Marlen napisał(a):Witaj "no nie wiem":) Pierwsze słyszę o takiej książce. To jest jakaś specjalna terapia, leczenie farmakologiczne, czy może niekonwencjonalne? Powiedz proszę coś więcej na ten temat...
dzo napisał(a):100 fajek dziennie nieźle gość kopcił...
olgie86 napisał(a):Moim zdaniem to wszystko siedzi w głowie. Jeśli ktoś nie ma silnej woli i samozaparcia to nawet gumy i plastry nie pomogą
perelka780 napisał(a)::( nizej 12 nie zeszlam. cholernie ciezko bo moj facet kopci bez opamietania. jak nie pale to nie umie sie skupic na niczym. rozkojarzona jestem. pomaga jedynie fizyczna robota. tez tak macie czy tylko mi to tak opornie idzie?
Zidentyfikowani użytkownicy: Brak zidentyfikowanych użytkowników