BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

Sto lat! Sto lat - wujek krzyczy.
Ciocia wręcza kosz słodyczy,
dziadek w nowej swej koszuli,
babcia Cię do siebie tuli.
Mama torcik dekoruje,
tato wszystko to filmuje.
Skąd to całe zamieszanie?
Urodzinki masz kochanie.
Idzie misio, idzie konik,
małpka, piesek no i słonik.
Wszyscy razem z balonami,
z najlepszymi życzeniami.
Bo to dzień radosny wielce
-masz już jeden roczek więcej!

Wczoraj był falstart a dziś już życzonka dla Tomusia
jakbyś Martuś mieszkała bliżej to bym Ci upekła torcik Ten krem naprawdę wychodzi pyszny a podstawa tortu to nasączyć biszkopt bo jak nie nasączysz to nawet krem nie uratuje go.... A wiesz, można kupić w cukierniach takie opłatki na tort z róznymi motywami, obrazkami....

Gosia, mój dziadek haftował piękne poduszki, jakieś kwiatki, papugi... mnóstwo poduszek leżało na kanapie i każda wyhaftowana przez dziadka. Szkoda, że teraz nie mam takiej podusi, miałabym pamiątkę po dziadku.
Gosia a skąd jesteś? Przynajmniej z jakiej części Polski? Ja z Pomorza, jak zapraszasz na kawkę to może mam blisko to wpadnę, tylko poczekam jeszcze 20 minut i wyjmę ciasto z piekarnika.

Halinko, ja też miałam na obiad wczorajszy rosół a wiesz co mam w piekarniku? Drożdżówkę!!!!
Jedna w keksowej blasze to drożdżówka a w dużej blasze robię coś na styl makowca, warstwa drożdżowego ciasta, warstwa maku, ciasta, maku i ciasta i na wierch kruszonka. Ciekawe jak będzie w środku wyglądać jak urośnie.... Ale i tak zjemy

Kasia, od dziś masz u mnie przezwisko Jasneżetak
Ale się uśmiałam wczoraj z tego
Nie wiem czemu w Twoim poście mam dużą przerwę a na końcu bicz.... Wy też tak macie czy to jakaś cenzura dla mnie?

Hej hej dziekuje w imieniu Tomeczka wszystkim za życzenia

Tortu zamawiać nie będę bo za drogo wychodzi taki zakup niestety nie stac mnie więc będę kombinować może coś nakombinuję okaże się w praniu,

Mały wstał rano jak każdego dnia mamusia złozyła życzonka zjadł śniadanie i sie bawił dopiero później się przypomniało mu że to dzis i pytanie gdzie tort i prezenty az mnie ścinęło w środku ale udało mi się wytłumczyć że tort i prezenty będą później ,że poczekamy z imprezą aż M wróci ,mam kochane dziecko powiedział że dobrze i poszedł się bawić dalej.

Gosiu jak przelecisz ten watek to wstawiłam zdjęcia i artykuł z gazety dla dziewczyn możesz zerknąć i doczytać co się wydarzyło.

Martuś, dobrze - przelecę w sensie wątek

Agnieszko - ja jestem z centralnej polski raczej
Kawał drogi !

Gosiu miłego szukania i lektury daj znac jak się doczytasz co i jak

Gosiu, zajrzyj na stronę 25 - tam się zaczyna rozmowa o Marty synku. Musiałam Ci ułatwić sprawę bo jakbyś miała czytać od początku to byś musiała dużo czasu spędzić przed komputerem. A przy okazji odkryłam że Ty już pisalaś chwilkę z nami na początku I tylko gdzieś się zawieruszyłaś..

My z mężem na urodziny nie jechaliśmy, Marcel pojechal z teściami a my mamy wolną chatę
Ale fajnie, cisza, spokój... Byliśy na malutkich zakupach w Lidlu i Kauflandzie a teraz się byczymy

Ja też się obijam teraz mały sobie placków zarzyczył to nasmarzyłam i teraz się bycze

Mniam, placki, ja od obiadu zgłodniałam to sobie zjadłam bułkę z kotletem z obiadu i pomarańcza
Ciekawe czy z urodzin coś nam przywiozą.... kawalek torta...

ja się czuje jak wyrodna matka ani tortu ani prezentu dla dziecka na tort kasy nie starczyło a prezenty ma M w niemchech bo nie dojechał czuje się jak wyrodna matka jakaś

Martuś - przestań, nie tort i nie prezent jest ważny !!!!
Ważna jest miłość matki ....

Doczytałam i jestem przerażona, ile Ty musiałaś przejść w życiu, ile bólu musiałaś znieść..... Nie ogarniam ...

takie jest zycie Gosiu piekło i horror zaliczyłam w swym życiu tylko nie wiem za co taką kare dostałam

i jak tylko cos lepiej się działo to znów się waliło i tak jest cały czas ,powoli jestem zmęczona takim życiem i czasami mam chęć uciec gdzieś tylko nie mam gdzie ,a tylko synek mi został i chyba tylko dla niego zyję tak naprawdę

Kurcze, Marta, Twój Tomek jest mądrzejszy od Ciebie!!!! Jak mu powiedzialaś że tort będzie i prezenty też to on to zrozumiał to czemu Ty nie możesz tego zrozumieć????
To zrozum kobieto" tort BĘDZIE i prezenty TEŻ!!!!
A teraz lepiej idź i pograj z nim w jego ulubioną grę, szkoda że ten dzień się już kończy, ale mogliście spędzić go jakoś wyjątkowo, jakiś spacer, wspólna zabawa. Może pozwól mu dlużej posiedzieć wieczorem, obejrzyjcie coś razem....

