smutna

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

smutna

Postprzez smutna 83 » 27 lut 2015, o 14:15

Witam. Chciałam się podzielić moja historia! Jestem w związku małżeńskim od ponad 9 lat mam 3 córeczki i chyba tak naprawdę tylko te córki mnie trzymają w tym małżeństwie. Ja z mężem się coraz bardziej oddalamy od siebie ostatnio nawet nie potrafimy normalnie rozmawiać ze soba ! Co się nie odezwę to maz odrazu na mnie warczy wszystko co ja powiem to mu nie pasuje i zaraz robi się nerwowo i czasami dochodzi do klutni. Złości się o byle co nawet nie mając żadnych podstaw. Chciałabym żeby moje małżeństwo było normalne i moje dzieci miały normalny dom! Ja pochodze z domu gdzie było dużo alkoholu( ja jest nie pijaca). Mój maz tez trochę pije może nie a tak dużo ale mnie to zlosci ! Moze we mnie jest problem juz sama nie wiem)-: co mam zrobić !? Ciężko mi z ty mam tez wrażenie ze maz rozmawia o naszych problemach z innymi a zemna nie chce:-(
smutna 83
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 13:55

Re: smutna

Postprzez AmeLka007 » 27 lut 2015, o 19:50

Spróbuj sama wyjść z jakąś inicjatywą , zaskocz go miłą kolacją, zapytaj co powie na wspólny wypad we dwoje chociażby do kina, coś co was kiedyś zbliżalo do siebie. Jest szansa że sam się przed Tobą otworzy i powie co jest nie tak. Wina napewno też nie stoi tylko po jego stronie, oboje odpuściliście i oboje musiscie to odbudować przynajmniej spróbować sie zbliżyć do siebie. jeśli te opcje odpadają zapytaj go pewnego wieczoru co tak naprawdę się stało miedzy wami i razem poszukajcie rozwiązania bez kłótni.
Avatar użytkownika
AmeLka007
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 17
Dołączył(a): 5 lis 2012, o 13:37

Re: smutna

Postprzez Kinga88 » 27 lut 2015, o 21:59

nie możesz tylko ty tego chcieć, on też musi chcieć aby między wami było tak jak dawniej albo i lepiej......bo sama tego nie udźwigniesz także rozmawiaj ale spokojnie i wspólnie szukajcie kompromisu, rozwiązań
Avatar użytkownika
Kinga88
Super Gaduła
 
Posty: 1209
Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 10:28

Re: smutna

Postprzez smutna 83 » 27 lut 2015, o 22:35

Dzięki dziewczyny na pewno sprobuje. Pozdrawiam
smutna 83
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 13:55

Re: smutna

Postprzez Kinga88 » 4 mar 2015, o 13:58

i jak tam ? jakieś zmiany widzisz ? udała się rozmowa ?
Avatar użytkownika
Kinga88
Super Gaduła
 
Posty: 1209
Dołączył(a): 2 wrz 2014, o 10:28

Re: smutna

Postprzez aktualnie-sara » 5 mar 2015, o 13:10

Może powinnaś spróbować z nim porozmawiać. Tak od serca. Powiedzieć, co Cię boli, szczerze pogadać o Waszych relacjach. Bez krzyku i łez. Warto spróbować, czasami faceci nie zdają sobie sprawy z tego, że robiąc coś (albo czegoś nie robiąc) ranią.
Powodzenia
aktualnie-sara
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 1
Dołączył(a): 5 mar 2015, o 12:56

Re: smutna

Postprzez eDom » 5 mar 2015, o 19:05

Warto dać sobie chwilę czasu do namysłu. Może uda się Wam zażegnać spór, szczególnie ze względu na córeczki.
eDom
Miła Kobietka
 
Posty: 92
Dołączył(a): 3 gru 2014, o 11:14
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]