LaBonnet napisał(a):Przykladowo wieczorem chce z nim porozmawiac, posmiac sie,ogolnie miło spedzic wieczor a on mi mowi ze musi isc spac bo jest zmeczony i idzie do pracy, ale gdy w tygodniu przyszli znajomi do nas i tez na drugi dzien mial isc do pracy to jakos mu nie przeszkadzał fakt ze jest pozno, a znajomi dalej siedza.
LaBonnet napisał(a):Ostatnio również była sytuacja ze prosilam go zebysmy odwiedzili moich rodziców, zgodził się, po czym przed wyjsciem powiedzial ze jest zmeczony i mu sie nie chce. Powiedzialam sobie wtedy ze nie bede się go czepiac, bo faktycznie ostatnio duzo pracuje i to byl jeden z niewielu dni w ktorychmogl odpoczac wiec poszlam sama nie robiac mu wyrzutów. Gdy bylam juz prawie spowrotem zadzwonil do mnie zjakasbzdura zeby dowiedziec się gdzie jestem i za ile bede, poczym gdy weszlam do domu siedzial z kumplami i jeden wielki rozp*****el (jakies piwo, glosna muzyka) a przeciez był "taki zmeczony"??, ale przy kumplach widocznie odpoczal czy co?
Zidentyfikowani użytkownicy: Bing [Bot], Google [Bot]