Sex shop a partnerstwo w związku

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez twigy » 22 maja 2013, o 09:42

Jestem ciekawa Waszych opinii Dziewczyny... Czy Waszym zdaniem wizyta w sex shopie może pozytywie wpłynąć na związek czy raczej jest dowodem na to, że w związku czegoś brakuje....?
http://kobiecosc.info/kobiece-sprawy/ja ... tam-wpadac
twigy
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 25 lis 2012, o 11:18

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Jamelia » 22 maja 2013, o 10:01

Ja myslę że z wiekiem i nasze potrzeby sie zmieniają więc,takaa wizyta w sex shopie wcale nie oznacza że coś zlego w związku się dzieje. Ciekawią mnie te kulki gejszy,co to takiego...;p

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 22 maja 2013, o 10:04

google Ci wszystko powie ;) hehhe :)

powiem tak, wg mnie, to może być całkiem miłe urozmaicenie w łózku ;)
jednak :) nie wiem czemu dla wielu kobiet to temat tabu :P

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez 456 » 22 maja 2013, o 10:12

Nie widzę w tym nic złego. Wręcz przeciwnie. Również nie wiem dlaczego to dla niektórych temat tabu. Może dlatego, bo ludziom kojarzy się sexshop z wulgarnością a wcale tak nie jest.
Przecież to nic strasznego urozmaicać sobie intymną strefę różnymi gadżetami, nawet spróbować czegoś nowego, innego. To żaden wstyd.
Bawi mnie też stwierdzenie, że jak się sięga po tego typu gadżety to związek przechodzi kryzys. W żadnym wypadku nie ma to nic wspólnego z kryzysem!


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 22 maja 2013, o 10:17

Po prostu panują stereotypy ;) i tyle...

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Paula_s22 » 22 maja 2013, o 11:11

Ja jestem jak najbardziej za moj partner z reszta też. Fajne urozmaicenie. :D
Avatar użytkownika
Paula_s22
Miła Kobietka
 
Posty: 73
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 08:53

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Adidasowa » 22 maja 2013, o 21:20

Hmm, właśnie mogę ten temat poruszyć z moim partnerem. Jak dotąd nie rozmawialiśmy o tym, ale znając go to nie będzie miał nic przeciwko, ja zresztą też nie. Jakaś nowość;-)

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez vicky0019 » 2 lip 2013, o 08:46

Ja z moim facetem lubimy sobie poszukać nowych doznań w łóżku. Z początku w SPAM kupiliśmy jedynie nakładki i żele wibrujące, lecz teraz kupiliśmy sobie zabawki analne, choć nie byłam do tego przekonana, to jest to nawet całkiem miłe doznanie.

Ostatnio edytowano 2 lip 2013, o 08:53 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM

vicky0019
Fajna Kobietka
 
Posty: 135
Dołączył(a): 12 paź 2012, o 16:41

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 14:05

najczęściej jest tak że pary nie mają nic przeciwko kupowaniu jakichś gadżetów w sex shopie, jednak bardzo często bywa że nie do końca mają odwagę tam wejść :) i dlatego całe szczęście powstało mnóstwo różnych stron internetowych na których można zamówić takie zabaweczki :)

osobiście jestem jak najbardziej za, jednak dopiero teraz, po 4 latach związku z moim facetem :) dlaczego nie wcześniej? bo chyba dopiero teraz jesteśmy tak w pełni dojrzali i chcemy jakoś urozmaicać nasze życie seksualne. Co prawda, chcąc coś zmieniać w łóżku, często kupowałam jakieś fajne koszulki itd. Ale stwierdziłam że teraz pora aby mój facet coś wymyślił. I... na początku byłam w szoku jak mi powiedział że coś tam kupił, ale teraz to jest suuuuper :)
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 14:13

Paula ;) poza tym, panuje też przekonanie, że do sexshopu idzie się gdy w związku występuje nuda, co jest błędem ;)
ale na pewno jest też ważne dopasowanie i dorośnięcie do pewnych decyzji ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 14:22

dokładnie. Każdy jak najdłużej próbuje zaspokajać swojego partnera w taki sposób by udowodnić mu że zabawki są niepotrzebne. Ale tak naprawdę widzę sama po moim facecie, że gdy ubiorę choćby jedną z moich koszulek i do tego pończochy samonośne, to on już jest w niebie :)

tak samo wiem że wiele facetów uważa że używanie wibratora jest dla nich poniżające, bo przecież oni sami potrafią zaspokoić swoją kobietę.
I mój facet chyba też tak do niedawna myślał, po czym dowiedziałam się od niego że dla niego to jest wręcz przyjemne gdy widzi że jestem zaspokojona, mimo że przez jakąś tam zabawkę (którą używamy wspólnie).
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 14:27

bo jednak w naszym życiu jest masa stereotypów ;) i grunt by je przełamać :)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 14:34

noo tak naprawdę to ja też mam wiele różnych, dziwnych myśli w głowie, np. to że jestem gruba i nie powinnam pokazywać się mojemu facetowi w takich koszulkach. Ale jak patrzę na niego (jest 2 razy grubszy ode mnie), to jakoś mi tak łatwiej to ubrać :D może to i głupie porównanie ale naprawdę to mi pomaga.

