odchudzanie.. to boli...

Znasz jakąś dietę cud? Schudłaś i chcesz się pochwalić i pomóc innym kobietkom? Wszystko na temat odchudzania i zdrowych diet piszemy tutaj.

odchudzanie.. to boli...

Postprzez paula » 10 lut 2013, o 22:43

W przyszłym roku biorę ślub. Jednak już teraz chciałabym się zabrać za siebie. Wiem że nie jestem osobą konsekwentną, nie mam silnej woli. Dlatego pytam was kobietki - jakie znacie sposoby na zrzucenie kilku kilogramów? czy naprawdę trzeba się zagładzać i mnóstwo ćwiczyć by schudnąć?
nie jestem w stanie u mnie w domu wprowadzić sobie odrębnej diety gdyż mój ojciec twierdzi że to co się ugotuje - trzeba zjeść. A są to niejednokrotnie dość tłuste mięsa.

Zauważyłam ostatnio również że mój organizm domaga się coraz więcej jedzenia. Zazwyczaj poszkubałam trochę i byłam najedzona. Teraz (nie wiem czemu..) potrzebuję porcji większej. Odczuwam to na moim brzuchu który przez ostatni czas niestety okropnie się powiększył co wprawia mnie w jeszcze większe kompleksy niż mam..

pomóżcie proszę...
wiem że bez konsekwentnego ograniczania się w jedzeniu nic nie pomoże, ale może znacie sposoby na schudnięcie które aż tak bardzo nie zmienia naszej diety...
paula
 

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez 456 » 10 lut 2013, o 23:27

Nie jesteś czasem w ciąży? ;) Nie wiem jakie diety są godne polecenia ale jedyna dieta, która mi pomogła to jogurtowa. Szybko i skutecznie bez efektu jojo. Po prostu jadłam jogurty, piłam zieloną herbatę na śniadanie i dojadałam witaminami ale nie banan.
Gratuluję przyszłego za mąż pójścia. :drinkwine


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez paula » 10 lut 2013, o 23:49

nie jestem. Po prostu ostatnio zbyt dużo okazji do obżarstwa. I mam wrażenie że po prostu mi się żołądek jakoś rozcisnął i poprzez to więcej jem.
Tzn na obiad i kolację jogurt plus herbatka -a na obiad? jogurt naturalny czy owocowy?
paula
 

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez paula » 10 lut 2013, o 23:51

i może to co napisałam na początku postu że zgrubłam - oczywiście nie w ciągu miesiąca ;) po prostu jeszce rok temu nosiłam rozmiar 38 a teraz kupuję 40 :P i może dlatego wydaje mi się że zgrubłam. Choć może po prostu zmieniłam kształty z dziecięcych na kobiece? Mam 23 lata więc mój organizm musi troszkę "wydorośleć" :D
ciąża raczej wykluczona ;)


dziękuję, data ślubu na razie wstępna chociaż już się cieszę z tego wydarzenia! :)
paula
 

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez Arabeska » 11 lut 2013, o 11:50

Żadne w ciemno brane diety nie pomogą, a to białkowa, a to jogurtowa - organizm potrzebuje urozmaiconego pożywienia, by prawidłowo funkcjonować. Kwestią są proporcje, ilości i pora jedzenia. A co ci szkodzi się poruszać - i dla zdrowia, i dla wyglądu i dla samopoczucia korzyści :rower. A może zacznij gotować, wtedy tata będzie musiał jeść to co nagotowane ;). Trudno mi uwierzyć, ze mając 23 lata nie masz prawa do jedzenia przynajmniej mniejszych ilości.
A dietę dobierz do własnych potrzeb, nie czyichś. Może dieta online będzie dobrą podpowiedzią i nakieruje na właściwe tory? http://studiourodylaura.pl/dieta_online.html A może niepotrzebnie chcesz się odchudzać, skoro podobasz się swojemu? :D

