Prośba o pomoc- próbuję to zrozumieć

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Prośba o pomoc- próbuję to zrozumieć

Postprzez Jakub Jakub Jakub » 13 maja 2017, o 11:58

Drogie Panie, bardzo proszę o Waszą opinię. Nie wiem, czy przsadzam, nie wiem, czy faktycznie mam powody do niepokoju, nie wiem co to może znaczyć.
W związku z moją kobietą jestem od ponad roku. Póki co nie mieszkamy razem. Dzieli nas kilkadziesiąt kilometrów- widzymy się w weekendy, czasem co drugi.
Mamy trudną sytuację na koncie (a przynajmniej jest ona bardzo trudna). Od początku naszej znajomości moja M utrzymywała relacje ze swoim znajomy. Trudne, dla mnie, bo już na samym początku trafiło się kłamstwo. Potem kolejne historie, wiadomości, wysyłanie zdjęć, kasowanie "dla mojego" spokoju historii wiadomości. Cały czas jestem zapewniany, że to tylko znajomość bez żadnego podtekstu i że nie mam powodów do bycia tak zasdrosnym. W dniu kobiet znów bardzo ciężka sytuacja- niespodzianka z bukietem róż... a on też tam był. Dotarłem do granicy wytrzymałości. Postawiłem warunek, albo koniec kontaktu z nim albo koniec z nami. Zablokowała go na FB, jak twierdzi nie mają kontaktu. Tylko, że znowu coś... Poprosiłem o możliwość skorzystania z jej FB, bo chciałem coś sprawdzić. W historii odwiedzonych profili... oczywiście on. Na pierwszym miejscu. W szczegółach... odwiedziny na jego koncie prawie każdego dnia. Wróciliśmy z wakacji... i oczywiście tego samego dnia już sprawdzanie profilu.
Co o tym myśleć, bo jak zapytałem czy może mi to jakoś wytłumaczyć, to odpowiedziała, że to tylko ciekawość, bo nie ma z nim kontaktu a na FB nic nowego nie wrzuca od dłuższego czasu i że nie robi nic złego, bo ma przecież prawo wchodzić na kogo chce. Drogie Panie, źle się z tym czuję, bo od razu mam myśli, że on jednak nie jest obojętny. Czy odwiedza się tak często profil byłego "przyjaciela" z ciekawości? Co to może znaczyć? Czy powinienem się obawiać a może przesadzam? Może to tylko moja niepotrzebna zazdrość? Będę wdzięczny za Wasze opinie. Muszę odpowiedzieć sobie na pytanie, co dalej?
Jakub Jakub Jakub
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 13 maja 2017, o 11:29

Re: Prośba o pomoc- próbuję to zrozumieć

Postprzez karoliina » 17 maja 2017, o 11:42

A to był jej przyjaciel czy jak? Jakie mieli wcześniej relacje? Bo to też ważna kwestia jest. Jeżeli się przyjaźnili zanim wy zaczęliście być razem to może po prostu to jest zwykłe koleżeństwo?
karoliina
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 13
Dołączył(a): 17 maja 2017, o 11:32
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]