BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Witam. Od lutego mam bardzo duże problemy z cewką moczową. Na początku wszystko wskazywało na zapalenie pęcherza. Dostałam antybiotyk, nie zadziałał, potem dostałam drugi, który również nie pomógł. Zostało wykonane kolejne badanie moczu-zwykłe i z posiewiem. Oba wyszły dobrze. Byłam również u ginekologa, tam rówież wszystko dobrze. Skonsultowałam się z urologiem. Zlecił cewnikowanie, żeby sprawdzić czy w moczu nie ma bakterii i czy do końca opróżniam pęcherz. Badanie również wyszło dobrze, jednak problem był z doborem cewnika. Podobno normalnie kobietom wchodzi taki o rozmiarze 20, a w moim przypadku trzeba było użyc 8. Padło więc podejrzenie, że moja cewka jest zwężona i trzeba ją poszerzyć przez wkładanie coraz szerszych cewników. bardzo, ale to bardzo się boję. Podczas badania odczuwałam ogromny ból, naprawdę. Ponadto 2 godziny po nim nie umiałam przestać płakać. tak bardzo mnie bolało. Nie wyobrażam sobie poddać się temu ponownie, tym bardziej z szerszym cewnikiem. Zaproponowano mi, że podadzą mi głupiego jasia, ale wydaje mi sie, że nie zniweluje to bólu. Nie wiem, co robić. Powoli nie wytrzymuję, często nie umiem funkcjonować. Poza tym wyczytałam, że takie coś dotyka w wiekszosci mężczyzn, lub kobiet w podeszłym wieku. Nie wiem skąd to u mnie, bo mam 17 lat.Czy ktos miał jakieś doświadczenie w tym temacie i mógłby sie podzielic spostrzezeniami? Naprawde bardzo się boję. Z góry dziękuję

Ja się podłączę pod pytanie, co może sprzyjać zapaleniom pęcherza? Dopadają mnie co parę tygodni i ciągle mam wrażenie, że po prostu nie jestem dobrze wyleczona z tego. Lekarz nie zleca badań, ogólnie olewka z jego strony

Zadbaj o odpowiednia ilość wypijanej wody. Preparaty z zurawina warto jesc i pic jak i sama zurawine.
Dbac o higiene miejsc intymnych

Słyszałam, że z tą żurawiną trzeba uważać, bo jednak ta ze sklepów jest mocno napakowana cukrem, a bakterie lubią cukier. O higienę dbam, może to jakaś kwestia odpornościowa? Jak na razie wyleczyłam się urofuraginum max i oby to dziadostwo nie wracało, muszę sobie jakieś badania zrobić, pomęczę rodzinnego.