Od czterech miesięcy jestem w związku z kobietą, wszystko układało nam się bardzo dobrze.
Nie mieszkamy razem, ale widujemy się raz w tygodniu, czasami częściej lub rzadziej.
Od jakiegoś czasu nie potrafimy razem rozmawiać, podczas ostatniego spotkania powiedziała, że czuje się strasznie zagubiona w życiu, ale nie chce powiedzieć dlaczego i nie wie co czuje i czego chce, nie naciskałem jej. Parę razy powiedziała tylko, że ma trudną sytuację z rodzicami w domu.
Stała się bardzo oziębła i coraz rzadziej ze sobą rozmawiamy.
Zaczynam czuć jakbyśmy się od siebie oddalali.
Bardzo chcę jej pomóc, ale nie wiem jak to zrobić.
Chciałbym się poradzić, co mogę zrobić, czy najzwyczajniej w świecie dalej się starać i próbować budować ten związek ?
Czy mam może postąpić jakoś inaczej ?