W mojej garderobie dominują ciemne kolory. Czarne, niektóre z domieszką jaśniejszych kolorów. Różnie się ubieram, zależy od nastoju, chyba jak u każdej kobiety.
Sukienek nie noszę, ewentualnie na jakieś uroczystości. Raczej wąskie tuniki przypominające sukienki, małe czarne lub jakieś inne krótkie spódniczki.
Z bluzek większość to -zwiewne tuniki i bokserki. Tak, uwielbiam tuniki o różnych fasonach.
Co do butów to zaczęłam unikać tych na wysokich obcasach, mimo że mam na ich punkcie obsesję i jest ich kilka w szafie. Szpilek mam tylko parę i zakładam je tylko na pewną okazję...
Znajdą się nawet ciemne adidasy, wysokie trampki, trampy za kostkę.
Ze spodniami to różnie. Krótkie spodenki, długie z szerszymi nogawkami. Czasami lubię wbić się w zwykłe jeansy.
Bluzy w stylu japan też wypychają szafy + czarne swetry. Z bluz mam jeszcze "króliczą" czyli z kapturem w kształcie głowy królika (ma dłuuugie uszyska). Takie tam odchyłki ciuchowe.
Dodatki hmm... Moim ulubionym dodatkiem są zakolanówki i czapki, czarne kapelusze. A poza nimi to inne, srebrne klamoty. Kiedyś dusiki ale przeszło chyba z wiekiem.