Jeśli chodzi o ubranka, to nie warto przesadzać. Taki maluch bardzo szybko rośnie i zdarza się, że nasze dziecko zanim wszystko co kupiliśmy zdąży założyć, to zwyczajnie wyrośnie. Fajną sprawą jest ręcznik, taki z kapturkiem zakładanym na głowę, kwadratowy, mega wygodna rzecz. Łóżeczko, wózek, to wiadomo. Przewijak - dla nie był w ogóle potrzebny, a np. moja siostra nie wyobraża sobie życia bez niego. Wanienka, kosmetyki... A co do fotelika, to można iść do sklepu, gdzie zajmują się tylko fotelikami. Pomogą dopasować fotelik i do auta i żeby był wygodny dla dziecka