masz dwa wyjścia:
1. Mama płaci za "twoje" wydatki na wesele - ty nie masz wpływu na nic, nie możesz decydować kto będzie na ślubie/weselu, ilu będzie tych gości, jak wesele będzie wyglądać itd.
2. Ty płacisz za swoją część wesele - decydujesz sama a mama nie ma nic do gadania.
Ja też planuję z moim (aktualnie jeszcze) chłopakiem (kiedyś narzeczonym) ślub tylko że nie wyobrażam sobie by moja mama za wszystko płaciła. Bo wtedy to ona ma decydujące słowo mimo tego że to nie jej ślub. Tak to niestety jest.. Dlatego jako nauczyciel postaram się znaleźć od września pracę, zarabiam dodatkowo na prywatnych lekcjach, więc sama sobie zarobię na wesele.
I logiczne że facet sam nie zarobi aż tyle (chyba że jest synusiem milionera ;P) by zapłacić za całe wesele.
I jeszcze jedno.. pamiętaj...
zaręczyny nie oznaczają wcale że za rok musicie się pobrać
możecie się zaręczyć a ślub wziąć wtedy gdy będziecie mieli odpowiednią ilość funduszy