Ja. Moje psy lub psy z mojej hodowli podróżują po całym świecie.
Kwarantanny NIE MA i nie ma żadnych problemów, aby wwieźć psa do anglii. Pies musi być zaczipowany i musi mieć wystawiony przez weterynarza paszport (dokument obowiązujący na terenie Unii Europejskiej ). Pies musi posiadać aktualne szczepienia, wściekliznę najlepiej Rabisinem, a nie w kompleksowej szczepionce) i przed wyjazdem musi zostać odrobaczony określonymi preparatami. Odrobaczenie potwierdza wet wpisem do paszportu. Poes do 8 kg podróżować może jako bagaz podręczny i nie musi lecieć w luku. Koszty za takiego malucha praktycznie żadne. Na promie płaci się za bilet na psa. Mój pies (wyhodowany przez mnie) miesiąc temu był w Anglii na Cruftse. Był najlepszym psem w rasie, choć rasa angielska
. chwalę się , a co, wolno mi. Ale do czego zmierzam. nie porzucaj przyjaciela. Już raz ci zaufał, dałaś mu dom , a on pokochał. Kochać prawdziwie potrafi tylko pies.Nie babci, nie mamy, nie koleżanki. TWÓJ Zwierzę nie jest rzeczą. Zwierze czuje. Jesteś odpowiedzialna za tego pieska. Jest Twój. Nie babci, nie mamy, nie koleżanki. TYLKO TWÓJ. Tysiąc razy należy się zastanowić adoptując/kupując psa, bo to jest związek na kilka lat. I rozwodów być nie powinno
.
Anglia to kraj kynologii. Anglicy kochają psy i jeśli pies pojedzie z Tobą spotkasz się tylko z życzliwością. Przy tej wielkości piesku nie będziesz miała problemu z wynajęciem mieszkania.Na ulicy wszyscy się będą do Ciebie uśmiechać i zagadywać o pieska. Wybór należy do Ciebie.
Jedyne co warto zrobić to ubezpieczyć psa na życie i od kosztów leczenia, bo weterynarz w Anglii bardzo drogi jest, ale polisa zazwyczaj bez problemu pokrywa koszty leczenia.
Dla mnie pies jest jak święte zwierze. wybaczcie starej wariatce
.