Szynszyla

Masz jakiegoś pupila? Chcesz się nim pochwalić? Nie wiesz jak go pielęgnować, czym karmić, kiedy zabrać do weterynarza? Tutaj znajdziesz odpowiedzi na nurtujące pytania.

Szynszyla

Postprzez paula » 22 lis 2013, o 23:38

Macie w domu? a może chcielibyście mieć?
Ja mam od 2 lat i powiem wam szczerze - jest to najsłodsze zwierzę jakie mogłabym sobie wymarzyć!
Co prawda mam "nocne symfonie" jak mu się nudzi i zaczyna obgryzać klatkę, ale ten widok jak śpi albo gdy prosi o rodzynka - no po prostu można się rozpłynąć :)
paula
 

Re: Szynszyla

Postprzez 456 » 26 lis 2013, o 20:03

Kochane są... :)
Nie miałam nigdy i mieć nie będę niestety.
Paula, jaką odmianę szynszylki masz?


"Czerwienią róż i w zapachu lilii kołysani - żeglujemy przed siebie. Niby niewidzialni, niby zakochani..."
456
Kobietka Expert
 
Posty: 3949
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 11:05
Lokalizacja: Między Piekłem a Niebem

Re: Szynszyla

Postprzez Adidasowa » 27 lis 2013, o 09:02

a mi się to nie podoba :( wolę zdecydowanie psiaka;)

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szynszyla

Postprzez paula » 4 gru 2013, o 11:30

ja mam szynszylę szarą.
Ojj ja też do pewnego czasu mówiłam że są obrzydliwe bo w końcu gryzonie. Ale potem zaczęłam ich fotki przeglądać i je po prostu pokochałam :)

a oto mój Pixel:
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
paula
 

Re: Szynszyla

Postprzez Adidasowa » 6 gru 2013, o 03:02

dla mnie to mieszanka królika, myszy, szczura i chomika :lol: ale ja generalnie gryzoni nie lubię. Ja wolę klasykę - jak już pisałam - psy:) :piesek

`Co w niej jest, co w niej jest czego nie mam ja?
Blask i mrok - pogubiona w snach,
Blask i mrok - co więcej miałam dać?
Avatar użytkownika
Adidasowa
Kobietka Expert
 
Posty: 4637
Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 18:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szynszyla

Postprzez marta3432 » 16 sty 2014, o 11:03

Te zwierzaki są cudowne, bardzo żywiołowe. Nie wiem jak Wasze, może to normalne, ale mój nie był oswojony, nie był jakoś niezwykle ze mną przywiązany... Przynajmniej tego nie odczuwałam.
marta3432
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 7
Dołączył(a): 16 sty 2014, o 10:50
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google Adsense [Bot]