Nie wiem co z tym zrobić..

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Nie wiem co z tym zrobić..

Postprzez migotka » 1 wrz 2012, o 00:42

Mam problem. W zasadzie 3 ogromne problemy, z którymi sobie nie radzę. Od 5 miesięcy jestem w związku, wiem, że to mężczyzna, z którym chcę ułożyć sobie życie. On tak jak i ja lubi rozrywkowe życie, jednak w moim przypadku ono zniszczyło mi wszystko, nie mogę spokojnie spać.
Najpierw pierwszy, najgorszy: na początku naszego związku, zaledwie parę dni , razem z przyjacielem i przyjaciółką wybrałam się do znajomego. Było kilka piw, potem drinki. Tyle pamiętam. Na drugi dzień obudziłam się w swoim łózku i przychodziły do mnie obrazy z poprzedniego wieczoru. Tak, zrobiłam TO z owym znajomym. Nie moglam się pozbierać, nie rozumiałam jak to się mogło stać, przecież wcale tego nie chciałam. Kiedy zwierzalam się przyjaciółce to przyszło jej na myśl, że znajomy dosypał mi czegoś do drinka, nie wiem. Nie uważam tego za zdradę, zdrada jest wtedy kiedy jest się tego świadomym i chce się tego, a ja nawet nie wiem jak to się stało.
3 miesiące później w moim domu odbyła się impreza, przyszło ok 50 osób. 10 z nich to nieproszeni goście. Od tamtej akcji uciekałam od alkoholu, skończyłam z imprezami, jednak przyjaciele namawiali mnie na domówkę, więc postanowiłam coś zorganizować. Piłam, bo byłam pewna, że jestem w bezpiecznym towarzystwie. Później dowiedziałam się, że jeden z nieproszonych facetów wykorzystał mnie kiedy spałam, dotykał, nie powiem jak i gdzie. Godzinami stałam pod prysznicem, bo czułam się brudna, to jeszcze bardziej mnie pogrążyło.
2 miesiące po tym, sytuacja się powtórzyła. Od czasu drugiej akcji nie piłam NIC, dalej nie imprezowałam. Aż pewnego dnia mój Ukochany wyłączył telefon, a wcześniej odrzucał ode mnie połączenia. Bałam się, że się czegoś dowiedział, kiedy to się działo nie było go w kraju. Załamałam się i sama w swoim domu upiłam się wódką. Pijana zadzwoniłam do przyjaciółki, ale była w pracy i nie mogła do mnie pójść, więc przysłała naszego przyjaciela, byl dla mnie jak brat. Zaprowadził mnie do łazienki, kiedy wymiotowałam, przynosił szklanki wody, położył do łóżka. Pamiętam, że jak zasypiałam położył się obok i też przysypiał. Film mi się urwal. Później opowiedział mi z uśmiechem na twarzy jak mnie wykorzystał, płakałam przy nim, a on powiedział tylko: przy okazji postaw mi piwo za to, że cię nie przeleciałem, a taką miałem okazję. Później mój Ukochany przyjechał, powiedział, że telefon mu się po prostu rozładował, z moim fałszywym przyjacielem minął się w drzwiach i nawet podziękował mu za to, że się mną zaopiekował.

Jest mi z tym źle, nie chciałam tego. Czuję się skrzywdzona i wykorzystana. Chciałam powiedzieć o tym mojemu mężczyźnie, ale nie wiem jak się za to zabrać. Nie mam pewności czy mi uwierzy.. Od ostatniego czasu dostaję telefony od facetów, którzy prosto z mostu mówią: słyszałem, że się puszczasz. Przecież prawda jest inna. Boję się, że chłopak mnie zostawi, jeśli mu o tym powiem, a z drugiej strony nie chcę niczego przed nim ukrywać, bo wiem, że jeśli dowie się czegoś z kłamliwych plotek będzie jeszcze gorzej. "Przyjaciel" który mnie wykorzystał jest bratem mojego byłego chłopaka i oboje nienawidzą mojego obecnego mężczyzny, chcą się zemścić, więc puszczają w obieg plotki, żeby do niego dotarły. Nie wiem co mam robić, nie mogę spać, wpadam w ogromnego doła... Nie mogę zniszczyć wszystkiego, bardzo się kochamy. On pracuje za granicą, planujemy budowę domu, dlatego często nie ma go przy mnie, do tego podejrzewam, że jestem w ciąży..
Co powinnam zrobić..? :(
migotka
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 maja 2012, o 19:04

Re: Nie wiem co z tym zrobić..

