i trudności w oddychaniu... Nie wiem co się ze mną dzieje od 3 tygodni Znajomi mówia mi, że to stres. Założyłam firmę rok temu i w sumie teraz mam ciężki w niej okres, rozwija się bardzo szybko, aż trudno nadążyć. Mimo wszystko pisze tutaj, bo to aż dziwne, że nie czuję się cały czas poddenerwowana czy coś, a objawy są dużo częściej. Może tylko w niektórych sytuacjach jestem faktycznie wkurzona czy coś, ale nie żeby mieć aż taką nerwicę... No bez przesady.
W ogóle nerwica może powodować uczucie nieświeżego oddechu, BÓL SERCA i trudności w oddychaniu? Aż tak zła jest to choroba psychiczna? Przecież to sensu nie ma...
+ Dosłownie po pierwszej połowie dnia jestem nie do zycia i nie mam na nic energii
Pomocy, co może mi być!?