chłopak na odległość

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

chłopak na odległość

Postprzez loverofbeauty » 2 wrz 2012, o 12:20

cześć. mój problem dotyczy jak się pewnie domyslacie, pewnego chłopaka. poznałam go dwa miesiące temu na jakiejś stronce, ale zwykłej, a nie randkowej. (ja mam 16 lat, on 18) i tak codziennie rozmawialismy, o wszystkim i o niczym, wymienialismy się zdjęciami, problemami itd. super nam się rozmawiało. on zaproponował, że za rok przyjedzie do mojego miasta tzn. warszawy, żeby studiować i być w związku ze mną. on jest z wrocławia, więc narazie spotkanie mozliwe nie było :( zgodziłam się, obiecalismy sobie, że ten niecały rok wytrzymamy, będziemy pisać, powiedział żebym nie znalazła sobie kogoś innego a ja, że nie znajdę. i żeby lepiej on nikogo nie znalazł a on na to, że o to mogę się nie martwić itd. (ja czuję że on jest inny niż wszyscy faceci. nie pisze nic o seksie, nie umiem opisać w słowach. ufam mu.)
wszystko super i fajnie. a potem cisza przez cały tydzień. ryczałam, bo strasznie tęskniłam. to jakaś fobia. codziennie rano budzę się, wyobrażam sobie, że śpi tuż obok mnie. sprawdzam telefon. nie napisał. cisza. wtulam się w poduszkę i próbuje zasnąć. byle żeby o nim nie myśleć. cały czas mi się śni. z telefonem jestem nierozłączna, sprawdzam go cały czas. myślę o nim przez cały dzień. i w nocy znowu mi się śni. 4 dni temu, po tygodniowym "nie pisaniu" w końcu napisał: -kochanie, przepraszam że nie pisałem... ekran mi się zepsuł, musiałem dać do naprawy... kocham cię tak mocno. wybaczysz? a ja wypaliłam: -nic się nie stało, wybaczam misiek. żałuję bo moglam go opieprzyc. miał facebooka, mógł cos napisac... no to przez cały dzień znowu rozmawialismy. i znów cisza. ja po prostu cierpię, codziennie płaczę i chodzę zdolowana. boję się że tego nie wytrzymamy i to bedzie koniec. dziewczyny co robić bo już nie wiem...?
loverofbeauty
 

Re: chłopak na odległość

Postprzez mycha25 » 2 wrz 2012, o 15:44

Ja chyba nie dałabym rady być w takim związku.Właściwie to nie wiecie co robi druga strona.Wiele można pisac a robić coś zupełnie innego.Tak naprawdę to się bardzo mało znacie bo być z kimś na co dzień a tylko pisac czy rozmawiać to dwie różne sprawy.Jak widać Ty też nie ufasz mu za bardzo i zadręczasz się tym wszystkim.On chyba też do końca w porządku nie jest.Szczerze mówiąc póki co to nie widzę przyszłości dla tego związku.Jeszcze tyle czasu do tego aż się spotkacie.Przez ten rok wiele rzeczy może się zdarzyć.

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: chłopak na odległość

Postprzez loverofbeauty » 2 wrz 2012, o 17:10

tylko że właśnie ja nie umiem o nim nie myśleć... naprawdę ufam mu, rozmawiałam już z wieloma facetami (w realu) i ja widziałam jacy są i o co im głównie chodzi. przez praktycznie całe życie sądziłam, iż nie ma facetów, dla których nie liczyłby się tylko seks... zaintrygował mnie ten chłopak, jak już mówiłam, znamy się 2 miesiące, i mówi prawdę, odczuwam to, zresztą może i dziwnie postąpiłam, ale znalazłam jakąś stronkę jego liceum i czytałam o nim sporo i widziałam jakieś jego zdjęcie z drużyną. 3 godziny temu znalazł dla mnie czas i rozmawialiśmy przez skype, po raz pierwszy się widzielismy. on naprawdę wywarł na mnie niesamowite uczucie
loverofbeauty
 

