BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Kasiu , jutro się spytam ale ja bym nie podpisywała żeby ją zwolnili , szkoda mi jej , to był może takie jednorazowy incydent, może balowała do rana i dlatego tak to się stało . To dla niej był sygnał żeby być teraz ostrożną . chyba że znowu to się powtórzy .Szkoda mi kobiety

Myszko , no to będzie radosny prezent dla Tomusia .

Agnieszko , ja jestem tym wszystkim bardzo zdziwiona , a zwłaszcza ta dziwną umową która podpisałaś , czy ona jest prawna .

Culagula napisał(a):Chciałabym zobaczyć wtedy jego minę

Ja chyba nastawię budzik wcześniej i będę z aparatem czatować bo to będzie mina bezcenna i mam nadzieję że padać nie będzie to idziemy w końcu na długo wyczekiwany spacer gdzieś

Malinko mały ma dostać Xboxa 360 o jakim marzył ale podejrzewam że więcej radości będzie z faktu że M wrócił i zacznie się pokazywanie wszystkich obrazków i budowli które przez cały czas robił dla niego

Kasiu myślę o tej Twojej nauczycielce i niczego nie wymyśliłam.... Trudno tak na odległosć coś mówić, zależy jaką była nauczycielką, mówilaś że to nie była pierwsza taka sytuacja.
A ona teraz pracuje czy jest zawieszona?

Agnieszko , może wcześniej ta nauczycielka tak robiła , zależy jak teraz , może teraz to może ja otrzeźwiło , to taki szok , bo wcześniej nikt tego nie zauważał , szkoda mi jej jednak bo to taki wiek .

Hej a wiec dziś rozmawiałam z 2 panią ze świetlicy i powiedziała mi bardzo ciekawą rzecz a mianowicie iż moje dziecko faktycznie jest ruchliwe ale teraz najciekawsze kiedy mały staje się agresywny?wtedy gdy ktoś go zaczepia albo rzuca w niego klockami.mówi że sporadycznie to Tomek zaczyna coś.Więc jedna z pań chyba nie powinna pracować w świetlicy skoro zwala na niewinnego.

Ja na szybko bo mnie w końcu zwolnią:))))
Czyli Myszko dobrze obstawiałam,że problem jest z panią a nie z dzieckiem:)))))
Najłatwiej pozbyć się kłopotu,pedagog z bożej łaski
Halinko to nie jest sprawa jednorazowa.jednorazowo sprawa trafiła na policję.
Podobno z poprzedniej szkoły pani też za to została zwolniona tylko szkoła poszła na rękę i dostała porozumienie stron.
U nas notorycznie jest pod wpływem.

Tak jak mówisz bo dziecko wymaga ciut więcej uwagi to trzeba się gopozbyc i najlepiej i najłatwiej jest zrobić z dziecka potwora

Witam . Pogoda do niczego bo pada deszcz a ja takiej nie lubię , ciężko mi dzisiaj było się podnieść z łóżka , coś ostatnio ranki bywają dla mnie trudne do podniesienia się z łoża Zjadłam już śniadanko i cierpliwie czekam na kawkę , coś mój luby dzisiaj ociąga się z podaniem . Adasia dzisiaj mamy później ,na 12,30 mąż wiezie go do lekarza do kontroli .

Myszko , ja tak myślałam że coś tutaj jest nie tak z Tomusiem , dlatego wczoraj zadzwoniłam do córki z tym pytaniem i ona była bardzo zdziwiona że coś takiego mogła świetlicowa powiedzieć , jak może dziecko stać biernie i nie krzyczeć jak dzieje mu się krzywda , i co ty jej odpowiedziałaś ??? walcz i nie daj się spychać na boki .

Kasiu a ja myślałam że ta pani zrozumiała , że to był taki jednorazowy epizod , no daje bardzo zły przykład więc się nie dziwę że jest oburzenie i chcą ją zwolnić , tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci . A pierwsze twoje zdanie dzisiaj wpisane mnie przeraziło ,

pójdę na rozmowe z dyrektorką szkoły bo nie pozwolę gnębić mojego dziecka to dziecko i tak za dużo przeszło w tym swoim krótkim życiu

Myszko , masz rację , nie daj się , Tomuś zasługuje na szczególną uwagę , po to są świetlice żeby była opieka , świetlicowa niech się trochę poduczy , przecież to są chyba przeszkolone osoby ???

Wiesz że nie mam pojęcia czy ta pani jest pedagogiem ?? nigdy nie pytałam zawsze myślałam że osoby pracujące z dziecmi mają szkolenia i są pedagogami

Myślę że musi mieć , ciekawa jestem co będzie po rozmowie z dyrektorką , przecież to ona zatrudnia tą panią .

Hejka
Myszko, no co za głupia baba!!!! idź do dyrektora, no przecież ona obwinia niewinne dziecko, jej się nie chce pracować, najchętniej dałaby dzieciom kredki i niech cały czas siedzą na tyłkach i malują żeby ona mogła sobie posiedzieć i odpocząć. Taką to tylko i
I tak, najlepiej nafaszerować je środkami na uspokojenie żeby ona miała spokój.

A ja dziś dostałam sms od właściciela że mam uszykować pieniadze i lokal na sobotę. Teść mówi żebym poszła do lekarza po zwolnienie i w sobotę do niego nie pojechała. Bo we wtorek idziemy do adwokata i zobaczymy co on powie. A jak ja mu oddam resztę kasy i klucze to już od niego żadnej kasy nie zobaczę a chcę żeby mi oddał za wykończenie lokalu. Nie po to włożyłam tam tyle kasy aby teraz jeszcze podatek mu płacić. A jak będę miała zwolnienie to nawet odsetek nie będzie mógł żądać.

