Witam Was! Może bardziej potrzebuje wsparcia niż większej pomocy ale co mam zrobić w tej sytuacji, otóż: mój chłopak jest zatrzymany i w obecnej chwili przebywa w areszcie śledczym i podobno grozi mu od 3 do 15 lat... Wiem, że narazie muszę czekać 3msc ale nie wiem co mam zrobić jego mamie obiecałam że bede pomagała na tyle ile będę mogła.
Jesteśmy już z dużym starzem i nie wiem czy taki związek później będzie miał sens jeśli go wsadzą... jak myślicie po tak długiej rozłące będzie między nami to ''COŚ'' co było wcześniej?
Co mam zrobić?
przez scaa0 » 23 lis 2012, o 22:35
- scaa0
- Jestem tu nowa :)
- Posty: 1
- Dołączył(a): 23 lis 2012, o 22:26
Re: Co mam zrobić?
przez Marcysia » 24 lis 2012, o 11:55
Witaj
Nie powiem,masz bardzo trudną sytuację, ale na razie proponuje Ci byś poczekała z zastanawianiem się czy to ma sens jeśli pójdzie do więzienia.... Teraz najważniejsze jest to czy jest winny tego że go zatrzymali... Niestety mężczyźni robią często bardzo głupie rzeczy, których w późniejszym czasie żałują lub nie:/ więc poczekaj z tymi rozmyślaniami jak to będzie gdy go wsadzą, teraz zajmij się wspieraniem go na tyle ile możesz:)
Nie powiem,masz bardzo trudną sytuację, ale na razie proponuje Ci byś poczekała z zastanawianiem się czy to ma sens jeśli pójdzie do więzienia.... Teraz najważniejsze jest to czy jest winny tego że go zatrzymali... Niestety mężczyźni robią często bardzo głupie rzeczy, których w późniejszym czasie żałują lub nie:/ więc poczekaj z tymi rozmyślaniami jak to będzie gdy go wsadzą, teraz zajmij się wspieraniem go na tyle ile możesz:)
- Marcysia
- Jestem tu nowa :)
- Posty: 18
- Dołączył(a): 24 maja 2012, o 07:17
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]