U mnie jest wanna ale jak tylko będziemy zmieniać lokum to postaram się by była i wanna i prysznic. A co... Jak szaleć to szaleć a ja nie lubię brać prysznic w wannie ani kąpać się w brodziku a lubię i jedno i drugie w zależności od nastroju
Ja bym wybrała pomysł milanogirl Lubię codziennie brać prysznic, a raz do czasu gorącą długą kapiel, a muszę połączyć te dwie rzeczy. Więc na pewno wybieram opcję wanny z osłonką
moi rodzice sobie taki kupili..mnie jeszcze nie stać hehe...ale polecam...deszczownica na górze..masażer plecków i nóg...a do tego radyjko sobie gra..i można się pluskać godzinami:)
ja zawsze wolałam prysznic, do momentu kiedy sama nie miałam mieszkania do urządzenia. Zawsze podobały mi się prysznice z przeźroczystym wejściem - nawet nie rozsuwane tylko otwierane:)Rodzice jednak przekonali mnie, że taki prysznic jest strasznie trudny w utrzymaniu i po każdej kąpieli musiałabym polerować drzwi:)Teraz mam wannę i jestem bardzo zadowolona:)Jak tylko chcę to robię sobie pseudopryszcznic a jak jestem spięta lub nawet zmarznięta to robię sobię dłuuugą gorącą kąpiel:)
to też zależy od tego jak dużą ma się łazienkę, jeżeli nie mamy za dużo miejsca, to na pewno lepszym rozwiązaniem jest kabina prysznicowa, no ale jeżeli metraż jest większy to moim zdaniem wanna jest lepszym rozwiązaniem, a w ogóle rewelacyjnie byłoby gdyby miejsca było na tyle dużo, żeby pozwolić sobie i na prysznic i na wannę
Ja przez pół życia miałam wannę, potem wymieniliśmy ją na prysznic i jakoś nie żałuję. W łazience jest więcej miejsca i wody mniej się marnuje. Chociaż nie przeczę, że bywają chwile, kiedy wolałabym jednak posiedzieć w wannie i się zrelaksować, chociaż takie myśli nachodzą mnie dość rzadko
ciekawy artykuł tylko zawsze brakuje nam tego, czego nie mamy. lubię przesiadywać w wannie godzinami i odkąd się przeprowadziliśmy, mamy salon kąpielowy - wanna i prysznic!!! to dopiero frajda! rano szybki prysznic przed pracą, wieczorem kąpiel w aromatach z całego świata. jeśli ktoś ma fundusze, to gorąco polecam
Zarówno wanna, jak i prysznic mają swoje zalety. Bardzo lubie wylegiwac się w wannie, ale z drugiej strony prysznic jest szybszy i szybciej możemy "dojść do siebie", gdy nam na tym bardzo zależy.
Jeżeli wybierać pomiędzy prysznicem a wanną - to prysznic. Bardziej funkcjonalny. Ale jako miłośniczka weekendowym kąpieli zrobiłabym wszystko aby i wanna i prysznic zmieściły się w łazience