Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez cynober » 20 gru 2012, o 13:31

6 miesięcy temu urodziłam dziecko, przed ciążą byłam bardzo zgrabna (170 cm, 52 kg), po ciąży z grubsza wróciłam do poprzedniej wagi (60 kg), ale problem tkwi w tym, że w spadku został mi duuuży brzuch, który wygląda tragicznie... zakładam specjalną korygująca bieliznę i nikt obcy raczej nie może się przyczepić, niestety mój partner stwierdził, że wyglądam ohydnie i że mu się brzydzę:( i że jeśli nic z tym nie zrobię to mnie rzuci i znajdzie sobie inną... a ja już ćwiczyłam ten brzuch, byłam na diecie i nic... ja go bardzo kocham, ale od urodzenia dziecka nie doszło między nami do zbliżenia, bo on nie chce spać z taką potworą jak ja, mój widok bez ubrania odbiera mu ochotę na czułości... nie stać mnie na operację plastyczną:( znajoma poleciła mi żebym kupiła sobie pas wibrująco-odchudzający (ona sama ma taki: matymasujace.net/92-pas-wibracyjno-wyszczuplajacy-hsm-200.html i mówi, że pomógł jej zrzucić tłuszcz oraz ujędrnił skórę) co sądzicie o takim pasie? bardzo mi zależy na moim mężczyźnie, jak mnie rzuci to wiem, że nigdy nikogo już nie pokocham...
cynober
 

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez marianna k. » 20 gru 2012, o 13:36

ja miałam podobny pas i mi pomógł, tym bardziej, że miałam cesarkę przy porodzie, a to dłużej nie można się gimnastykować..

natomiast przemyślałabym stosunek twojego męża do Ciebie, bo to zakrawa na paranoję.. A on co? Nie tyje? Już pewnie wchodzi w wiek, gdy faceci tracą testosteron i jeszcze kilka latek, a mu brzuch wywali
marianna k.
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 13 lis 2012, o 14:46

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez bettti86 » 20 gru 2012, o 16:40

faktycznie troszkę dziwnie Twój mąż się zachowuje, jeśli się kogoś kocha to nie za to jak wygląda tylko za całokształt...poza tym po ciąży musi upłynąć wiele czasu za nim Twoje ciało wróci do stanu sprzed i skóra będzie dobrze napięta, na pewno zalecałabym częste smarowanie balsamami i oczywiście ćwiczenia na brzuch, ale szybkich efektów nie można się spodziewać, więc nie załamuj się, gdy nie będzie w pierwszym tygodniu efektów
bettti86
Extra Kobietka
 
Posty: 484
Dołączył(a): 4 gru 2012, o 12:11

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez Masjaa » 20 gru 2012, o 18:48

Zachowuje się dziwnie ??! to jakiś żart chyba.... ja takiemu facetowi bym w mordę dała jakby mi powiedział, że go brzydzę!!! to ma być mąż... wolne żarty!! nie rozumiem jak można pozwolić sobie na wysłuchiwanie takich prostackich komentarzy!! współczuję takiego męża.... ta jakiś nieokrzesany burak...
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez nauczycielka77 » 20 gru 2012, o 20:32

kochana koleżaneczko !!!!!!!!!!!!!! powiedz swojemu kochanemu,przystojnemu ,mądremu mężowi żeby się wysrał jak najszybciej bo gówno przemawia za niego ,a ty moja droga ciesz się z dzidziusia i kochaj tak bardzo mocno aż dech zapiera. pozdrawiam jestem z tobą. :baby
nauczycielka77
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 20 gru 2012, o 18:44

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez ladyD22 » 20 gru 2012, o 20:42

Hej:) masz duzy problem ale nie ze swoim wygladem tylko partnerem;/ skoro sie z toba wiazal i zrobil ci dziecko to chyba wiedzial ze po ciazy modelka nie bedziesz i ze bedziesz potrzebowala czasu na lepszy wyglad. Widocznie nie kocha cie az tak bardzo skoro ci takie cos mowi, ktory facet kochajacej kobiecie ktora mu urodzila dziecko mowi takie slowa raniace ze jest ohydna i ze znajdzie sobie inna. Jestem w szku ze tobie na kims takim zalezy!!!
ladyD22
Fajna Kobietka
 
Posty: 101
Dołączył(a): 31 lip 2012, o 10:20

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez elzbieta45 » 20 gru 2012, o 21:03

sama jestem w szoku czytajac ten post . Facet brak mi okreslenia na niego . Jak mozna mowic kobiecie po porodzie takie rzeczy . zakładajac z Toba rodzine powinien kochac i szanowac cie . jestem ciekawa jaka by bya jego reakcja jakbys mu powiedziała ze sie nim brzydzisz. nie martw sie takim burakiem . Wrocisz do normy , mozesz tez pocwiczyc brzuszki
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez Armigor » 20 gru 2012, o 23:14