Arabeska
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 4
Dołączył(a): 13 gru 2012, o 12:04

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez Lidka » 11 lut 2013, o 13:34

Paula poszukaj po forum, było trochę na temat odchudzania. Jest dużo sposobów. Ale samo nie przyjdzie. Wiem, bo ja się czasami tez "zabieram za siebie" i niejednego już próbowałam - z różnymi efektami.
Avatar użytkownika
Lidka
Miła Kobietka
 
Posty: 73
Dołączył(a): 6 sie 2012, o 09:45

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez paula » 11 lut 2013, o 13:44

Arabeska napisał(a):Żadne w ciemno brane diety nie pomogą, a to białkowa, a to jogurtowa - organizm potrzebuje urozmaiconego pożywienia, by prawidłowo funkcjonować. Kwestią są proporcje, ilości i pora jedzenia. A co ci szkodzi się poruszać - i dla zdrowia, i dla wyglądu i dla samopoczucia korzyści :rower. A może zacznij gotować, wtedy tata będzie musiał jeść to co nagotowane ;). Trudno mi uwierzyć, ze mając 23 lata nie masz prawa do jedzenia przynajmniej mniejszych ilości.
A dietę dobierz do własnych potrzeb, nie czyichś. Może dieta online będzie dobrą podpowiedzią i nakieruje na właściwe tory? http://studiourodylaura.pl/dieta_online.html A może niepotrzebnie chcesz się odchudzać, skoro podobasz się swojemu? :D


nie mówię że nie mam do tego prawa ;) po prostu tata jest w domu (mama pracuje, tak wyszło) i to on gotuje. Dlatego jestem skazana raczej na jego kuchnię ;P jest to typowy facet dla którego obiad musi być porządny! :D

noo ale ja się chcę sama też dla siebie odchudzić. Nie robię tego aby móc kupować znów ubrania w rozmiarach mniejszych. Po prostu nie lubię sama siebie gdy mam odstający brzuch. Wiem że teraz przesadzam bo pomyślicie że jestem nie wiadomo jak gruba ;)

a czy taka tendencja do bardziej okrąglejszych kształtów może być dziedziczna? moja mama co prawa ma prawie 60 lat i jest kobitką która nosi rozmiar 36/38!. A ja z siostrą mamy minimum 38, najlepiej 40! Jednak z rodziny taty dość dużo osób jest przy kości (zwłaszcza wszystkie ciotki, kuzynki itd.) czy możemy mieć po prostu taką tendencję?
paula
 

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez bettti86 » 14 lut 2013, o 14:03

może powiedz rodzicom, że przechodzisz na dietę i sama będziesz sobie przygotowywać posiłki, z tymże wtedy musisz wziąć to pod uwagę, że koszty jedzenie w takim przypadku musisz pokryć sama i już nie będziesz na garnuszku mamusi :P polecam dietę 1200 kalorii...jeszcze co chcesz, ale nie możesz przekroczyć tej wartości kalorycznej spożywanych posiłków
bettti86
Extra Kobietka
 
Posty: 484
Dołączył(a): 4 gru 2012, o 12:11

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez Zaneta19 » 15 lut 2013, o 16:39

Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety.
Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej
Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza.
"Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą.
Tutaj macie link do sklepu, gdzie ja dokonałam zakupu: http://www.vitero.pl/pl/p/Nopalin-blonnik-200-tabl./132
Zaneta19
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 lut 2013, o 16:32

Re: odchudzanie.. to boli...

Postprzez mrw111 » 7 mar 2013, o 12:59

Ostatnio postanowiłam pójść na kurs odchudzania do GoWork. Szczerze muszę przyznać, że było tam bardzo dużo ćwiczeń praktycznych, a nie tylko samej suchej teorii. Myślę, że raz można trochę grosza wydać, ale zrobić takie szkolenie profesjonalnie. Raz, a porządnie :)
mrw111
 
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]