WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez czarna1313 » 11 wrz 2011, o 22:06

Cześć, od ok 5miesięcy spotykam się i jestem ze swoim chłopakiem. Jest on idealnie o 3 lata odemnie starszy, jest kochany, troskliwy, wyrozumiały, opiekuńczy i mogła bym tak wypisywać bez końca.. Jest nie tylko moim chłopakiem ale również przyjacielem którego moge się poradzić, wygadać i porozmawiać o czymś ważnym dla mnie. Niestety jest jedna rzecz która wciąż nie daje mi spokoju i nie wiem co moge z tym zrobić, czy to coś onanza, czy to coś ze mną jest nie tak. Mianowicie chodzi o to, że wstydze się tego jak wygląda. Nie jest zaprzystojnym chłopakiem a na dodatek miał niedawno wypadek z okiem i nie wygląda ono tak samo jak te drugie. Mówiąc że wstydze się jego wyglądu mam namyśli tylko twarz bo sylwetke ma normalną, nawet w miarę umięśnioną. Zastanawiałam się nad tym aby zaproponować mu "zwolnienie tempa" tzn chwilowe przejście na relacje wyłącznie przyjacielską ale to niestety wiąże się z dużym ryzykiem. Chodzi o to, że mój chłopak jest po wielu różnych i mocnych przejściach. Jest uzależniony od alkoholu i narkotyków (obecnie jest w abstynencji 3letniej) pochodzi z bardzo biednej rodziny w której pito, ćpano, bito go gdy był maly. Ma również nie zaciekawą sytuacje prawną i rodzinną a na dodatek kilka tygodni temu zmarł mu ojciec. Pisze to wszystko dla tego aby pokazać jak bardzo ryzykowny jest każdy mój ruch ale nie chciała bym być nieuczciwa wobec niego i czuje sie podle myśląc w ten sposób. Nie moge uwierzyć w to jaka jestem płytka. Wychodząc z nim do kościoła czy na spacer, modle się tylko o to by nie spotkać żadnej znajomej osoby. (on jest z innego miasta) Podobno jak się kogoś kocha to niezwraca się uwagi na wygląd i niema znaczenia opinia innych ale ja tak strasznie się go wstydze. On powtarza mi za każdym razem gdy się spotykamy, że bardzo mu na mnie zależy, że jestem jedyną osobą którą ma , że jestem dla niego całym światem i to dzięki mnie jego życie wkońcu ma dla niego jakąś wartość.
On również jest dla mnie bardzo ważną osobą i nie wybaczyła bym sobie gdyby przeze mnie miał wrócić do nałogu albo zrobić sobie krzywdę. Naprawdę nie wiem co mam robić...
czarna1313
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez oOosylwiaoOo » 12 wrz 2011, o 12:51

Skoro mówisz, że jest po tylu przejściach, to nie wiem czy w ogóle to jest dobry pomysł z rozstaniem się... Wtedy on się załamie i nigdy nie wiadomo, czy nie powróci do tego co robił kiedyś.
Jeżeli go naprawdę kochasz, to powinnaś przy nim zostać. W końcu wygląd to nie wszystko... Pamiętaj, że uroda kiedyś przeminie, ale wnętrze (serce) zawsze pozostanie to samo. Nie rozumiem dlaczego myślisz o rozstaniu.
Skoro w życiu tyle przeszedł i miał wypadek, to powinnaś zrozumieć, że rany dość długo się goją. Mój obecny chłopak miał też wypadek i o mały włos nie straciłby życia..... :( Przeszedł bardzo ciężką operację kolana... mówiono, że nie wiadomo, czy stanie na nogi. Ale ja go nie zostawię, bo wiem...że ta miłość nigdy nie przeminie. Jestem w stanie się poświęcić. Obecnie jeżdżę z nim na rehabilitację.
Jest z dnia na dzień coraz lepiej:) Już nawet potrafi chodzić bez kuli.
Wiadomo, że po operacji ma blizny, ale one mnie nie interesują. Najważniejsze, że żyje i jest przy mnie.
Nic więcej mnie nie interesuje.
Kocham go i wierzę, że wszystko się ułoży.

