Też macie tak, że permanentnie nie macie czego na siebie włożyć, a różne ubrania walają się po wszystkich kątach bo nie mieszczą się w garderobie ?
Ja chyba właśnie doszłam do ściany, muszę coś zmienić żeby mieć gdzie trzymać te wszystkie rzeczy, które może jeszcze okażą się bardzo potrzebne. Zastanawiam się, czy nie wykorzystać kilku wolnych kątów na szafy wnękowe na wymiar. Mogłyby stanąć pod schodami, w rogu kuchni, w łazience...
Co o tym sądzicie?