Problem z przyjaciółką - depresja?

Masz problemy ze zdrowiem? Jak dbasz o swoje zdrowie? Wszystko na temat chorób, leczenia, profilaktyki oraz opinie na temat służby zdrowia piszemy tutaj.

Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez marianna k. » 25 paź 2014, o 17:29

nie wiedziałam, czy to dobry dział, ale chyba do zdrowia pasuje najbardziej.
Od rozstania z mężem wynajmuję mieszkanie razem z przyjaciółką. Ona akurat zmieniała pracę, szukała mieszkania bliżej, uznałyśmy, że mieszkanie razem to dobra sprawa. Od pół roku wynajmujemy razem wygodne mieszkanie, jest nam tam dobrze. Niestety, moja przyjaciółka ma problem, ona najpierw uważała, że to borderline, a później, że depresja.
Od miesiące chodzi do psychiatry i leczy się środkami psychotropowymi, do tego zaczęła wreszcie, po moich namowach, chodzić do psychologa, na razie ma za sobą jedną wizytę
Jednak wracając do wątku głównego - ona przez większość czasu śpi, nic nie robi albo ogląda głupowate filmy. Nie pracuje, obecnie utrzymują jej rodzice. Niby zmienia zawód i chodzi na studia, ale większość zajęć opuszcza. Ja również chorowałam na depresję, wiem, jaka to ciężka dolegliwość, mam za sobą ciężką walkę o swoje szczęście i zdrowie. Tylko, że po niej nie widać żadnego problemu, jest pogodna, uśmiechnieta, ciągle żartuje - widzialam ją parę przybitą albo smutną - obecny stan nie ma z tym nic wspólnego. Z boku wygląda raczej jak szczęśliwy dzieciak na wakacjach, niż osoba dotknięta jakiśm nieszczęściem. Jej jedynym, realnym problemem jest wplątanie się w związek z facetem, dla którego jest tylko zabawką, a czego ona nie chce zakończyc.
Wracając do sedna: mam wrażenie, że ona się sama krzywdzi, ucieka przed dorosłością, nic nie robiąc. Wybrała łatwiejszą drogę, taką nie wymagają zmian w jej życiu. Nie wiem, jak jej pomóc, bo każdą próbę rozmowy traktuje jak atak. Mieszkanie z nią staje się uciążliwe. Nie sprząta, nie myje naczyń, nie robi zakupów i podkrada mi kosmetyki i jedzenie. Gdy zwracam jej uwagę- jest foch. Jak do niej dotrzeć? Jak pokazać jej, że stacza się powoli po równi pochyłej? A także jak uchronić się przed jej zachowaniem? Bo czasami mam wyrzuty sumienia, że ja wstaje rano do pracy, mam energię, siłę, idę na basen, a ona leży i patrzy na mnie z nienawiścią.
marianna k.
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 13 lis 2012, o 14:46

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Sol » 25 paź 2014, o 18:19

Nie wszystkie problemy naszych przyjaciół są naszymi problemami. Jeśli ona nie chce sobie pomóc, to Ty nie masz większych możliwości manewru. Niestety. I jej fochy czy żal do Ciebie, wybacz, nie powinny Cię interesować, bo Ty sama masz prawo żyć własnym życiem. Może i jest chora... ale skoro jest chora to powinna coś z tym robić, a nie jeszcze się na Ciebie boczyć.

Ciężka sytuacja. Może pogadaj z jej rodzicami?

