Brałam wiesiołek w ciąży, położna mi poleciła na uelastycznienie skóry. Ale przy okazji zauważyłam, że znacznie poprawiły mi się włosy i paznokcie
Wiem też, że podczas starań o dziecko sporo kobiet go bierze na poprawę śluzu i ogólną gospodarkę hormonalną. O ile się nie mylę to wiesiołek jest też naturalnym źródłem kwasów omega 3 i 6.