Proszę Cię, przemyśl tą całą sytuację. Moim zdaniem rozstanie w takiej chwili, nie jest wcale dobrym pomysłem. Jeżeli Tobie jak i zarówno chłopakowi zależy na sobie nawzajem, to kontynuujcie, to dalej:) I bądźcie szczęśliwi. Naucz się nie patrzeć na to co mówią inni. Bo w dzisiejszych czasach nie każdy znajomy/a ma czyste intencje. Uwierz w te słowa, bo sama przekonałam się na własnej skórze.
oOosylwiaoOo
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez gosia7 » 14 wrz 2011, o 13:11

"WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA" ja pierdziele to po co z nim jestes???

jak można być z kimś i się go wstydzić

jak Ci nie pasuje to jak sie ubiera, albo jak wygląda to go ogarnij, daj mu jakieś rady, sugestie, a nie wypisujesz takie teksty, że mózg się marszczy : / ciekawe co by poczuł jakby zobaczył Twojego posta :x
gosia7
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez dione » 22 wrz 2011, o 14:41

gosia7: Chyba jednak nie przeczytałaś całej wypowiedzi, bo problem nie dotyczy ciuchów czy imagu faceta.
A co do samego problemu to jest on jednak dosyć powierzchowny. Gdybyś kochała swojego chłopaka, to naprawdę nie zwracałabyś uwagi na jego wygląd. Nie ma ludzi idealnych, także jak już się jest w kimś zakochanym to kocha się również i wady.
dione
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez THE_GABI » 22 wrz 2011, o 16:57

czy ja gdzieś czasami już tego nie czytałam? tylko na innym forum?
THE_GABI
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez ona90 » 25 wrz 2011, o 14:07

w zyciu nie zostawilabym chlopaka w takiej sytuacji. pomysl sobie jak Ty bys sie czula, majac wypadek, blizne na pol twarzy(zalozmy) a chlopak by powiedzial"kocham Cie,ale nie moge zniesc Twojej blizny" .. nie byloby to mile uczucie.. wez sie w garsc dziewczyno i ciesz sie z tego co masz:) a jesli znajomi go nie zaakceptuja, to odpowiedz sobie sama na pytanie... tak jak ktos juz wczesniej napisal,serce sie liczy,nie wyglad...
ona90
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez pamela92 » 28 mar 2012, o 23:27

Zrozumiałabym Twoje wątpliwości gdyby nadal ćpał i pił, ale z tego co napisałaś wynika,że jest juz 3 lata na abstynencji.? Nie jest jego winą, że pochodzi z takiej czy innej rodziny. nie każdy ma w życiu ładnie pieknie kolorowo.. blizna czy to, ze nie jest zbyt przystojny nie może oznaczać końca związku.. co z tego, że będziesz miała przystojniaka z okładki jak będzie chu*a wart? sama pomyśl.? To Ty jestes sensem jego zycia i dla Ciebie chce się zmienić powinnas to docenić i wspomagać go.. ;)

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"
Obrazek
Avatar użytkownika
pamela92
Miła Kobietka
 
Posty: 43
Dołączył(a): 27 mar 2012, o 18:45

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez pamela92 » 28 mar 2012, o 23:28

hmm a co byłoby gdyby ten wypadek miał wtedy gdbyście byli już po ślubie mieli dzieci itp..? też chciałabyś go zostawić bo jest oszpecony ?

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"
Obrazek
Avatar użytkownika
pamela92
Miła Kobietka
 
Posty: 43
Dołączył(a): 27 mar 2012, o 18:45

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez oppsboo » 2 kwi 2012, o 03:54

mysl o sobie a nie o tym w jakiej sytuacji jest twoj chlopak, nie mozna byc z kims kto nas nie pociaga fizycznie w zaden sposob.. a zwlaszcza jak sie go wstydzisz. zaproponuj mu ze bedziecie przyjaciolmi...
oppsboo
Miła Kobietka
 
Posty: 39
Dołączył(a): 1 kwi 2012, o 16:36

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez pamela92 » 3 kwi 2012, o 22:55

oppsboo napisał(a):mysl o sobie a nie o tym w jakiej sytuacji jest twoj chlopak, nie mozna byc z kims kto nas nie pociaga fizycznie w zaden sposob.. a zwlaszcza jak sie go wstydzisz. zaproponuj mu ze bedziecie przyjaciolmi...


no co Ty pleciesz ;p chłopak ją kocha i wog jest jedyną osobą na której może polegać, fakt jeżeli masz być z nim z litości to tego nie rób bo to podwójny cios a jeśli go naprawdę kochasz to bądź z nim ;) to jest w pewnym sensie egzamin z Twoich uczuć i dojrzałości , bo naprawdę dojrzała dziewczyna/kobieta nie zastanawiałaby się nad taką błahostką jak wygląd !!

powodzenia ;)

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"
Obrazek
Avatar użytkownika
pamela92
Miła Kobietka
 
Posty: 43
Dołączył(a): 27 mar 2012, o 18:45

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez Lily of the Valley » 5 kwi 2012, o 22:39

