monikaa napisał(a): Mimo, że jest moim pierwszym facetem..daje rade, i wiem, że chce być z nim i z nim stanąć na ślubnym kobiercu:) Jak wyjdzie, nie wiem. Może za pół roku sie rozmyśli któreś z nas a może umrę ze starości leżąc koło niego w łóżku Buźiak:)
pax napisał(a):hym ......nie myślałam tak wychodząc za mąż .Mieliśmy wtedy po 20 lat .Wiedziałam ,że razem się zestarzejemy .Czułam to .Nie było zawsze łatwo ,ale się starliśmy .Dłużej jesteśmy ze sobą niż żyliśmy sami .I jesteśmy szczęśliwi . A nasza córka też wyszła za mąż mając 20 lat. Powodzenia
Tinuviel napisał(a):A mi się wydaje, że to taki stres przedślubny Czujesz, że niedługo już będziesz "usidlona na zawsze" i nie pożyjesz. Nie martw się, małżeństwo nie oznacza więzienia Wg mnie to taki sam związek, jak ten, w którym żyjecie od 4 lat. Spokojnie, życie Ci się nie skończy Na pewno niektóre rzeczy się zmienią, ale przecież nadal będziesz mogła żyć swoim życiem/umawiać się ze znajomymi/wychodzić na zabawy itd. Nie kojarz małżeństwa z końcem wolności Będzie dobrze! Każdy wiek jest dobry na małżeństwo jeżeli dwoje ludzi się naprawdę kocha
brunecia napisał(a):A czemu nie mielibyście używać życia, imprezować, podróżować razem z mężem?
sun979 napisał(a):monikaa napisał(a): Ja sobie po prostu nie wyobrażam związku z innym facetem, tak jestem zakochana. Brzydzę się myślą, że mogłabym innego całować itp.
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot]