Justyna28 napisał(a):Syn jest karany i nagradzany. Dziadkowie widząc zachowanie wnuka uważają,że ma za dobrze. Myślę,że nie rozpieszczam dzieci,ale na pewno gdzieś popełniłam z mężem błędy w wychowaniu syna. Ostatnio byliśmy na zakupach,syn wybrał sobie owoce. Poszliśmy do mięsnego,każdy wybierał coś dla siebie. Syn oczywiście się obraził,zaczął krzyczeć,że nie może nic wybrać,bo mu nie pozwalamy. To nie jest prawda,lecz przez całą drogę do domu nam to wmawiał. Staram się zrozumieć o co chodzi mojemu dziecku,ale nie rozumiem dlaczego sobie coś wymyśla i obraża się jakbyśmy go rzeczywiście nie brali pod uwagę. Kiedy mu czegoś zabraniam to zabraniam,ale w wielu sytuacjach liczę się z zdaniem syna,np.przy wyborze ubrań dla niego. Mimo to i tak mu źle.
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]