Re: chłopak na odległość

Postprzez mycha25 » 2 wrz 2012, o 17:13

Ja rozumiem ale rok to dużo czasu.Gdybyście jeszcze mięli możliwość od czasu do czasu się spotkać to trochę co innego.No ale nie wiem,być może wam się uda.Tego Ci życzę :D

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21

Re: chłopak na odległość

Postprzez mstuv » 2 wrz 2012, o 23:01

Moim zdaniem powinnaś sobie odpuścić... Z doświadczenia wiem, ze takie związki szybko się rozpadają, na razie może i jesteś "zauroczona" ale to w końcu minie po krótkim cierpieniu ;)
Koleś ewidentnie coś kręci... bo co? co 2 tydzień psuje mu się wyświetlacz? :roll:
Znajdź sobie chłopaka w Warszawie, masz dopiero 16 lat i życie przed sobą a chłopakiem, którego poznałaś przez internet nie warto sobie zawracać pupci :)
Mówię Ci, na razie będziesz cierpieć i wmawiać sobie, ze tęsknisz,ale w końcu zaczniesz to olewać, przyzwyczaisz się, ze pisze do CIebie tylko co jakiś czas i samo się zakończy ;)
mstuv
 

Re: chłopak na odległość

Postprzez Tinuviel » 4 wrz 2012, o 13:32

Dla mnie to trochę dziwna sytuacja. Wybacz, ale nie uwierzę w to, że tak dobrze go znasz... Ani razu nie spotkaliście się na żywo, na dodatek znasz go tylko 2 miesiące i to wielka miłość? Nie chcę mówić, że na pewno Wam nie wyjdzie, ale dla mnie to brzmi wszystko bardzo naiwnie... Czasem potrafią zaskoczyć nas ludzie po 15latach znajomości w realu. A co dopiero tak krótka znajomość i to jedynie w internecie? Nie bądź naiwna, uważaj na tę znajomość. Moim zdaniem przez ten rok może się wydarzyć bardzo dużo. Tak naprawdę znajomość internetowa nie zastąpi tej z reala. Ja radzę raczej poszukać kogoś, z kim mogłabyś się spotykać. W Warszawie jest wiele fajnych facetów. Nie możesz też sprowadzać wszystkich mężczyzn do takiego samego poziomu. Nie każdy myśli o seksie. Tak samo jak nie każda dziewczyna się puszcza ;-) Masz jeszcze dużo czasu, na pewno zaobserwujesz, że są porządni mężczyźni na tym świecie ;-)

"Chciałabym dojść w życiu do takiego punktu, żeby pomagać innym nie zdając sobie nawet z tego sprawy, a zwłaszcza nie myśląc, że to miły gest. To dopiero osiągnięcie. Czy to nie byłoby wspaniałe?"
Avatar użytkownika
Tinuviel
Extra Kobietka
 
Posty: 435
Dołączył(a): 21 lip 2012, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: chłopak na odległość

Postprzez myszencja » 5 wrz 2012, o 10:54

Zwiazki na odleglosc sa ciezkie, a co dopiero gdy nawet nigdy sie nie spotkaliscie i nie macie okazji w najblizszym czasie... Wydaje mi sie, ze nie powinnas sie nastawiac na nniewadomo co i zaczac sie ogladac za kims w swoim miescie...
myszencja
 

Re: chłopak na odległość

Postprzez Monyskua » 11 wrz 2012, o 00:34

Niestety ludzie w realu i w internecie potrafią być bardzo różni.. Wydaje Ci się że jest cudowny i najlepszy ale jak poznasz go naprawdę okaże się co innego.

