Typowa zazdrośnica.

Co zrobić w trudnych chwilach? Jak stworzyć udany związek? Co denerwuje nas w mężczyznach? Czy kobiety są z Wenus a faceci z Marsa? Na te i inne pytania możemy porozmawiać właśnie w tym dziale.

Typowa zazdrośnica.

Postprzez teemptress » 17 lis 2014, o 18:40

Cześć,jestem tu pierwszy raz,nazywam sie Aneta i jeszcze nie do końca odnajduje sie w tym forum ale idzie mi dobrze :) Moze i jestem jeszcze gówniara ktora ma 19 lat ale naprawdę sie zakochałam i kocham mojego obecnego partnera a jestem z nim dopiero 2 lata. Chciałabym poprosić was o udzielenie mi pewnej rady,mój chłopak ma 23 lata,jestem o niego zazdrosna co jest normalne i przez to często dochodzi do sprzeczek w których ja jestem winna zazdrośnicą.A więc tak,idąc z nim po mieście interesuje sie wszystkimi innymi kobietami a na mnie na zwraca uwagi,jest na tyle bezczelny ze nawet kiedy do niego mówię rozgląda sie za innymi i czasami nawet nie odpowiada,jego żarciki do koleżanek to na przykład cytuje"klepnij sie w tyłeczek ode mnie",ostatnia na jakiejś imprezie usiedliśmy na przeciwko siebie a obok niego usiadła jakaś pani,starsza od nas,on siedząc naprzeciw mnie objął ją i siedział przytulając przez dość długi czas a kiedy odeszłam nawet nie zauważył bo był nią tak zajęty, zwróciłam mu uwagę i powiedziałam ze jestem wściekła obraził sie na mnie i po prostu poszedł do domu zostawiając mnie samą bo twierdził ze wymyślam głupoty,mówi mi różne rzeczy,na przykład to że chciałby zobaczyć wiele kobiet nago a nie tylko mnie lub kiedyś spytałam sie go czy jestem piękna on odpowiedział ze oczywiście wtedy ja żartobliwie powiedziałam zeby nie kłamał na co on ze powinnam znać sie na żarach i wiedzieć kiedy on żartuję bo tak było w tym przypadku,mówi mi wiele przykrych rzeczy i ekscytuje sie wszystkimi kobietami ale nie mną,nie wiem moze mam jakąs paranoje i faktycznie jestem straszną zazdrośnicą,czy takie zachowanie u facetów jest normalne,ja osobiście spotykam sie z takim czymś pierwszy raz i nie wem co o tym myśleć czy to normalne? Bo jeśli chodzi o mnie sprawia mi to wielką przykrość a kiedy staram mu sie to wytłumaczyć on obraża sie na mnie i nie da mi nic powiedzieć bo według niego to co robi i mówi o innych kobietach jest normalne. To naprawdę ja jestem jakaś dziwna..?
teemptress
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 lis 2014, o 18:33

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez oOosylwiaoOo » 17 lis 2014, o 20:25

Powiem tyle...zostawiłabym takiego gościa i ułożyła sobie życie z osobą, która na pewno mnie kocha.
To nie jest normalne w związku, który trwa już 2 lata.
oOosylwiaoOo
 

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez teemptress » 17 lis 2014, o 21:27

Nie chce go usprawiedliwiac ale pozatym wszystkim zlym co tu o nim napisalam to naprawde kochany i troskliwy facet ktory zmienia sie kiedy na widoku pojawia sie inna dziewczyna czyli jesli gdzies wychodzimy,ani ja ani on nie chcemy tego juz robic bo ja idac kolo niego widze jak prznika wzrokiem inne kobiety i jest mi strasznie przykro co zazwyczaj on zauwaza i ma do mnie pretensje ze znow robie krzywe miny i on nie moze popatrzec na inne dziewczyny. Jesli jestesmy sami to naprawde cudowny facet i uwielbiam poswiecac mu moj czas. Rani mnie,fakt,ale czy zostawienie go to jedyne wyjscie z tej sytuacji?
teemptress
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 lis 2014, o 18:33

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez rona81 » 17 lis 2014, o 23:32

Bez zazdrości ponoć nie ma miłości. Jednak ja nie wiem czy chciała bym mężczyznę, który prowokował by moją zazdrość tylko po to żeby być może podnieść swoje męskie ego. Mimo wszystko tak nie zachowuje się kochający i troskliwy zakochany osobnik :P Czy chcesz całe życie zastanawiać się czy wszystko jest ok czy cię nie zdradza, dlaczego uwodzi inne ... Szkoda Pięknej młodej dziewczyny na takiego żartownisia emocjonalnego :(