Pół dnia się bawiliśmy razem leżelismy bilismy sie na poduchy tulilismy gilaliśmy teraz też zerkam na bajke którą widzę po raz enty ale sie śmieje razem z nim ,siedzi obok przytulony i zapatrzony w tv,coś czuje że padnie jak kawka bo po takich wygłupach energii juz mało:)

a ja teraz pale w piecku bo wcześniej czasu mało i jeszcze tez makulaturę musze dzieciom do szkoły przygotować

No widzisz, niepotrzebny mu dziś tort i prezenty, najważniejsze dla niego to móc spędzić ten dzień z mamą na zabawach i wygłupach. I Ty się nie przejmuj, zobacz jaki i bez tego jest dziś szczęśliwy i Ty też bądź że masz takie dziecko

Aga jak byś uważnie czytała posty wiedziałabyś dlaczego ten bicz
Jak macie chatę wolną to nie szalej za bardzo no chyba,że chcesz
Myszko wyluzuj Tomuś jest mądry chłopak poczeka a nie zawsze jest tak,że się ma w większości przypadków się nie ma:(((((smutne to i wkurzające jak się słyszy o inwestycjach rządu ich przepychankach itp
Gosiu pewnie bliżej Ci do mnie lub Halinki ja jestem z Wielkopolski
Moja znajoma przedwczoraj urodziła córkę 4800,60cm długa
Po koszmarnym porodzie sn okazało się,że malutka ma porażenie splotu barkowego lewej ręki i nie wiadomo jak neurologicznie
Halinko podoba mi się Twoje określenie wpadła jak po sól,a na szybko bo chciałam koniecznie Tomkowi złożyć życzenia a w ciągu dnia nie wiadomo jak to będzie
O Elżbietko macie zbiórkę makulatury?????u nas nic nie zbierają,nawet nakrętek
Mogę spytać czy Ty jesteś w moim wieku no przedziale wiekowym????

Elżbieta to przyjedź do mnie, dam Ci całą reklamówkę jakichś romansideł które moja babcia kupowała w Fakcie a które dała mi, a których ja czytać nie będę
No chyba, że ten mój też będzie miał przynieść makulaturę do szkoły.... bo w zeszłym roku zapomniał powiedzieć i przepadła zbiórka.

Kasia, ale u mnie jest Twój post potem długo, długo nic i ten bicz.... muszę się cofnąć i jeszcze raz poczytać za co on i dla kogo.... dla mnie? Za Jasneżetak????

Jak Elka nie będzie chętna to ja chcę!!!!!!!!!!!!!!!

A chcesz do czytania czy na makulaturę?
Tylko że Ela ma dużo bliżej do mnie

u nas w szkole coroku zbierają makulaturę . szkoda ze to nie tak blisko bo bym wpadla . u nas zbierają co roku tak mniejwiecej do maja

no ja tez na pomorzu mieszkam

Ja przylazłam dobranoc powiedzieć, ledwo na patrzałki patrzę, idę się myć, mam nadzieje, że ogarnę się i serial ukochany obejrzę a potem lulu.

A co to za romansidła masz Agnieszko ?!? Ja z Faktu namiętnie kupowałam Sagę o Ludziach Lodu, moja ukochana książka, 47 tomów, czytałam jeszcze przed ślubem i obiecałam sobie, że jak tylko będzie do kupienia jeszcze kiedyś to muszę mieć własną. I mam

Ogólnie to mam zamiar do niej wrócić, tylko muszę skończyć te co mam zaplanowane, i co czekają na półce .... Ale ost. chodzę bardzo wcześnie spać i nie mam kiedy czytać, aż mi wstyd!


Ej no 3 raz wysyłam posta

Makulaturę u nas też zbierają cały rok szkolny, ost. Maja zaniosła paczuszkę, i plusa dostała z zachowania

dobrej nocy .
ja tez takie paczuszkiprzygotowuje bo chłopaki biora a pksem jezdza wiec aby zaciezkie niebylo

Do czytania no chyba,że mam.
Saga o ludziach lodu to klasyka też mam swoją i za żadne pieniądze nie sprzedam.
Gosiu też chodzisz wcześnie spać???buuuu i z kim ja mam po nocach gadać????

Mykam na master chefa do mamy paaaaaaa
Aga chorym na żołądek tort nie przysługuje

Ostatnio tak, ostatnio wcześnie chodzę spać.
Ale może mi się odmieni, ja jakoś nie umiem się pozbierać po ost. zmianie czasu. No i jeszcze ... piszę z kompa, który jest u córy .... A z lapka meza rzadko korzystam. Kiedyś pewnie będę i wieczorkiem ....


O taaaaaaaaak SoLL to jest klasyka, i też swojej nie oddam za żadne skarby świata.
Ma ona swoje honorowe miejsce na półkce, i wrócę do niej .... Wrócę !:)

A ja nocny marek po nocach buszuję ale coraz mniej mam z kim