BabskieSprawy.pl forum dla kobiet

same srodowisko jest zatrute i nie ma zdrowej żywnosci takiej jak ponad 100 lat temu sa to normy dopuszczane to konsumkcji które sa tez podnoszone . . Dziewczyno nawet powietrzem zdrowym nie oddychamy i nie ma mozliwosci zdrowego nic to sa normy dopuszczajace . Bo bio nie znaczy zdrowe

saweczka25 napisał(a):Suplementy to tak naprawdę chemia.
Aby naprawdę przyjmować witaminy należy jeść dużo cytrusów, ryb i unikać czerwonego mięsa i alkoholu.
To nie jest tak, że zjesz sobie tabletkę zawierającą "10" witamin i po sprawie - tak przynajmniej mówią nam w reklamach, co jest dla mnie niedorzeczne.
Tylko odpowiedni styl życia i dobrana dieta są sposobem na zdrowe życie.

A dlaczego unikać czerwonego mięsa? Pytam bo ja akurat nie lubię wogole mięsa jem bo jem mam problem z mięsem bo mam odruch wymioty po miesie trwa to juz od dziecka w ciąży lekarka wręcz na mnie nakrzyczala co ja najlepszego robię nie jedząc czerwonego mięsa Po raz pierwszy sie spotkałam żeby ktoś odradzal

Bo mysla i jest tak utarte w spoleczenstwie ze to zdrowie a nie zawsze tak jest bo własnie niekiedy nietolerancja czegos a to tez niedobrze wpływa na nasze samopoczucie

W suplementach chemia? A w jedzeniu z marketu chemii nie ma? Nawet w warzywach i owocach jest, chyba, że ktoś ma swój ogródek ale to i tak tylko w sezonie.

Ja akurat mam swoja działke i warzywa na niej i mamcały rok w koło swoje . Ale tez nie uwazam ze sa zdrowe bo zatrucie srodowiska jest ogromne i dlatego tylu ludzi choruje . Niestety

A nie lepiej zwykłą multiwitaminę jest kupić?

Możesz podawać jakieś witaminki, ja podaję tylko kwasy omega, syrop z aronii mam w piwnicy, malinki zamrożone, miodek tez cały czas jest w domu

Chodzi o to, że sztuczna żywność - bardziej przetworzona jest gorzej przyswajana przez nasz organizm. To samo z suplementami i innymi. To, że jest zanieczyszczona to inna sprawa. Moim zdaniem lepiej jeść tą z ogródka nawet z zanieczyszczeniami niż łykać czyste suplementy.

A w badania to ja bym tak nie wierzyła, bo są one głównie sponsorowane przez producentów różnych tychże specyfików

tu sie z toba zgodze ze mimo zanieczyszczenia srodowiska swoje warzywka sa lepsze nisz suplementy diety ktore sa sponsorowane a ludzie wierza bo reklama dzwignia handlu

Ja tez jestem za tym żeby podawać witaminki właśnie w takiej postaci. Moje dzieci w ogóle to niejadki, a ryb to w ogóle nie jedzą. Dlatego podaję im kwasy omega w syropie. Tran już od wieków znany jest ze swoich właściwości. A kwasy omega odgrywają bardzo dużą rolę w naszym organizmie.

Elżbieta, w warzywkach z ogródka kwasów omega 3 nie znajdziesz i na samej marchewce nie zbudujesz odporność dziecka. Ja jakoś vitamarin podaję i jak na razie widzę poprawę to dlaczego mam to uważać za szkodliwe?

Reklama swoje robi a kazdy ma prawo do swojego zdania . Reklama jest dzwignia handlu . A dzisiaj na tym sie bazuje ze to co reklamuja to jest super . Masz prawo faszerowac swoje dzieci suplementami mi nic do tego

Jeśli chodzi o ścisłość to podaję naturalne oleje ryb , a że są ukryte w kapsułce....lepiej takie organizm przyswaja jak już wspomniałam.

wiesz ja sporo zyje na tym swiecie , i jak dziecko nie jadłam zadnych sztucznych witamin a nawet tranu . i odkad pamietam nigdy nie chorowałam ani nie choruje sie nie przeziebiam a ulekarza byłam tylko jak mialam przedluzenie ksiazeczki zdrowia w zakładzie pracy i tyle widzial mnie lekarz . A sama jem duzo kapusty kiszone bo lubie lubie kiszony czosnek i jem duzo sorówek i nie kozystam po dzis dzien z zadnych suplementow sztucznych

Reklama reklamą, ale jeśli ktoś widzi naprawdę poprawę w stanie zdrowia dziecka, w tym czy rzadziej choruje czy nie to jednak ma ku temu spore argumenty aby dany suplement diety stosować. ja u maluchów podaję tylko tran bo wszelkie suplementy z kwasami omega są od 3 roku życia ale starszakowi spokojnie mogę już kupić, i jak się rozglądam to za takimi które mają naprwdę dobre i sprawdzone opinie.

