Potrzebuję opini!

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Potrzebuję opini!

Postprzez patrycja.25 » 26 sie 2012, o 21:06

Nie wiem jak zacząć ale może najlepiej będzie od początku. Mam problem ze swoim partnerem. Jestesmy już ze sobą od roku. Od 1,5 miesiąca zaczeły sie po między nami konflikty i kłótnie. Dodam że dwa miesiące temu ze sobą zamieszkaliśmy. Mój chłopak chodzi do pracy (ma 25lat) a ja nie parcuję zajmuje się obowiązkami domowymi (mam 20lat). Sprzątam, gotuje, piorę, prasuje, mam połowę domu na głowie. On uważa że jeżeli chodzi już do pracy, to zupełnie w ogóle nie musi pomagać w obowiązkach domowych, na kopalni pracuje. Czsem po całodniowej pracy, padam zupełnie z sił, jestem tylko kobietą a nie robotem, ostatnią siłą idę do łóżka spać około 22 jest, a on zdziwiony dlaczego już jestem śpiąca. To jest jeden problem który mnie dręczy. Kolejny problem, pod pretekstem że musi pomóc rodzicą w pracach domowych (swoim rodzicą) odjeżdza czasem i wraca dnia następnego po czym się okazuje, że nic tam nie robił,a wieczorem siedział z kolegami i pił. Denerwuje mnie to. Sam chodzi spotyka się z znajomymi a ja musze siedzieć w domu. Po czym wypominam mu żebym chciała żeby razem wychodziliśmy sie pobawić, rozerwać a nie że ja siedze w domu a on sie bawi na całego. To odpowiada mi krótko przeciez czasem wychodzimy do kina, na zakupy jedziemy (zakupy w sensie tylko zeby było jedzenia, a przy tym też słyszę szybko bo mnie nogi bolą i głodny jestem), traktuje mnie po prostu jak kurę domową a na dodatek uważa że on nie ma obowiązku spędzania całego czasu zemną. Skoro sie zdecydowalismy na wspólne mieszkanie moim zdaniem to oznacza, chęć razem bycia. Kolejna sytuacja nie dająca mispokojnie spać, nie jesteśmy za bogaci, z miesiąca na miesiąc wiążemy koniec z końcem, jego siostra nie dawno urodziła dziecko. Mieliśmy jechać na wakacje, ale nie pojechaliśmy z powodu braku pieniążków. Jednak że sprzedaliśmy jeden samochód,( miesliśmy dwa ). On jako chrzestny podarował z tego pewną sume siostrze jako chrzesty jej dziecka ( dodam że co jakiś czas jakiś prezet dawaliśmy na około 300zł). Nie potrafię mu tego wytłumaczyć, dał jej pieniądze, sami każdą złotówke liczymy, nigdzie nie pojechaliśmy, wszytskiego sobie odmawiamy. On mi liczy, kontroluje na co wydaje pieniądze. Jego siostrę stać na wakacje za granicą, a nas nawet na weekend w górach, kupili sobie nie dawno nowy samochód z salonu, jego siostra jest znów w ciązy. Sam nie wiele ma a daje, ja go nie rozumie. Ponadto następna sprawa jest taka że uważam że on nadużywa alkocholu, co tydzień jest tak pijany Ze z ledwością potrafi wrócić do domu. Powiem tylko że na początku było zupełnie inaczej niż jest teraz. Nie wiem co się stało, już go pytałam. Powiem jeszcze tyle że ona o wszystkim wie co mi nie pasuje, co tu napisałam. Wiele razy sie już kłóciłam z nim o to ale bez żadnego efektu. Kocham go bardzo, zależy mi na nim aczkolwiek jestem bezradna, nie wiem co robić, co myśleć. Zupelna pustka czekam na wasze opinie i porady! Pozdrawiam b.serdecznie.
patrycja.25
 

Re: Potrzebuję opini!

Postprzez Masjaa » 26 sie 2012, o 21:16

Kochana masz dopiero 20 lat a żyjesz jak jakaś stara baba, wybacz :) ja nie widzę nic złego jeśli kobieta prowadzi dom ale w przypadku gdy jej partner to docenia i dba o nią, pomaga jej. A u Ciebie sprawa wygląda tak, że facet czuje się jak pan i władca bo on pracuje a Ty co ? Ja na Twoim miejscu nie byłabym z nim.... jak on teraz tak się zachowuje to co będzie dalej ? chcesz tak dalej żyć , stracić młodość ? znajdź sobie pracę , działaj a nie siedź w domu i nie rób mu obiadków! po co się pakować w taki związek ? nie poświęcaj się bezgranicznie dla faceta!!!
Masjaa
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 529
Dołączył(a): 19 lut 2012, o 14:03

Re: Potrzebuję opini!

Postprzez nina19 » 26 sie 2012, o 23:05

Według mnie, czy kobieta stara czy młoda na szacunek zasługuje i nawet jeśli jej obowiązkiem jest zajmowanie się domem, to powinna ona być traktowana jak królewna, a nie służąca i powinno się jej pomagać.