:angrywife tak wyglądam jak czytam o takich burakach
Dziewczyno co ty robisz przy takim nikim? On nie jest warty nazywania się mężem i ojcem facetem też nie jest . Powiedz mu żeby to on urodził i pokazał ci jak wrucić do formy po porodzie a ty chętnie go wtedy posłuchasz a teraz niech cię pocałuje w pupe i to o ile mu pozwolisz.Ciesz się dzidzią a tym głąbem się nie przejmuj. Nadmiar skóry zostaje jak zaszybko się schudnie i zabardzo z tym nic nie zrobisz,dlatego chudnij powoli. Ja po porodzie pierwszego syna chudłam ok roku i nawet nie było widać ze byłam w ciąży.teraz po porodzie maluchów schudłam 18 kg w ciągu dwuch tygodni i brzuch poprostu opadł.Nosze sie z zamiarem korekty ale tylko dla siebie bo maz mnie wspiera i zawsze twierdzi ze super wyglądam i ze to znika,jednak mam lustro :?
Co do pasa mam podobny i dla mnie jest sper :D
Pozdrawia. I jestem z tobą :kwiatek
Armigor
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 834
Dołączył(a): 23 wrz 2012, o 21:51

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez witaminka » 21 gru 2012, o 12:33

Ale burak! Jesli nie jest twoim mężem, to ja bym po takim tekście czym prędzej się go pozbyła :/ Widac, że nie dorósł do bycia ojcem i partnerem dla matki dziecka, bo to chyba logiczne, przez co przechodzi kobieta przy porodzie i jak wygląda po :/
witaminka
 

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez Babeczkowa_ewa » 21 gru 2012, o 13:05

Rzuć Go, zanim On rzuci Ciebie. Nie wierzę, że chodzą po tej ziemi takie bałwany :evil:
Babeczkowa_ewa
Fajna Kobietka
 
Posty: 102
Dołączył(a): 21 lis 2012, o 14:16

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez Adix257 » 23 gru 2012, o 01:46

Powiem ci że wstydze się za takich kolesi którzy nazywają się facetami. Jeśli go kochasz to pewnie zrobisz wszystko żeby go nie stracić, tylko zadaj sobie teraz takie pytanie: czy warto?

Pozdrawim Adrian.

Adrian
:P
Avatar użytkownika
Adix257
Samiec
 
Posty: 1665
Dołączył(a): 22 gru 2012, o 23:42

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez elzbieta45 » 23 gru 2012, o 07:32

tak masz racje Adrian . czy warto czy zostanie to docenione
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez lulu » 25 gru 2012, o 21:48

Jeżeli dla niego problemem jest trochę tłuszczu a nie Ty jako ciało + osobowość - szkoda słów i czasu ;)
A on nic się nie zmienił od ślubu? Ni przytył? Nikt nie jest idealny a liczy sie wnętrze ;)
Jestem z Tobą Kochana :kiss2

lulu
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 6
Dołączył(a): 25 gru 2012, o 21:35

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez Cynamon » 25 gru 2012, o 22:14

Myślę, że powinnaś dostać bana na tym forum za wymyślanie bajeczek.

Profesjonalne doradztwo Chiny, albo firmy szkoleniowe. Kliknij w to czego poszukujesz.
Avatar użytkownika
Cynamon
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 23
Dołączył(a): 3 lis 2012, o 16:52

Re: Rzuci mnie... jeśli znowu nie będę zgrabna

Postprzez oOosylwiaoOo » 31 gru 2012, o 20:32

Jej co to za facet... ;/ paranoja... Na Twoim miejscu zrobiłabym mu awanturę... i zostawiła go, bo nie jest Ciebie wart. Od kiedy ważniejszy jest wygląd?? Dla mnie zawsze liczy się wnętrze. Cóż z tego, mam przystojnego faceta, a robi wszystko, żeby zgonić winę na mnie i czuje się z tym cholernie źle. Wolałabym już mieć normalnego faceta z cudownym charakterem.
Uroda kiedyś przeminie, a charakter pozostanie na zawsze taki sam.

Kochana nie miej do siebie żalu. Najważniejsze, że masz zdrowe dziecko, które na pewno daje Ci wielkie szczęście, a facet? Ja bym się nim nie przejmowała. Skoro nie potrafi Cię zaakceptować po ciąży, to z nim jest coś nie tak.
oOosylwiaoOo
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]