Obrazek
Zapraszam!
rona81
Miła Kobietka
 
Posty: 30
Dołączył(a): 17 lis 2014, o 20:08

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Astra » 17 lis 2014, o 23:40

Widze, ze masz jeszcze jakiekolwiek watpliwosci?
Dziewczyno zdejmij ,,okulary,, i przejrzyj na oczy.
Dwa lata bliskich relacji miedzy Wami i taki ponury obraz w Waszych uczuciach?
To co sie dzieje miedzy Wami nie jest normalnym stanem i zachowaniem sie .
Nie rob sobie zadnych wyrzutow , bo moim zdaniem nie masz sobie nic a nic do zarzucania.
To co obserwujesz w zachowaniu Twojego faceta jest tak naganne , ze brak mi doslownie slow.
Powiem Ci tylko , ze najwyzsza pora bys zrozumiala, ze jego cudownosc to tylko zawoalowane pozory ukrytych fantazji i ,,marzen,,.
Zastanow sie dobrze nad trescia Waszych rozmow i przeanalizuj je dokladnie , a zrozumiesz co sie tak naprawde
kryje pod ta cudownoscia faceta ktora tak sie zachwycasz i rozplywasz piszac o nim.
Jesli facet rani swoja ukochana i czyni to w tak perfidny sposob , to wytlumaczenie moze byc jedno, ze cos w jego
osobowosci i predyspozycjach seksualnych nie jest do konca jasne i czytelne.
Na Twoim miejscu bym tego co sie w wokol Was dzieje zupelnie nie ignorowala, bo moze to byc dopiero poczatek autentycznego ranienia siebie nawzajem.
Jesli zas idzie o Twoja zazdrosc to moim zdaniem nie wyrozniasz sie jakosc szczegolnie na tle normalnie zakochanych kobietek.
To zrozumiale, ze jak kochamy to jestesmy bardziej wyczulone i uczulone na otaczajace naszego faceta obce kobietki.
Wszystkie jestesmy tak naprawde odrobinke zazdrosnicami.
Wazne by sie jednak w tej zazdrosci nie zagalopowac, ale Tobie to jednak nie grozi.
Trzymaj sie cieplutko. :pisze:
Avatar użytkownika
Astra
Super Gaduła
 
Posty: 1827
Dołączył(a): 22 mar 2014, o 01:28

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Luna » 18 lis 2014, o 09:18

Podziwiam Cie ze jeszcze tkwisz w tym zwiazku.
Ja juz dawno bym od niego odeszła. Nie byłabym w stanie zcierpiec jego zachowania. Co on wogole sobie wyobraża? Zachowuje sie jak typowy lovelas ktory rozbiera kazda dziewczyne wzrokiem.
Przemysl za i przeciw i postaw mu ultimatum.

POKONAM TRUDY, MOZOŁY CZY BĘDZIE GORZEJ CZY LEPIEJ
UŚWIĘCĘ SŁOWEM ANIOŁY, ONE POMOGĄ MI WZLECIEĆ...
Avatar użytkownika
Luna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 642
Dołączył(a): 9 wrz 2014, o 07:40
Lokalizacja: Zachód

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Jamelia » 18 lis 2014, o 09:57

Wiesz, znam takie typy, gdzie przy swojej kobiecie zaczepia się inne kobitki.
ale jest to typ nieszkodliwy, dziewczyny, narzeczone czy tez już żony przyzwyczajone , przymykające oko:)

nie wiem jak jest w Twoim przypadku, może tak samo?
Może tylko w taki sposób potrafi rozmawiać z kobietami, czuje się pewniej bo wie że prawiąc komplementy
czy też patrząc w taki sposób sprawia kobiecie przyjemność, więc nie zostanie odrzucony, zaatakowany.

spróbuj jeszcze raz porozmawiac ale na spokojnie, nie oskarżaj tylko mów o swoich uczuciach.
A jak nie zadziała, to zacznij przy nim ogladac się za panami, może taki pstryczek w nos poskutkuje ;)

Zawsze trzeba podejmować ryzyko.Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie...
Avatar użytkownika
Jamelia
Moderatorka
 
Posty: 3270
Dołączył(a): 6 sty 2013, o 14:47

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Czarna » 18 lis 2014, o 11:02