Postprzez mycha25 » 1 wrz 2012, o 09:55

Uff...Ciężka sprawa ale będąc szczerą to trochę sama jesteś sobie winna.A swoją drogą to świetnych masz przyjaciół,nie ma co.Przede wszystkim to powinnaś przestać w ogóle pić bo nie potrafisz.W piciu trzeba zachować umiar a nie chlać do nieprzytomności bo wtedy jak widać źle się to może skończyć.Czasu już nie cofniesz.Nie wiem czy masz o tym powiedzieć chłopakowi bo nie jestem pewna czy on uwierzy że 3 razy ktoś Cię wykorzystał bez Twojej wiedzy.Jednak jeśli okaże się że jesteś w ciąży to i tak sprawa się rypnie.Zresztą skoro tyle osób o tym wie to on i tak prędzej czy poźniej się dowie więc lepiej żeby od Ciebie.Jeśli Cię naprawdę kocha to może Ci wybaczy skoro stało się to w takich a nie innych okolicznościach.Naprawdę ciężko mi coś radzić .Jestem też za tym żebyś zgłosiła na policję to że ktoś cię wykorzystał kiedy byłaś bez świadomości bo to przestępstwo.Poza tym powinnaś zerwać kontakty z tym Twoim pożal się Boże "przyjacielem".Jesteś w bardzo trudnej sytuacji ale sama musisz podjąć decyzję co z tym zrobić.powodzenia

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: Nie wiem co z tym zrobić..

Postprzez briserlecoeur » 1 wrz 2012, o 21:42

Uważam, że SZCZEROŚĆ w związku to podstawa...więc powinien się dowiedzieć... zeżrą Cię wyrzuty sumienia, a jak się dowie z innego źródła to to będzie gwoźdź do trumny.
Alkohol odstaw, i zmień znajomych. Odetnij się od tych fałszywców, bo zniszczą Ci życie. Trudne do wykonania, ale gra warta świeczki.

Kochasz swojego chłopaka? To zrezygnuj z życia, które niszczy Ciebie i Twój związek.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli :)

Briserlecoeur - Jestem ar­tys­tką ulot­nej chwili.
Avatar użytkownika
briserlecoeur
Miła Kobietka
 
Posty: 66
Dołączył(a): 11 cze 2012, o 17:13

Re: Nie wiem co z tym zrobić..

Postprzez mstuv » 1 wrz 2012, o 22:31

Dokładnie tak jak mówią poprzedniczki, powinnaś z Nim o tym porozmawiać, bo będzie niestety tylko gorzej jak dowie się od kogoś innego :(
Z "przyjacielem" raczej powinnaś zakończyć znajomość... Twojemu partnerowi na pewno będzie trudno na początku uwierzyć, ale myślę, że jeśli sobie przemyśli to wszystko na spokojnie to będzie dobrze. Tylko nie rób więcej takich rzeczy... Umiarkuj z piciem albo w ogóle się odzwyczaj :)
mstuv
 

Re: Nie wiem co z tym zrobić..

Postprzez Tinuviel » 1 wrz 2012, o 22:38

Wiesz, kłamstwo zawsze wychodzi na wierzch... Dlatego powiedz mu. On się prędzej czy później dowie (domyślam się, że raczej prędzej). Nie ukryjesz tego przed nim. Pamiętaj, że "pół prawdy to już kłamstwo". Dlatego powiedz mu o wszystkim. Ale nie nastawiaj się na przebaczenie. Nie chcę Cię okłamywać - to dość ciężka sytuacja, więc on może nie potrafić żyć ze świadomością, że 3 facetów Cię wykorzystało (nie ukrywajmy też, że to Twoja wina, więc słusznie może mieć do Ciebie pretensje). Ale powiedzieć mu powinnaś. Chociażby ze względu na szacunek do tego człowieka. Jeżeli go kochasz to wierzę, że postąpisz słusznie. Bo na kłamstwie nie zbudujesz związku. Poza tym naprawdę lepiej będzie dla Ciebie jeżeli dowie się tego od Ciebie... Chociaż może zobaczy to, że chcesz być z nim szczera. Ale tak jak wspomniałam - nie nastawiaj się na piękny, wspaniały związek po czymś takim. Jeżeli postanowi Ci wybaczyć to doceń to i zrób wszystko by mu pokazać, że może na Tobie polegać. Na pewno będzie Was wtedy czekało wiele ciężkich chwil, ale jeżeli się kochacie to z czasem sobie z tym poradzicie...

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]