Kochana, wg mnie powinnaś zaakceptować go takim, jaki jest. Cóż, nie jest Adonisem, ale to nie oznacza, że nie ma dobrego serca. Zastanów się, jakie są plusy tego związku, a jakie minusy. Brzydka twarz niech nie będzie problemem w relacjach z Twoim chłopakiem, chociaż mi dobrze mówić, bo nie wiem, jak wygląda. Gdyby ludzie patrzyli tylko na wygląd, nie wiadomo, jak ten świat by wyglądał... Bo miłość należy się każdemu, bez względu na wygląd, przeszłość i w ogóle - wszystko. Trudne dzieciństwo z pewnością podkopało pewność siebie. Ludziom rób na przekór i nie przejmuj się ich opinią, bo otoczenie się zmienia, natomiast partner zostaje. To kwestia tolerancji oraz taktu. Jeśli osoba, którą przypadkowo spotkacie będzie się głupio patrzeć czy robić dziwne ruchy albo w najgorszym wypadku obgadywać was (i to widocznie), to odważ się zapytać, o co takiemu człowiekowi chodzi... W takich sytuacjach wystarczy komuś zwrócić uwagę, żeby się uspokoił. Bo z pewnością ważniejszy jest dla Ciebie Twój chłopak, a nie otoczenie, tylko musisz nauczyć się stawiać czoła problemom i powściągnąć wstyd, który szkodzi Twojemu związkowi. Możesz powiedzieć: "Nie wiem, co ciebie/ pana/ panią tak bawi, proszę o więcej szacunku". Wiem, że ludzie są różni i potrafią dopiec, ale naprawdę, nie warto się przejmować, bo możesz kogoś takiego nigdy już nie zobaczyć, a Twój związek ucierpi przez takie zamartwianie się przechodniami.
Lily of the Valley
 

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez Rebla » 3 wrz 2012, o 08:11

"Z ładnej miski się nie najesz" i tyle w tym temacie. Co Ci po przystojnym kolesiu który nie będzie Cie szanował i oglądał za innymi. Wydaje mi się że go nie kochasz, a Tobie się tak tylko wydaje. Jesteś z nim z poczucia winy, boisz się o jego życie. Jesteś tak samo dobra osobą, ale te relacje z nim, wcale nie miały się układać tak jak jest to teraz.
Rebla
Miła Kobietka
 
Posty: 42
Dołączył(a): 15 cze 2012, o 15:22

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez brunecia » 16 wrz 2012, o 10:33

Bądź z nim, blisko niego. A jeśli dojdziesz do wniosku, że chcesz się rozstać zapewnij, że zawsze może na Ciebie liczyć i jak będzie miał jakiś problem, może z nim przyjść do Ciebie.
brunecia
Extra Kobietka
 
Posty: 404
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 09:25

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez iza_rozpustnica » 18 wrz 2012, o 09:00

czarna1313 napisał(a):On powtarza mi za każdym razem gdy się spotykamy, że bardzo mu na mnie zależy, że jestem jedyną osobą którą ma , że jestem dla niego całym światem i to dzięki mnie jego życie wkońcu ma dla niego jakąś wartość.

To jest najgorsze co można robić w związku bo prowadzi właśnie do poczucia winy przy zrywaniu. To egoistyczna gra na emocjach.

A co do tego czy zostawić, czy nie zostawić to odpowiedź brzmi... zostawić.Liczy się Twoje szczęście i spokój ducha. Ty jesteś najważniejsza, nie on.

Miłość i Teksty Piosenek to moje życie <3
iza_rozpustnica
Miła Kobietka
 
Posty: 26
Dołączył(a): 19 cze 2012, o 19:55

Re: WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO CHŁOPAKA

Postprzez oppsboo » 24 wrz 2012, o 02:18

pamela92 napisał(a):
oppsboo napisał(a):mysl o sobie a nie o tym w jakiej sytuacji jest twoj chlopak, nie mozna byc z kims kto nas nie pociaga fizycznie w zaden sposob.. a zwlaszcza jak sie go wstydzisz. zaproponuj mu ze bedziecie przyjaciolmi...


no co Ty pleciesz ;p chłopak ją kocha i wog jest jedyną osobą na której może polegać, fakt jeżeli masz być z nim z litości to tego nie rób bo to podwójny cios a jeśli go naprawdę kochasz to bądź z nim ;) to jest w pewnym sensie egzamin z Twoich uczuć i dojrzałości , bo naprawdę dojrzała dziewczyna/kobieta nie zastanawiałaby się nad taką błahostką jak wygląd !!

powodzenia ;)


"Plete" to ze jezeli sie kogos kocha to sie nie wtydzi jego wygladu, i jakby nie wygladal to i tak dla ciebie jest to najprzystojniejszy facet pod sloncem. A jezeli jest inaczej to nie warto ani meczyc sie w takim zwiazku, ani oszukiwac tego dobrego faceta, bo on ma szanse znalezc sobie taka kobiete dla ktorej zmiana na oku nie bedzie problemem.
oppsboo
Miła Kobietka
 
Posty: 39
Dołączył(a): 1 kwi 2012, o 16:36
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot], iclylidis8684, unertrolac6856