Nie znając faceta trudno stwierdzić, co tak naprawdę siedzi mu pod kopułą, można tylko przypuszczać. Nie przypominam sobie, bym słyszała podobną historię rozgrywającą się w chyba poważnym (bo 2-letnim) związku. Uściślijmy jedną rzecz: każdy facet spogląda na inne kobiety (zwłaszcza będąc z kolegami), ale w obecności swojej albo tego nie robi albo łypie ukradkiem. A ten perfidnie przy Tobie dostaje szyjoskrętu i jeszcze się tuli do jakiejś baby. Paranoja. Opierniczyć powinnaś go z góry na dół, strzelić porządnego focha raz i drugi, to może by coś do niego zaczęło trafiać, choć to wątpliwe. Daleka jestem od radzenia Ci, byś go pogoniła, bardziej skłaniałabym się do odbycia poważnej rozmowy w celu przekazania mu swoich uczuć, tego, jak ty odbierasz jego zachowanie, jak bardzo Cię rani itd. Natomiast musisz zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy: czy pomimo wszystkiego będziesz mu w stanie ufać. Bo wiesz, jeśli on przy Tobie pozwala sobie na tyle, to kiedyś na patrzeniu czy tuleniu może się nie skończyć...

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Hadassa » 18 lis 2014, o 12:17

Ok, facet może się rozglądać za kobietami, ale mimo wszystko to Ty powinnaś być dla niego najważniejsza.
Jeżeli idziecie razem na imprezę to razem a nie że on sobie a Ty sama...
Wiec wg mnie albo z nim pogadaj i powiedz że nie będziesz tolerować takiego zachowania, albo go zostaw

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez teemptress » 18 lis 2014, o 12:23

Dzeiekuje za te wszystkie rady ale rozmowa miała miejsce już nie raz i konczyła sie fochem ale z jego strony,najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja naprawde chciałabym z nim porozmawiac tak spokojnie ale on nie daje mi takiej mozliwośći bo według niego on nic nie zrobił i kiedy tylko zaczynam wchodzić na temat moich uczuć od stara sie jak najbardziej odwieść mnie od tej rozmowy,nawet nie stara sie mnie zrozumiec bo uwaza ze to wlasnie jego tok myslenia jest właściwy a reszta nie ma nic do gadania,ja po prostu nie wiem juz jak mam do niego dotrzeć bo co powiem jest złym słowem,potrafie rozplakac się i powiedziec wszystko co lezy mi na sercu a on obrazi sie na mnie i nie bedzie odzywał bo jego zdaniem znów wymyślam.. A długotrwałe fochy z mojej strony kończyły sie tym ze to on sie nie odzywał i był zły bo gniewam sie jego zdaniem o nic,nie potrafi zrozumieć ze on czasem też popełnia błędy bo jest strasznie uparty przez co nie wiem jak z nim rozmawiać.. Nic do niego nie dociera.
teemptress
Jestem tu nowa :)
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 lis 2014, o 18:33

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Czarna » 18 lis 2014, o 12:27

Po tym wytumaczeniu zmieniam swoje zdanie - nie ma sensu dalej rozmawiać, bo skoro już próbowałaś i rozmowy nic nie dały, to znaczy, że facet po prostu się z Tobą nie liczy. Zostaw go, z tej mąki chleba nie będzie. Nie wpędzaj się w lata.

I see a red door and I want it painted black
No colours anymore, I want them to turn black
Avatar użytkownika
Czarna
Gadatliwa Kobietka
 
Posty: 518
Dołączył(a): 12 lis 2014, o 00:17

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez Hadassa » 18 lis 2014, o 12:43

A może on po prostu nie dorósł do związku ?
owszem dobrze mu z Tobą, ale jeszcze by chciał skorzystać z młodości ?

.. bo w oczach tkwi siła duszy...
Avatar użytkownika
Hadassa
Moderatorka
 
Posty: 22168
Dołączył(a): 14 mar 2013, o 11:43

Re: Typowa zazdrośnica.

Postprzez kaira1987 » 4 gru 2014, o 14:03

Twój facet jest jakiś niepoważny. Na pewno chcesz być z taką osobą? Przecież on cię jawnie prowokuje i rani, a to w związku jest niedopuszczalne

marzą mi się ekskluzywne meble
kaira1987
Miła Kobietka
 
Posty: 61
Dołączył(a): 15 lip 2014, o 13:54
Pani Reklama


Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]