Hej dziewczyny!
Mam pytanie, bo już całkiem zgłupiałam i nie wiem, co o tym myśleć!
Jestem w 18 dc. Ten cykl jest jakiś inny niż dotychczas. Bóle okołoowulacyjne miałam już od 10dc. W 12 dc miałam owulację. Od 14dc mam bóle w pobrzuszu, jakbym miała zaraz dostać okres. Od dwóch dni kłucie z prawej strony. Do tej pory, nigdy mi się to nie zdarzyło - takie samopoczucie występowało u mnie dzień, rzadko dwa dni przed miesiączką. Ale nie przez pół cyklu!
Czy któraś z Was miała coś takiego? Czym to może być spowodowane?