Niedawno nawet sama mu zaproponowałam wspólną kąpiel. Było bardzooo milutko :)
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 14:37

Ja akurat pare pierdół miałam do sesji zdjęciowych ;)
więc teraz się przydają ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 14:39

a co myślicie o takiej "sesji zdjęciowej" tylko do dyspozycji waszego faceta?
Oczywiście nie mówię że macie iść do fotografa i nagie fotki wywołać a potem dać je facetowi waszemu :D
po prostu gdyby was poprosił o kilka ujęć w jakiejś seksi bieliźnie - zgodziłybyście się?
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 14:41

Powiem tak ;) osobiście jestem po 2 takich sesjach ;)
nie były akurat dla faceta , ale ;)
całkiem miłe doświadczenie ;)

Przede wszystkim to osoba komu ufacie, ewentualnie ktoś z polecenia..
bo nie łatwo się rozebrać przed obcą osobą ;)
Ale jest kilka fajnych sposobów by stres i skrępowanie pokonać ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 14:54

ja się kiedyś zgodziłam na taką "sesję" ale mój facet sam mi ją zrobił więc skrępowanie było chyba trochę mniejsze, choć mimo wszystko było. Na początku się wstydziłam, ale z każdym następnym zdjęciem było coraz lepiej :)
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez martita » 2 lip 2013, o 15:11

Możliwe że tak zabawki potrafią zrobić swoje.
Może powinnam spróbować bo mój facet zaczął jakoś dziwnie się ograniczać, zawstydzać jak zaczynam jakiś intymny temat.
martita
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 5
Dołączył(a): 27 cze 2013, o 13:30

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 15:27

paula.x111 napisał(a):ja się kiedyś zgodziłam na taką "sesję" ale mój facet sam mi ją zrobił więc skrępowanie było chyba trochę mniejsze, choć mimo wszystko było. Na początku się wstydziłam, ale z każdym następnym zdjęciem było coraz lepiej :)



Mi raz robiła, znajoma ;) a drugim razem przyjaciółka

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez 456 » 2 lip 2013, o 16:59

Na sesję zgodziłabym się tylko i wyłącznie gdyby był moim mężem. Może dlatego, bo miałabym nieco więcej pewności, że takie zdjęcia nie ujrzałyby światła dziennego gdyby doszło do rozstania.
Pod tym względem nie bardzo ufam. Tyle się słyszało... że w zemście takie zdjęcia czy filmy lubią wyciekać do sieci. Ale tu mam na myśli bardziej ostrzejsze fotki niż takie z erotyzmem.
Póki co kiedyś wysyłaliśmy sobie różne zdjęcia z naciskiem na estetykę erotyki. Ale to jak mieliśmy się nie widzieć przez 2-3 miesiące. Czasem jakieś ostrzejsze zdjęcia i tu już jego inicjatywa. :roll:
Kayira zazdroszczę, że masz kogoś zaufanego, kto może zrobić takie zdjęcia. To bardzo dobra sprawa jak ma się profesjonalistę. :)


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 21:20

ja się zgodziłam raz na takie fotki. I jak mówię - to były fotki erotyczne a nie wulgarne czy tam całkiem nagie ;) na wakacjach trochę zaszaleliśmy i się zgodziłam, jednak gdy teraz tak o tym myślę to trochę żałuję. Co prawda ufam mu jak nikomu innemu, ale jednak po tym jak mi zrobił te zdjęcia to czuję się tak dziwnie. Dlatego niejednokrotnie on mnie namawia na kolejne (ma je ukryte w kompie swoim) ale jakoś póki co udaje mi się z tego tematu jakoś zjeżdżać. Noo nie wiem czy dlatego że za rok zostanę jego żoną i nie chciałabym swoich własnych fotek erotycznych znaleźć w jego kompie? :) noo wiem, dziwna jestem :P
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 21:27

Hmmm.. tylko jedna sesja była z profesjonalistą ;) jednak istotne by tej osobie zaufać, ja wiem, że nawet ten profesjonalista tych zdjęć nie zamieści bez mojej zgody ;)
drugie leżą bezpiecznie, teraz już na płytach...
Natomiast zdecydowaliśmy się po ślubie na sesję u tej znajomej.. obie chcemy zdjęcia z odrobiną erotyzmu ;)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez paula » 2 lip 2013, o 21:42

tylko że mój podstawowy problem tkwi w tym, że u kogoś rozgraniczam erotyzm i wulgaryzm - a u samej siebie tak nie do końca. Kupuję czasem naprawdę śliczną, erotyczną bieliznę, ale gdy siebie w niej widzę to uważam że wyglądam wulgarnie. I nie potrafię się tego pozbyć..
paula
 

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Hadassa » 2 lip 2013, o 21:45

Zazwyczaj podstawą jest alkohol ;) nawet odrobina dla rozluźnienia ;)
ale znaczenie ma też odpowiednie nastawienie fotografa i modela :)

wiecie co, proponuję nowy temat ;) zaraz założę ;)
będzie można pogadać o aktach ;) nie myślałam że chwyci :)

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Sex shop a partnerstwo w związku

Postprzez Maruda88 » 4 lip 2013, o 11:56

my z mężem po prostu kupiliśmy bieliznę erotyczną, w zeszłym roku dostałam od niego przebranko - cóż, spróbować nie zaszkodzi, pomyślałam i rzeczywiście, takie rzeczy są fajne!:) Moim zdaniem seksowna bielizna damska to zawsze dobry pomysł!

Ostatnio edytowano 4 lip 2013, o 12:02 przez Hadassa, łącznie edytowano 1 raz
Powód: SPAM
Maruda88
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 4 lip 2013, o 11:32
Pani Reklama

Następna strona

Zidentyfikowani użytkownicy: Google [Bot]