Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Życiowy dział, nasze sprawy i problemy dnia codziennego.

Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez Gwiazdka85 » 6 maja 2013, o 14:44

Witam...
Chciałabym Was Drogie Dziewczyny poprosic o radę co mam zrobic w pewnej kwestii, ktora mi spokoju nie daje od miesiaca:( Otóz mieszkamy z mezem i naszym 1,5 rocznym Synkiem osobno, ani z tesciami ani z moimi rodzicami, ale nie w tym rzecz:) Chodzi mi o to, ze Tesciowie wogole sie nami nie interesuja....juz nawet nie nami a ich Wnukiem - pierwszym wnukiem...Maz jest ich najstarszym dzieckiem, w domu rodzinnym mieszka dwoch mlodszych braci z zonami juz, najmlodszy(20lat) ma juz prawie roczne dziecko...I to on jest w centrum zainteresowania i ich oczkiem w glowie...Tak ejst nam przykro bo Synek bardzo lubi Tesciow, zawsze byl wesoly w ich towarzystwie....jednak te spotkania byly rzadkie, a teraz od miesiaca nei ma ich wcale:( Maz wogole nie chce z nimi utrzymywac kontaku poniewaz czuje sie odtracony i wychodzi z zalozenia, ze skoro oni nei zabiegaja o kontakt z nami to on tym bardziej nie bedzie zabiegac i to ich strata...wiem ze jest mu przykro i nie chcialby,zeby tak bylo....a ja juz nie wiem sama co mam zrobic...Tesciowa nigdy nei zostala nam z dzieckiem mimo ze Maz ja kilka razy prosil na poczatku wykrecala sie ze on jets za maly i sie boi, a teraz zawsze cos bol glowy bol zoladka itp;/;/;/;/ Z kolei moi rodzice sa na kazde nasze zawolanie, bo nie wiem co bysmy bez nich zrobili...Synek ich uwielbia...jest nam bardzo przykro ze nie mozemy liczyc na zadna pomoc ze strony Meza rodziny....Mezowi jest przykro gdzy jego 2 braci mieszka tam a rodzice nei widza w tym problemu ze zapomnieli o najstarszym synu...zawsze gdy juz do nas przychodizla tesciowa staralm sie ugotwac obiad, by zjadla cos slodkiego na deser...nawet na dzien tesciowej wyslalam smsa z zyczeniami na co mi nie odpisala ani nie podziekwoala, a gdy maz zadzwonil do niej dlaczego mnie tak lekcewazy to zaczela sie wykrecac ze czasu nie miala a potem zapomniala, a pozniej mi powiedziala cyt."zapunktowalas u mnie bo moje 2 synowe nie pamietaly"....co to kurde jest jakas gra na punkty???? i tak caly czas potrafi sie do mnie zwracac po imieniu najmlodszej(ulubionej) synowej...nie zwracalam jej nawet na to uwagi, ale meza juz to zaczelo wkurzac i jej kilka razy powiedzial co o tym mysli... wczoraj maz napisal smsa do niej ze synek skonczyl 1,5 roku...kompletna cisza....On twierdzi zebym dala sobie spokoj i sie tym nei przejmowala....a ja tak nie potrafie..chce normalnych relacji w miare pozytywnych aby dziecko wiedzialo ze ma drugich dziadkow, ale z 2 strony czy na sile warto??? Co mi radzicie zrobic??? przyszedl mi do glowy pomysl, abym zadzwonila do tesciowej (za plecami meza) i umowila sie ze mna na spotkanie( o ile zechce) i chcialabym z nia o tym pogadac tylko nie wiem co to da i czy wogole zrozumie moje intencje....Maz by mi na to powiedzial, ze sie upokarzam...co Wy o tym myslicie??? Licze na Wasze odpowiedzi:) Pozdrawiam
Gwiazdka85
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 6 maja 2013, o 14:40

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez elzbieta45 » 7 maja 2013, o 10:50

ja dałabym sobie spokoj na siłe nic sie nie zwojujue nie osiagnie . tak jak do tanga trzeba dwojga tak aby relacje rodzinne były pozytywne tez trzeba staran obu stron
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez Hadassa » 7 maja 2013, o 11:15

Ja bym sobie też dała spokój...
Widać, że sobie dobrze radzicie, macie pomoc ze strony Twoich rodziców i to już dużo ;)
Daj sobie spokój, może kiedyś sobie przypomną...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez Gwiazdka85 » 7 maja 2013, o 15:21

Drogie Dziewczyny zadzwonilam dzisiaj do tesciowej poprosilam o spotkanie, zgodzila sie i przyjechala....ja powiedzialam swoje ona tez...mysle ze wsyztsko jest na dobrej drodze...oby...zrobilam to dla Meza i Syna mam tylko nadzieje ze warto bylo.......:)
Gwiazdka85
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 6 maja 2013, o 14:40

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez Hadassa » 7 maja 2013, o 15:26

To trzymam kciuki by się udało ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez elzbieta45 » 8 maja 2013, o 07:31

powodzenia
elzbieta45
Kobietka Expert
 
Posty: 6529
Dołączył(a): 21 paź 2012, o 06:18

Re: Relacje z teściową, a raczej ich brak...

Postprzez Klarina » 9 maja 2013, o 22:20

No widzisz... Wszystko się w jakimś czasie samo układa :) Nie ma tak, żeby było źle i zostało źle. Na wszystko potrzeba jakiegoś czasu określonego. Cieszę się, że wszystko ok i gratuluję. Oby takie relacje zostały. A jak będzie się coś działo to pisz - jesteśmy tutaj zawsze i pomożemy :*

O dietach, zdrowym jedzeniu i odchudzaniu:
www.dbajoswojalinie.pl
Avatar użytkownika
Klarina
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 23
Dołączył(a): 30 kwi 2013, o 09:02
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]