Co do Twojego partnera, to powiem Ci tak. Często mężczyźni ( szczególnie Ci wychowywani w domu gdzie kobieta jest traktowana w ten sposób w jaki on Cię traktuje ) , myślą, że jak już kobieta z nim zamieszka, to Tworzą oni rodzinę, gdzie tradycyjnie kobieta jest kurą domową, a facet zarabia, przy czym z tych pieniędzy tylko jemu należy się na rozrywki i oni nimi rozporządzają, a kobiecie dają tylko na wyrzywienie, gdzie nie raz tych pieniędzy nie starcza przez takie widzi mi się jak oddawanie pieniędzy rodzinie. To zależy od wychowania. Np. mój partner z domu wyniusł to, że kobietę należy traktować z szacunkiem, wyręczać i dbać o nią. Więc mój partner nie raz pomimo ciężkiej pracy, chce mnie we wszystkim wyręczać i traktuje mnie jak królewnę. Podoba mi się to, ale on czasem przesadza. Jednak lepsze to niż przedmiotowe traktowanie. Jedynym sposobem jest rozmowa. Jeśli to nie daje, to radzę zrobić Ci tak. Jednego dnia jak on wróci z pracy, Ty leż w łóżku i nie rób nic w domu. Nie sprzątaj, nie gotuj, nie prasuj, po prostu wypoczywaj. On jak to zobaczy na pewno się zdenerwuje, ale powiedz mu wtedy tak : Gdybym ja tych wszystkich rzeczy nie robiła, to jak byś sobie poradził? Chyba jednak zasługuję czasem na podziękowania, pomoc, trochę rozrywki i czułości?

Poza tym mogłabyś mu powiedzieć, żeby jednego dnia spróbował zrobić te wszystkie czynności co Ty robisz na codzień i przy tym się nie zmęczyć.

Teraz kwestia alkoholu. Mój mężczyzna jest alkoholikiem. Z tego co widać Twój również, a przynajmniej są to początki krótkiej drogi do nałogu. Najważniejszym zadaniem dla niego jest przyznanie się do tego i zauważenie problemu. Mój chłopak właśnie to zauważył i podjął się leczenia, dzięki temu jesteśmy szczęśliwi. Nie mówię, że akurat twój partner musi się leczyć, ale powinien zauważyć problem i coś z tym zrobić, a w tym pomoże mu Twoje wsparcie i pomoc. Musisz z nim o tym porozmawiać, a jak Ciebie nie posłucha, to może poproś o pomoc kogoś z jego rodziny, kto przemówi mu do rozsądku.

Teraz pieniądze. W każdym przypadku wymienionym przez Ciebie, rozmowa jest niezbędna. Musisz mu wyjaśnić, że nie pociągniecie tak dłużej, jeśli on będzie trwonił pieniądze. Wypisz mu na kartce wszystkie wydatki, które potrzebne są w ciągu miesiąca i zaznacz ile z tego niepotrzebnie on rozdaje rodzinie, a w wyniku tego wam brakuje na życie i rozrywki. Poza tym powiedz mu, że nie czujesz się kochana ( nie wiem czy tak jest ale ja właśnie bym się tak czuła ) i zaznacz, że chciałabyś aby on Ci okazywał więcej tej miłości, jak np. zanim mieszkaliście razem.

Jeżeli to wszystko nie pomoże, to wyprowadź się od niego na jakiś czas, może wtedy zrozumie, że jesteś dla niego najważniejsza i zatęskni. Ale jeżeli okaże się bezdusznym draniem, to uważam, że zasługujesz na kogoś innego, kogoś kto będzie Cię doceniał i powinnaś zostawić swojego obecnego chłopaka, bo wątpię, że jakakolwiek kobieta chce tak żyć.
Ja życzę Ci jak najlepiej i żeby Ci się ułożyło ale jak już mówiłam, jeżeli nic nie pomoże, to możesz go tylko zostawić i ułożyć sobie życie bez niego.
nina19
 

Re: Potrzebuję opini!

Postprzez nina19 » 28 sie 2012, o 16:55

A nie masz jakiś większych ambicji? Może znalezienie pracy rozwiązałoby problem, a obowiązki domowe byłyby rozdzielone ? :)
nina19
 

Re: Potrzebuję opini!

Postprzez mycha25 » 29 sie 2012, o 21:03

A dlaczego chcesz być tak zwaną kurą domową?Sama piszesz że macie problemy finansowe to może poszukałabyś jakiejś pracy?
Ja nie chcę wyjść na wredną i bronić Twojego chłopaka ale co do Twojego problemu z zajmowaniem się domem to mam pewne zastrzeżenia.Praca w kopalni jest ciężka i nie dziwię się ze twój facet wraca zmęczony i nie ma ochoty na nic.To nie jest siedzenie przy biurku przez 8 godzin.Skoro Ty siedzisz w domu(zakładam że sama tak wybrałaś)to chyba nie jest wielkim problemem wyprać,ugotować czy posprzątać.No sorry,ja też się domem zajmuję(od miesiąca szukam pracy)i jakoś ze zmęczenia nie padam choć robię to samo co Ty.Fakt że Twój chłopak mógłby Cię bardziej doceniać ale czy Ty go chwalisz za to ze codziennie rano idzie do pracy i zapieprza tam po kilka godzin czy uważasz to za jego obowiązek?
Co do tego że Cię nigdzie nie zabiera to musisz się twardo postawić albo zwyczajnie wychodzić z koleżankami bo nikt Ci w domu siedzieć nie każe.Dziewczyno zacznij korzystać z życia zamiast się nad sobą użalać.Poszukaj pracy,spotykaj się ze znajomymi,czasem nie posprzątaj czy nie zrób prania.Sama z siebie robisz kurę domową i dziwisz się że Twój chłopak Cię tak traktuje.
Jeżeli Cię uraziłam moją wypowiedzią to przepraszam i nie odbieraj tego jako ataku na Ciebie ;)

http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie/klik. Wystarczy codziennie kliknąć by nakarmić psiaka.
mycha25
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 728
Dołączył(a): 16 mar 2012, o 04:21
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Google [Bot]