Nie będziemy się spierać, kto dłużej żyje na tym świecie Ale nie każdy człowiek jest taki sam... jeden choruje mniej, drugi więcej a trzeci w ogóle. Jednym pomaga to a drugim tamto. Więc warto wymienić się swoim doświadczeniem, co nam pomaga, co pomaga naszym dzieciom.

Wszystko zależy od odporności organizmu. Ja też raczej unikam sztucznych witamin, ale jeśli chodzi o kwasy omega 3 to uważa się je za naturalny produkt.

Dokładnie, ja też tak uważam, poza tym te kwasy omega, które podaję swoim dzieciom są bez żadnych sztucznych dodatków, barwników i nawet bez cukru.

I o to chodzi, każdy powinien wiedzieć, że to zdrowy suplement , który nawet dobrze wpływa na funkcjonowanie mózgu.

No właśnie, ważne jest przecież i to, że kwasy omega wpływają korzystnie nie tylko na odporność.

Polecam vita-miner jako dodatek do zróżnicoanej diety. Sama stosuję od października do kwietnia każdego roku.

Witam wszystkich!
Niestety zyjac w obecnych czasach gdzie mamy zatrute powietrze,wode ,w jedzeniu znajduja sie ogromne ilosci konserwantow itd...nie obedziemy sie bez wspomagania organizmow suplementami diety.
Bardzo dlugo szukalam czegos co pomaga -duzo czytalam na temat skladu,sutkow ubocznych,przeciwskazan itd. i wiem napewno ze nie mozna spozywac zadnych syntetycznych wynalazkow zawierajace sztuczne witaminy -ktorych nasz inteligentny organizm nie przyswaja -traktuje wszystko co sztuczne jako wroga i zamiast wzmacniac walczy z tym "czyms".
Zreszta medycyna idzie do przodu i juz zostalo zbadane ze sztuczne witaminy skracaja zycie o 16% -to jak dla mnie raczej duzo -ze 100 lat odjac 16
http://facet.interia.pl/aktywnosc/kondy ... nId,446546
Wiec co brac ?
Najlepiej jesc duze ilosci surowych ekologicznych owocow i warzyw,i pic duze ilosci wody,aby wyplukiwac z organizmu wolne rodniki te chorobotworcze-i to jest to co nas i nasze dzieci uchroni przed chorobami
Co do suplementu to tylko takie ktore sa w 100% naturalne i ktore nie zawieraja konserwantow!!!
Pytalam kiedys pania w aptece o taki suplement na wzmocnienia calego organizmu no i zeby byl naturalny i bez konserwantow- pani magister slyszac moje wymagania -stala w oslupieniu i patrzala na mnie z przerazonym wzrokiem i nie mogla pewnie uwierzyc o co mi chodzi po parunastu sekundach pokrecila tylko glowa i powiedziala ze nie ma takiego produktu
Szkoda
Troche zniechecona ale zaczelam szukac dalej i znalazlam ale nie w aptece.
Jest to suplement diety ktory dziala, poniewaz -jest naturalny,jest w naturalnej postaci i bez konserwantow !!!
Produkt posiada sporo nagrod , certyfikatow i badania kliniczne:-)
Nie wiem czy moge na forum napisac nazwe suplementu -zeby nie bylo ze reklama bo to produkt nie reklamowany (nie musi)
Wiec podaje meil pkaga@poczta.onet.pl
Pozdrawiam wszystkich i zycze zdrowia

Ci co sprzedają suplementy zawsze będą twierdzić, że nie da się bez nich obyć. W końcu ogłupianie ludzi jest im na rękę więcej sprzedadzą. Jak się posłucha w reklamach ile to jest dla zdrowia tabletek potrzebnych to trzeba by ich łykać przynajmniej kilkanaście w ciągu dnia.

połowa (albo większość) tego co łykamy w postaci suplementów trafia do oczyszczalni ścieków...
Produkty są prawie całkowicie nie wchłanialne...
Ale gdy ktoś naprawdę cierpi na niedobory czegokolwiek, to poza dostarczaniem odpowiednich składników z pokarmem, dobrym sposobem jest suplementowanie w postaci pigułek czy syropów.
Ostatnio walczyłam z bratową - ona jest teraz w ciąży i zażywała wiele różnych śmieci, a juz jak dorwało ją przeziębienie to w ogóle zaczęła szaleć. Na drodze porozumienia stron, (czyli wyszło na moje) zdecydowała się, że zamiast łykać różne dziwaczne prochy będzie piła syropy prenalen (jeden na przeziębienie - z czosnkiem i witamina C, drugi do codziennego stosowania - z Mg, wit B6 i kwasami omega). Syropy są skomponowane specjalnie dla przyszłych mam, na bazie naturalnych składników, to chyba bardzo wygodne rozwiązanie.

To z tych ciążowych takie naturalne i skuteczne są jeszcze tabletki od prentatala - grip care. Sama brałam i mogę polecić, to nie jest żadna chemia dla ciężarnych ...