BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Witajcie
Mam pytanko,czy są tu mamy,które maja 3 lub więcej dzieci?
Jak sobie radzicie?macie pomoc?Pracujecie czy siedzicie z dziećmi?

Jak wygląda wasz dzień(w tygodniu i weekendy?)

ciocia miała 6 dzieci... nie wiem jak ona to robiła, ale dawała sobie nieźle radę...

W moim otoczeniu nie ma nikogo, kto by miał więcej niż troje dzieci. Ale kilka rodzin posiada wspomnianą trójkę. Różnie to bywa z mamami w takiej rodzinie. Jedna z nich prowadzi z mężem firmę. Pracuje, ale w domu, więc ciągle może być dostępna dla dzieci. Nie potrzebuje opiekunki. Dzieci są w wieku 8, 9 i 12. Chodzą do szkoły, więc w tym czasie ona może spokojnie pracować i gdy ma mniej pracy zdąży ugotować obiad przed ich przyjściem. Inna mama trójki dzieci nie pracuje, ale sytuacja u niej przestawia się następująco: dwuletnie bliźniaki i siedmiolatka. Myślę, że to za małe dzieci by zostawiała je z opiekunką, chociaż znam przypadki, gdy młodsze dzieci były pod opieką osób trzecich. Wcześniej ta kobieta była aktywna zawodowo, po porodzie nie wróciła jeszcze do pracy.

ja mam 4
syn-13,córki-7,5 i 2l( dziś kończy)

Mąż pracuje,ja jestem w domu.
Dajemy sobie rade,ja nie musze pracować,ale jak najmłodsza pójdzie do przedszkola,moze pomysle o tym.A jesli nie pójde to wtedy będę mogla choc troche odetchnać.
Bywam zdenerwowana,ale jakoś sie trzymam.
i kocham całą 4,:)

Moi sąsiedzi mają piątkę Sąsiadka siedzi w domu, mąż pracuje. Z tego co mówi ma sporą pomoc w starszych dzieciach - przy odrabianiu lekcji z młodszymi, ogarnianiu codziennych obowiązków (kąpiel, kładzenie spać, przygotowywani posiłków). Najstarszy syn ma około 16 lat, najmłodszy 7. Nie ma u nich nudy, nigdy, ale wyglądają na fajną, kochającą się rodzinę

Moja sąsiadka miała 7. Nie wiem jak ona sobie radziła, ale naprawdę podziwiam kobietę!
Moja koleżanka ma 4 dzieci i 5 w drodze. Co prawda trójka z tych dzieci jest już właściwie praktycznie dorosła - a tylko jedno z nich ma niespełna 2 lata i zaraz będzie rodziła kolejne - więc właściwie poświęca czas tylko temu najmłodszemu to niemniej jednak na pewno nie jest łatwo. Do tego również jest pracującą matką.

W moim najbliższym otoczeniu są rodziny z trojgiem dzieci i jakoś sobie dają radę.

Ilonka444 napisał(a):W moim otoczeniu nie ma nikogo, kto by miał więcej niż troje dzieci. Ale kilka rodzin posiada wspomnianą trójkę. Różnie to bywa z mamami w takiej rodzinie. Jedna z nich prowadzi z mężem firmę. Pracuje, ale w domu, więc ciągle może być dostępna dla dzieci. Nie potrzebuje opiekunki. Dzieci są w wieku 8, 9 i 12. Chodzą do szkoły, więc w tym czasie ona może spokojnie pracować i gdy ma mniej pracy zdąży ugotować obiad przed ich przyjściem. Inna mama trójki dzieci nie pracuje, ale sytuacja u niej przestawia się następująco: dwuletnie bliźniaki i siedmiolatka. Myślę, że to za małe dzieci by zostawiała je z opiekunką, chociaż znam przypadki, gdy młodsze dzieci były pod opieką osób trzecich. Wcześniej ta kobieta była aktywna zawodowo, po porodzie nie wróciła jeszcze do pracy.

U mnie podobnie, znam rodizny max troje dzieci, no i jedną patchworkową, to jak się wszyscy zbiorą to dzieci jest 5 Dwoje jej i troje jego Jeśli dzieci są już w wieku szkolnym to część mam pracuje, ale takie z trzema maluchami w moim otoczeniu są w domu, np. 5 latek w przedszkolu, a jeszcze dwoje w domu 2 latek i noworodek. Ja sobie nie wyobrażam wiecje niż dwójki, bo sama bardoz długo byłam jedynaczką...

Fajnie mieć taką dużą gromadkę. Ale chyba bez pomocy rodziny jest bardzo ciężko.

Moim zdaniem im rodzina większa tym lepsza organizacja i daje się radę. Nie jedna mama wychowała 5 dzieci i więcej:) Na pewno nie jest to łatwe, ale da się.