Obrazek
Monyskua.blogspot.com
Avatar użytkownika
Monyskua
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 10 wrz 2012, o 23:36

Re: chłopak na odległość

Postprzez anetta152 » 12 wrz 2012, o 17:14

To raczej nie miłość. Ale szczerze współczuję. Tęsknisz a nawet sie nie znacie. Ja jestem z chłopakiem prawie 2 lata, który pochodzi z innego miasta niż ja (500 km ode mnie). Studiuje w mojej miejscowości, ale wakacje, praktyki, święta itp zawsze spedza u siebie. I ja mogę nazwać to tesknota. Jak nie widzimy się miesiac, albo 4 miesiące (a tak już było) to odchodze od zmysłów. nigdy się nie widzieliście. Więc jak możesz za nim tęsknic? wydaje ci się że coś do niego czujesz, ale to tylko zauroczenie. A tak wgle: Nie możecie zobaczyć się wczesniej niż za rok? Zorganizowac jakie spotkanie choćby na troche?
trzymam za was kciuki. Naprawdę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. i nie martw się. Głowa do góry. Nie ty jedna tak masz. Jestem np. ja, która własnie w tym momencie strasznie tęskni, a przestanie dopiero za niecały miesiąc :( Każdego dnia boję sie, że coś się zmieni. Ze nie wróci do mnie. Że przestanie kochać.I jest mi z tym cholernie cięzko.
Pozdrawiam wszystkie kobiety, które mają podobnie :)
Głowa do góry.
anetta152
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 19:36

Re: chłopak na odległość

Postprzez brunecia » 16 wrz 2012, o 10:00

zauroczyłaś się... nie chcę być brutalna, ale nie licz na wielką miłość (choć oczywiście mogę się mylić). Zauroczyłaś się nie w prawdziwym facecie, tylko w wyidealizowanym obrazie który sama wymyśliłaś. Możliwe, że przyjedzie do Ciebie na studia i skończy się happy end'em, ale bądź sceptyczna. Mimo wszystko trzymam kciuki! ;)
brunecia
Extra Kobietka
 
Posty: 404
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 09:25

Re: chłopak na odległość

Postprzez loverofbeauty » 22 wrz 2012, o 18:27

dzięki za wszystkie odpowiedzi. @anetta152 dzięki i tobie życzę szczęścia :) nie zaglądałam tu przez dobry miesiąc. a ja jak tęskniłam, tak tęsknię. no i cisza. cóż może rzeczywiście powinnam dać spokój i odpuścić... będzie trudno, bo ja czuję że poprostu go kocham i cały czas płaczę... :/
loverofbeauty
 

Re: chłopak na odległość

Postprzez sun979 » 22 wrz 2012, o 21:25

Ja też nie będę mówić, że ten związek nie ma szans na 100%, ponieważ zawsze zdarzają się wyjątki. Może naprawdę tak się zdarzyć, że za rok się zobaczycie i będzie Wam razem bardzo dobrze. Mimo wszystko radzę Ci na razie zachować dystans do tej znajomości. Możecie pisać, rozmawiać, jeśli jest to dla Ciebie tak bardzo przyjemne, ale nie nastawiaj się w ten sposób, że to prawdziwa miłość. Dopiero się okażę jak poznacie się w real. Ludzie w sieci bywają inni niż w rzeczywistości. Ktoś wydaję Ci się idealny itd., a w rzeczywistości okazuje się całkiem inny... Radzę Ci żyć bardziej rzeczywistością. Nie zamykaj się na nowe znajomości. Jesteś przecież taka młoda, tyle przed Tobą, a co będzie za rok - tego nie wiesz... Może Ci napisać, że jednak idzie bliżej na studia czy coś i będziesz jeszcze bardziej cierpiała, że tak długo czekałaś. Jeszcze raz powtórzę - dystans i dystans do tej znajomości... I nie każdy facet myśli tylko i wyłącznie o seksie. W Twoim wieku też tak myślałam, ale naprawdę jest wielu fajnych facetów na świecie, którzy potrafią zadbać o swoje kobiety itd.
Również życzę powodzenia! ;) I nie zamartwiaj się tyle, bo szkoda tego pięknego życia! ;)
sun979
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]