zaproponowałaś, że pójdziesz z kolegą
dzo
 

Re: Z kim?

Postprzez Radiance » 16 maja 2012, o 10:38

Wcale odpada, wesele będzie blisko mojego domu, obrażą się jak nic, jeśli nie będę miała dobrego wytłumaczenia.
To z kolegą to był luźno rzucony pomysł, sama się zorientowałam że kiepski ;)
Radiance
 

Re: Z kim?

Postprzez PaniLukvader » 16 maja 2012, o 12:33

idz sama jak przyjdziesz z przyjaciolka to glupio bedzie wygladalo, skoro masz na luzie rodzinke i dawno ich nie widzialas to bedziesz miala o czym z nimi rozmawiac przy stoliku, a do tanca zawsze Cie jakis wujek kuzyn albo ktos inny poprosi a jak bedziesz sie nudzila i bedzie Ci zle samej na tym weselu to sie poprostu po jakims czasie z niego zmyjesz rodzinka zrozumie ze wyszlas wczesniej bo wkoncu przyszlas na slub do bliskiej osoby z rodziny bo nie wypadaloby nie przyjsc a wyszlas wczesniej bo jestes bez meza
PaniLukvader
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 19
Dołączył(a): 11 maja 2012, o 13:29

Re: Z kim?

Postprzez dzo » 16 maja 2012, o 16:18

Radiance napisał(a):Wcale odpada, wesele będzie blisko mojego domu, obrażą się jak nic, jeśli nie będę miała dobrego wytłumaczenia.


dla mnie wytłumaczenie, że mąż nie może to i ja nie - jest bardzo dobre i logiczne ;)
dzo
 

Re: Z kim?

Postprzez Nala » 16 maja 2012, o 17:54

dzo napisał(a):dla mnie wytłumaczenie, że mąż nie może to i ja nie - jest bardzo dobre i logiczne ;)


Dzo, uwazasz że bez męża nie wypada iść czy z przyjaciółką nie wypada? :)
Nala
 

Re: Z kim?

Postprzez dzo » 16 maja 2012, o 18:54

może nie tyle, że nie wypada bo nie wypada to kraść i z dupy spaść :lol: :lol:

ale po prostu dla mnie logiczne, że jak jedno z partnerów nie może to oboje nie idą

tak czy siak jak bym musiała pójść to poszłabym sama pewnie...
dzo
 

Re: Z kim?

Postprzez Radiance » 17 maja 2012, o 11:00

PaniLukvader napisał(a):idz sama jak przyjdziesz z przyjaciolka to glupio bedzie wygladalo, skoro masz na luzie rodzinke i dawno ich nie widzialas to bedziesz miala o czym z nimi rozmawiac przy stoliku, a do tanca zawsze Cie jakis wujek kuzyn albo ktos inny poprosi a jak bedziesz sie nudzila i bedzie Ci zle samej na tym weselu to sie poprostu po jakims czasie z niego zmyjesz rodzinka zrozumie ze wyszlas wczesniej bo wkoncu przyszlas na slub do bliskiej osoby z rodziny bo nie wypadaloby nie przyjsc a wyszlas wczesniej bo jestes bez meza


Moje wahania wynikają z tego że kilka lat temu byłam właśnie na takim weselu sama, u nieco dalszej rodziny. Nastawiłam się na zabawę, pomyślałam- a co tam, zawsze się ktoś do potańcowania znajdzie. Tymczasem zamuła była straszna, nawet moi rodzice zmyli się do domu bardzo wcześnie jak na nich.. Rzadko chodzę na wesela, a lubię, więc chciałabym mieć jako taką pewność że się pobawię. W sumie masz rację, z kimś się zawsze tam pobawię i pogadam.. Porozmawiam jeszcze na ten temat z rodzinką :)
Radiance
 

Re: Z kim?

Postprzez Radiance » 17 maja 2012, o 11:09

dzo napisał(a):może nie tyle, że nie wypada bo nie wypada to kraść i z dupy spaść :lol: :lol:

ale po prostu dla mnie logiczne, że jak jedno z partnerów nie może to oboje nie idą

tak czy siak jak bym musiała pójść to poszłabym sama pewnie...


No tak, tylko ja przez nieobecność męża juz kilka wesel sobie odpuściłam. Nawet o to, jedna kumpelka sie obraziła. Nie chce teraz żeby obrazila się kuzynka.
Idą moi rodzice, więc w razie czego pójdę z nimi po prostu :)
Radiance
 

Re: Z kim?

Postprzez dzo » 17 maja 2012, o 11:24

Radiance napisał(a):Idą moi rodzice, więc w razie czego pójdę z nimi po prostu :)


o i to jest dobry pomysł ;)

a co ten Twój mąż taki zajęty, że na wesela z Tobą nie chodzi
dzo
 

Re: Z kim?

Postprzez poziomkaa » 17 maja 2012, o 15:45

Wiadomo, że komuś może akurat coś wyskoczyć i nie może iść - ale z koleżanką ja chyba bym nie poszła... Iść sama - to jest chyba najlepsza opcja.
poziomkaa
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]