Dziś zrobiłam naleśniki z kapustą kiszoną, ale pychotka.... nawet Marcel spróbował i zjadł jednego i jednego z twarogiem. Dla zainteresowanych powiem że nalesnik bez cukru, a kapusta najpierw ugotowana do miękkości, potem usmażona na margarynie z dodatkiem vegety i pieprzu no i potem na naleśnik, zawinąć i podsmażyć. Jeszcze zostaly 3 to będą na jutro. Muszę częściej robić. A w ogóle to muszę zrobić paszteciki z kapustą i zamrozić.
Po zrobieniu naleśników i sprzątnięciu w domu (byłam dziś sama), poszłam na kawkę do moich sąsiadek. Mówię o dwóch bo bardziej szlam zobaczyć tą małą niż na kawę z dużą
Jaka ta mała słodziutka, za dwa dni kończy 3 miesiące i już jest taka "konkretniejsza". Choć jest jeszcze malutka bo ma może ze 4 kg, urodziła się mając nieco ponad 3kg. A już tak fajnie się uśmiecha I pokazuje języczek Tylko ją tulić, ściskać i calować Kochana dziecinka....

Przepraszam że zlamię regulamin pisząc post pod postem ale ten post jest tylko i wyłącznie dla Kasi, a konkretnie dla jej syna i nie może być napisany razem z innymi moimi wywodami....
Kasiu - to dla Marcina:
18 życzeń na 18-ste urodziny:
Rozsądku w życiu,
Umiaru w piciu,
Dobrego zdrowia,
Pieniędzy mrowia,
Ciągłej radości,
Szczęścia w miłości,
Przyjaciół nowych,
Snów kolorowych,
Rodzinki licznej,
Pociechy ślicznej,
Wspaniałej pracy,
Wysokiej płacy,
Domu z ogrodem,
Psa z rodowodem,
Pomysłów wielu,
Dojścia do celu,
Rekordów bicia i....... 100LAT ŻYCIA!!!

Przyłączam się do życzonek najlepszego

Dużo zdrówka, szczęścia i radości
każdego dnia pełnego miłości
Wielkiego świata poznania
w lotto milionów wygrana
Kasiu , te życzenia dla Marcina z okazji wejścia w dorosły świat .
Agnieszko , nic ci nie poradzę , nie znam się , może to i dobra podpowiedź twojego teścia ale dla mnie to dziwna sprawa od samego początku , przepis na naleśniki fajny .

Ja bym chciała mu oddać klucze ale bez kasy, powiedzieć że ta kasa to zaliczka za wykończenie lokalu. Ale sama mu tego nie mogę powiedzieć, to musi pójść przez adwokata. Kurcze, że też dopiero w przyszłym tygodniu będę się widziała z adwokatem....

Aga zmieniłaś avka masz taki jak Carina i myslaąłm że ona nas odwiedziła hehehe

A no widzisz Myszko, nie znam tu tylu dziewczyn co Ty i nie wiedzialam że już ktoś ma taki avatar... A znalazłam go dziś w necie i mi się spodobał. Ale skoro mówisz że już ktoś taki ma to go zmienię.... nie chcę być posądzona o plagiat

Już zmieniony Mam Was teraz na oku
Tylko mi kija nie wbijcie

heheheh fajny ten avek teraz możesz robić za big brothera

Agnieszko , będziesz miała na nas baczne oko , nic nam nie umknie ale tamten bardziej mi się podobał , był jakiś taki radośniejszy ,a ten trochę straszy , tak ja to odbieram .

Przypadkiem trafiłam na ten o którym mówiłaś, był jednak inny choć bardzo podobny. U mnie było czerwone serce w dłoniach a u niej jest czerwona róża przy ustach. Na pierwszy rzut oka są bardzo podobne....
Ale ja teraz Was pilnuję... cały czas obserwuję

Halinko, no co Ty, straszny? Mi się to oko podoba... ładnie naszkicowane...
No dobra, specjalnie dla Ciebie zmieniłam, już nie patrzy prosto na Ciebie, żebyś się mnie nie bała

No widzisz tak to odebrałam , to takie baczne obserwowanie , nic się przed tobą nie ukryje .Jak twój mały piłkarz , teraz zimno więc chyba nie trenuje .
No to Agnieszko jest lepsze nie jest takie martwe

Już jestem i się tłumaczę dlaczego nie wcześniej
Już miałam siadać ale przyszedł tata żebym go zawiozła do mechanika po auto,bo coś mu fotele nie grzały i zostawił auto do zrobienie
Marcin bardzo kazał podziękować za życzenia ciotkom,chociaż ich nie zna:)))0
A ja ze swej strony napisze tak Aga bez przesady dotyczy tego fragmentu

Rodzinki licznej,
Pociechy ślicznej

Ja się na babcię nie czuję
Młody bardzo zadowolony bo były babcie no i wiadomo kaska się sypła no i ciocia z Gdyni zrobiła mu niespodziankę i przysłała mu życzenia i kaskę
Więc młody bogaty
Mało tego wredni rodzice ,którzy mu obiecali,że imprezy nie będzie jednak ją zamówili na 27 grudnia
ale było zdziwko

Aga ale oko chociaż Halinka ma rację to fajniejsze,boję się bo będziesz podglądać
Jak Adaś Halinko
Myszko rozmowa z dyrekcją koniecznie

Halinko, mały piłkarz trenuje cały czas, 2 razy w tygodniu tylko że na sali. A za tydzień zaczynają się turnieje halowe

Kasiu, te życzenia to nie na najbliższą przyszłość tylko na całe życie Nie życzyłabym mu aby już zaraz został tatą....
A jednak jesteś dobra mama A czemu dopiero 27 grudnia? To już trzeba było zrobić w Sylwestra. I gdzie ta balanga?