Niech pozytywna energia Cię nie opuszcza.
Avatar użytkownika
Sol
Miła Kobietka
 
Posty: 95
Dołączył(a): 29 sie 2014, o 00:57

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez marianna k. » 28 paź 2014, o 15:06

dzięki za odpowiedź. Wiem, że to nie są moje problemy, ale bardzo ją lubię i cenię, sporo razem przeszłyśmy. Ona jest koło 30tki, rozmowa z jej rodzicami mi się wydaje jak próba donoszenia.
marianna k.
Miła Kobietka
 
Posty: 40
Dołączył(a): 13 lis 2012, o 14:46

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Lucy » 30 paź 2014, o 12:50

A może jest taka szczęśliwa z powodu tych psychotropów? Lub po prostu jest taka nieodpowiedzialna, beztroska.
Jeśli jednak uważasz, że to naprawdę depresja, to mogę ci polecić dobrego psychologa, u którego sama się kiedyś leczyłam i bardzo mi pomógł. Pani Karolina Jarosz, która przyjmuje w pracowni psychorozwoju Joanny Kielczyk jest naprawdę dobrym terapeutą. Chodziłam do niej przez dwa lata i na nowo pomogła mi odnaleźć radość życia. Po kilku miesiącach terapii wreszcie wstałam z kanapy i zaczęłam wychodzić do ludzi, z czym miałam chyba największy problem. Jeśli więc twoja przyjaciółka naprawdę cierpi na depresję, to może warto umówić się do jakiegoś dobrego psychologa, a nie pierwszego lepszego z ogłoszenia.

Nie szu­kają pot­raw wyszu­kanych czy egzo­tycznych, ale wolą da­nia kon­wen­cjo­nal­ne, jak em­briony ptaków nielotów, mielo­ne or­ga­ny w powłoce je­lit, plas­try ciała świń czy bul­wy by­lin przy­pala­ne w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze ok­reśla się je ja­ko jaj­ka, kiełbasę, be­kon i frytki.
Avatar użytkownika
Lucy
Miła Kobietka
 
Posty: 54
Dołączył(a): 20 paź 2014, o 08:26

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez renata.zo » 2 lis 2014, o 13:25

Lucy, czy w Twoim przypadku pomogły same spotkania czy musiałaś przyjmować lekarstwa?

Moja poradnia - http://zomerska.pl.
renata.zo
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 7 wrz 2014, o 16:43

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Jamelia » 2 lis 2014, o 14:34

Lenistwo nie ma zbyt wiele wspólnego z depresją...
Jak dla mnie Twoja koleżanka to rozpieszczona babka, przyzwyczajona że zawsze ktoś jej pomoże rodzice albo Ty.
No cóż, osłabiony nastrój ma teraz wiele osób ale jakos chodza i do pracy i w domu tez cos robią a nie zeruja na innych.
Moje zdanie, nie znam jej więc oczywiście mogę sie mylić

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Lucy » 13 lis 2014, o 11:12

renata.zo na początku przyjmowałam antydepresanty, ale po ok 3 miesiącach odstawiłam i już do nich nie wróciłam.

Nie szu­kają pot­raw wyszu­kanych czy egzo­tycznych, ale wolą da­nia kon­wen­cjo­nal­ne, jak em­briony ptaków nielotów, mielo­ne or­ga­ny w powłoce je­lit, plas­try ciała świń czy bul­wy by­lin przy­pala­ne w zwierzęcym tłuszczu; w ich gwarze ok­reśla się je ja­ko jaj­ka, kiełbasę, be­kon i frytki.
Avatar użytkownika
Lucy
Miła Kobietka
 
Posty: 54
Dołączył(a): 20 paź 2014, o 08:26

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Kinga88 » 13 lis 2014, o 21:28

Spróbuj jeszcze raz do niej dotrzec, bo dla Ciebie to stanie się coraz bardziej uciążliwe. Myślę że trochę wykorzystuje Twoją dobroc, ale nie mnie to oceniac.
Avatar użytkownika
Kinga88
Super Gaduła
 
Posty: 1209
Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 10:28

Re: Problem z przyjaciółką - depresja?

Postprzez Franciszka » 14 lis 2014, o 12:25

Wiadomo, że przyjaciółka jest jak rodzina, ale jak już wcześniej wspomniano, jeżeli ona nie chce dać sobie pomóc to twój trud jest zbędny :)
Franciszka
Miła Kobietka
 
Posty: 26
Dołączył(a): 10 wrz 2014, o 12:51
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]