linar napisał(a):Ciepła herbata jest dobra. Ja pije zieloną najczęściej.
merry_jane napisał(a):Profilaktycznie należy unikać wstrzymywania oddawania moczu, najlepiej jak najczęściej odwiedzać toaletę, do tego picie dużej ilości wody, no i żurawina, jak już było wspomniane też podobno jest niezła.
paja napisał(a):rok temu miałam ten problem, niestety urosept mi nie pomagał piłam żurawinę ale całkowicie mnie furagin z tego wyciągnął - tylko to niestety na receptę
gocha12 napisał(a):powinnaś pójść do lekarza..
zlote_runo napisał(a):Moje długoletnie i chyba odwieczne choroby i zakazenia pęcherza już w grudniu zakończą się operacją...jeszcze tylki kilka kolejnych niekomfortowych badań :/ Odkąd pamietam chorowalam na pęcherz, ale lekarze "leczyli" a raczej zbywali mnie antybiotykami. Dopiero niedawno, w wieku 26 lat trafilam do mądrego lekarza, który postanowił zbadać przyczynę, a nie skutek. No i okazuje się, że nawroty zakarzeń pęcherza to wina zweżonej cewki moczowej, którą będą mi poszerzać Nigdy nie miałam operacji i aż się boję pomyśleć, jak będzie bolalo, kiedy uczulenie odejdzie
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]